Nie czytałeś o dofinansowaniach do Opla wNiemczech? Nie słyszałeś, że jest przejmowany, by nie zbankrutować?
To właśnie z takich jak ty mam TUBĘ - do rozpuku.
Opel, niemieckie i francuskie stocznie, banki w całej Europie nie dały by rady bez tego, że
ciągną kasię
(jak to ująłeś) od państwa.
Donek to żaden tam polski premier - to niemiecki dywersant.