_Mu.
/ 87.206.140.* / 2006-06-18 13:34
Niestety, ale mam wrażenie, że właśnie wyniki tych badań są miarodajne. Dlaczego? Ano dlatego, że przed wyborami zarówno prezydenckimi jak i parlamentarnymi prowadziła PO. A co się okazało? Cały czas mam wrażenie, że kluczowy jest dobór próby. Nawet losowy, nie gwarantuje niczego, jeśli dobieramy spośród ludzi posiadających telefon, dostęp do Internetu, bądź znajdujących się akurat w mieście. Dlatego obawiam się, że tzw. łatwowierny elektrorat wiejski (który nie jest przeciez niczym innym jak grupą oszukiwaną, zaniedbywaną bądź rozczarowywaną przez kolejne rządy "miastowych") oraz niewykształcony i zubożały mało- i średniomiejski nie ma dostatecznej reprezenrtacji w tych badaniach. I właśnie dlatego sądzę, że dopiero dłuższy zmarnowany przez obecnych manipulatorów czas dla Polski, pozwoli dostrzec ogółowi ogrom zakłamaniua, obłudy, cynizmu i braku kompetencji PiS-u, LPR-u i Samoobrony. I wcale nie jestem pewien czy zmarnowane 4 lata wystarczą, ponieważ socjotechnikę PiS ma znakomicie opanowaną i metody odwracania uwagi, zrzucania winy za swoje błędy na innych oraz zakłamywania znaczeń stosuje bardzo umiejętnie. Ostatnim i najświeższym tego przykładem jest wyczyn odwrócenia uwagi od prezesa PZU, człowieka pradwopodobnie uwikłanego w branie brudnych pieniędzy jednym śmiałym ruchem - "rewelacjami" Kurskiego na temat plakatów. Szybkość reakcji CBŚ i prokuratury pokazuje do czego piS-owi potrzebne jest silne państwo. Wystarczy to zestawić z działaniami wobec Rydzyka, aby dostrzec nierównośc w stosowaniu prawa wobec sprzymierzeńców i przeciwników.