Uważam ,że decyzje podejmowane pochopnie , to zle decyzje, mam nadzieję że dzialacze Samoobrony to znakomici szachści umiejący liczyć strategię obrony i ataku. Uważam że potrzebna w Polsce jest silna grupa polityczna stanowiąca mądrość ludowa, solą ziemi, przez niektorych zaliczana do lupenproletariatu, ci niektórzy to w większości wykształciuchy. Przewodniczący Samobrony może z kanapy , siedzac wygodnie , jak robil to kiedyś Krzaklewski, sterować sprawami politycznymi zgodnie z podpisana umową koalicyjna. Łatwiej będzie mu podpowiadać wnioski dotyczące poprawy losu dla lumenproletariatu. Wpuścił się w pomidory zajmując stanowisko w sprawie lekarzy i pielegniarek, powinien zająć je twarde i prawdziwe, przeciez wiadomo że ten strajk jest polityczny a przywódcy strajku prowadzą pielęgniarki i lekarzy na tzw " rzeź" pacjenci nie darują lekarzom ich braku człowieczeństwa i serca, dotyczy to wszystkich tych ktorzy zapomnieli o powolaniu i komercjalizacja zabila w nich czlowieczeństwo. Samoobrona powinna pokazać mediom że jest rozsądna i mądra w przeciwieństwie do wyksztalciuchów z opozycji ktorzy komentując sytuacje polityczną , gadają od rzeczy. Widocznie tak dawno zdobyli wykształcenie, nie uczyli sie dalej ich wiedza jest poniżej wiedzy ksztalcącego sie lupenproletariatu. Zatem Dzialacze Samoobrony prosze zewrzeć szyki, rozegrać partie szachów , niejędna lub brydza jak kto woli z sportowym zacięciem, z kamiennym wyrazem twarzy, aby opozycyjnym wyksztalciuchom zrzedla mina.