Lezrub! Sam mogę sprawdzić, ile który OFE doi z Giełdy (albo ile którego doją przy zakupach „na górce”). Z tą reklamą to przeginasz. Nawet gorzej! W klasycznej reklamie musiałbyś dodać, że wyniki historyczne nie gwarantują podobnych w przyszłości.

Przyszły emeryt powinien mieć możliwość odkładania części składki POZA ryzykownym systemem giełdowym. A jak 4% rocznie nie wszystkich rajcuje, wtedy proszę bardzo! Graj va banque i pakuj się bez reszty w OFE.

Chyba nie zrozumiałeś tematu. Mowa jest o EMERYTURACH. Jeśli ulegasz wypadkowi, lub poważnie i długotrwale chorujesz, ZUS wypłaca Ci RENTĘ. Składka płacona do ZUS, to kilka składników: emerytalna, rentowa, zdrowotna, wypadkowa, chorobowa. W tekście jest poruszany problem emerytur.

A jeśli przedstawie Ci jak można się zabezpieczyć przed inwalidztwem (znacznie taniej niż przy pomocy zus), to czy przestaniesz straszyć ludzi inwalidztwem po dwoch latach pracy?

Wiesz ile zus płaci na niepelnosprawne dziecko? Tak malo, ze nie obejdzie się bez wsparcia niezależnych fundacji...

Jestem zwolennikiem dobrowolności zusu - jesli ktos chce zaryzykować i nie placic zusu, a za to miec wiecej kasy do reki, to musi byc swiadomy ze musi sam o siebie zadbac (opcji jest sporo). Zus powinien byc jedną z wielu opcji zabezpieczenia od wypadkow i na starosc, a nie jedyną słuszną

Pamietaj o tym, ze symulacja byla dla 4000 zl miesiecznie - czyli sporo, ustaw 3000 a bedzie kilka lat wiecej, a poza tym oprocz kasy na koncie na pewno dorobisz sie nieruchomosci (jednej lub kilku), masz dzieci itd. Opcji jest duzo, nie polegaj wylacznie na zusie/dzieciach/nieruchomosciach/indywidualnym oszczedzaniu. Polącz kilka opcji, a bedziesz zabezpieczony na 99% wypadkow ktore moga Cie spotkać

Trochę tu naganiaczy , którzy wiedzą wszystko najlepiej ! ja uważam , że Pan Śniadek ma rację . Zauważa złą politykę rządu ! a odnosi się to do tego , że rząd nic nie robi aby było więcej płatników składek . Zostawia się furtki aby ich w ogóle nie płacić i o to chodziło autorowi tego artykułu .Oto jeden z wielu przykładów , nie promuje się długiego stażu pracy ! więc pracownicy wyrabiają tylko to co muszą a póżniej robią kasę na czarno bo jak wiemy 70 % pracodawców to prywatni przedsiębiorcy . tak więc rodzinka zatrudnia bez ZUS a gdy latka już przyjdą to dostanie się emeryturę jak inni . Gdyby lata pracy miały większe znaczenie jak kiedyś, każdemu by bardzo zależało na tym aby za wszelką cenę pracować legalnie bo po 40 latach czy po 45 można by było odejść na emeryturę tą wcześniejszą oczywiście . W naszym kraju to myśli się zupełnie inaczej ! bo patrzą tylko na tych co pracują długo i aby umarli na stanowisku pracy , nie pobierając ani jednej emerytury .W myśl tego powiedzenia ' nie zapłacisz to nie wydasz "

Ten komentarz powinien być puentą całej tej dyskusji.

Jeśli ktoś młody nie chce płacić nic na ZUS to tak jakby chciał pozbawić w jednej minucie swoją babcię emerytury , może jeszcze swego ojca czy dziadka . W Polsce jest taka sytuacja jaka jest i w jednej chwili nie można zmienić systemu ! , musi to trwać przez lata , zanim ktoś mądry coś z tym zrobi . Póki co ,to trzeba cwaniaczków zachęcić do oficjalnej pracy i odprowadzania składek ! Dużo jest takich co głośno krzyczą , że nie będą płacić do ZUS czy nie chcą ,a na piwko wyciągają od ojca emeryta ! Wtedy to piwko też się skończy .