Oj Rybiński!!!! Wyszlo paskudnie głupio. Wiem, że prawdziwa wiedza o długu publicznym jest w Polsce zakopana kilka metrów pod ziemią i rządzący, opozycja a nawet ekonomiści jakość nie zabawiają sie w archeologów aby do tej wiedzy dokopać się. Z całym tekstem zgadzam się 100% bo generalnie diagnoza słuszna a może lepiej zgodna z faktami a kierunki jedyne z mozliwych i koniecznych do realizacji. Niestetty gdybyśmy mieli tylko 100mld zł długu publicznego to bylibyśmy cali w skowronkach . Prawda jest smutniejsza bo mamy ok. 800miliardowy dług publiczny, który gwałtownie rośnie z uwagi na to, że nie płacimy odsetek a deficyt budżetowy zamiast każdego roku spadać to rośnie. Oczywiście są "ekonomiści", ktrzy szacują dług publiczny nawet na 2-biliony złotych ale tym pod czaszką zagotowało się w drugą stronę. Tym niemniej 800mld zł a raczej na 100% przy długu publicznym na poziomie 1bil;iona złotych przy obecnym poziomie dochodów budżetu i cyklu polskiego gospodarki ratingi światowych instytucji finansowych mogą Polske oceniać już bardzo źle a zatem Polska straci mozliwość zaciągania kolejnych długów a tym samym mozliwość spłacania starych długów przez nowe. ta sytuacja może nastąpić dość gwałtownie i wtedy już na reformy będzie zbyt późno ale konieczne okaże się proste podnoszenie podatków VAT i dochodowego (najgorszy wariant bo spowoduje załamanie gospodarki i zwiekszenie bezrobocia wraz ze wszystkimi negatywnymi skutkami) , wymuszony spadek rent, emerytur, płac budżetowych ale i w w przygniecionej ciężarem obciązeń fiskalnej gospodarce raczej nie o kilkanaście procent a pewnie o kilkadziesiąt. mam nadzieję, że do tego nie dojdzie choc dzisiaj do tego w prostej linii zmierzamy. Oczywiście będą demonstracje, strajli, które dodatkowo spowodują dalsze koszty społeczne kryzysu . Warto też zwrócić uwagę, że jesli w takie sytuacji znajdziemy się to jako kraj poza strefą EURO w sytuacji innych klopotów , które spadają w Unii na kraje bogate Polska pozostanie sama z problemami. Panie profesorze proszę skorygować informacje z kapelusza o 100mld zadłużeniu i proszę częście zabierać glos rozsądku i nie zasilać szeregów tzw. ekonomistów z duszą polityka. Ktoś musi politykom przypominac prawdę o nich i gospodarce bo nawet dziennikarze zamiast wyciągac prawdę o politykach stoją za ich plecamuy z rękonma zlozonymi do oklasków (dla jednych) lub z zaciśniętymi zębami nienawiści (dla innych). Wszędzie politycy eksponują jedne rzeczy a przemilczają drugie w zaleznoci od swoich interesów partyjnych . W Polsce poilitycy mogą bezkarnie kłamać i obiecywać (też bezkarnie) gruszki na wierzbie bo nie znajdzie się żaden ekspert lub dziennikarz co wypluje im prawdę. Mało tego , po ostatnie kampanii własnie ludzie i ośrodki opiniodawcze twierdzą, że to normalne iż w czasie kampani politycy kłamią i obiecują a po wyborach przychodzi czas prawdy, która zupełnie ma prawo wyglądać inaczej jak obietnice. Po to utrzymujemy naukowców, ekspertów, płacimy abonamenty za media elektroniczne lub kupujemy gazety aby z nich czerpać wiedzą i prawdę by móc bronić się przed propagandą ogłupiania prowadzoną przez wszystkie partie i to bez próby krycia się.

Zgaduję. "Reformy" zaczną się od podwyżki paliwa, alkoholu i odebrania dzieciom becikowego. Reszty nie da się ugryźć bo "niedobra" opozycja będzie rzekomo nieładnie spoglądać.

OCZEKUJEMY NA REFORMY.

Komorowski przelicytowal Kaczynskiego...
teraz trzeba placic...
nie ma wycofania sie bo bedzie to PO
drogo w wyborach parlamentarnych kosztowalo.
LUD NAIWNY TO WRESCIE KUPIL.
POwodzeniaaaaaaaaaaaaaaaa

Komorowski Prezydentem Polski a więc i moim, choć na niego nie głosowałem.
Szanujmy prezydenta bo jak sami się nie będziemy szanować to i inni też nas nie będą.

Lepiej dla PO byłoby przede wszystkim jakby ktoś wypatroszył Palikota

Komorowski wygrywa w miastach
Białystok: 58,00%
Rzeszów: 51,11%
Kielce: 55,34

Tylko w Lublinie: 49,75% ...

To dzięki Palikotowi. Niech tylko powie teraz słowo o zaściankowym Lublinie, to go wypatroszę!

P.S. teraz wybory samorządowe - w których z Palikotem PO ma wielkie szanse przerąbać w Lublinie, potem w parlamentarnych - z każdym wystąpieniem Palikota PO w Lublinie traci coraz bardziej, jakby był tak aktywny jak przez ostatnie tygodnie aż do wyborów parlamentarnych, to PO powinna mieć ujemne poparcie...

Pan Zwoliński spodziewał się samych superlatyw o Marysi, a dostał kubeł zimnej wody. Niestety media przyzwyczajają nas do tego, że nie można, nie wypada być sceptycznym do rządów PO, co innego do władzy np. PiS- tu zawsze można krytykować. Szkoda że ta zasada obejmuje także gospodarkę.
Ps. Z tymi obietnicami bliżej Komorowskiemu do Ziętka nić do Mikkego.

Bronisław Komorowski mówił w kampanii różne rzeczy tylko po to by wygrać wybory. Takie są prawa kampanii wyborczej.

Zadziwiające..... Rozumiem że teraz po kampanii będzie mówić też różne rzeczy, bo takie są prawa wybranego w sposób podstępny prezydenta Komorowskiego.