Lorunia
/ 91.94.54.* / 2007-07-10 21:13
Odniosę się jeszcze do omawianego wątku o ludziach wykształconych , jest w tym jakiś sens , że niektórzy z nich mają bardzo duże braki które w normalnym życiu stawiają ich w nie najlepszym świetle . Królowa angielska wysyłała swoje dzieci do pracy fizycznej . .była to praca przy koniach . Książę musiał usuwać obornik dbać o zwierzęta . Młody człowiek po studiach , któremu nie brakowało pieniędzy robił takie rzeczy ! ! ! W Polsce gdyby ktoś poszedł na taki układ byłby uważany za dziwaka . Tam natomiast ten młody człowiek , który wykształcił się na uniwersytetach praktykuje w świecie realnym . Właśnie taka praktyka jest dopełnieniem tego z czego brakuje naszym elitom ........Co z tego wynika ?? ? ............Do wideł ! ! ! panowie do wideł . Zobaczycie czym jest praca fizyczna , wtedy znikną z waszych ust takie obrażliwe słowa . a nauka na pewno się przyda w życiu zawodowym , tak jak dzieciom z dworu królewskiego .