Pajchiwo
/ 2008-04-11 08:58
/
Tysiącznik na forum
heh - no to ciekawa sytuacja - jedyny gość który miał co do podpisania jej cokolwiek do powiedzenia przeczytał, albo nie przeczytał, a Ty sie martwisz czy zupełnie nieważny w tym kontekście Kolega go zrozumiał.
Rozumiem, że chodziło Ci o pokazanie, że nie czytał, a sie wypowiada?
Choć może się mylę.
Mi z kolei chodziło o pokazanie, że to nie ma żadnego znaczenia, czy czytał, czy nie - bo nie on decydował o podpisie tylko Prezydent.
I to Prezydent powinien ją przeczytać.