Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Tak można zarobić na wynajmie mieszkania

Tak można zarobić na wynajmie mieszkania

Money.pl / 2014-06-30 13:45
Komentarze do wiadomości: Tak można zarobić na wynajmie mieszkania.
Wyświetlaj:
monika688 / 89.79.142.* / 2014-08-03 09:45
UWAGA! Home Broker wsadza ludzi na miny finansowe.
Proponuja zakup mieszkan na wynajem z 7-9 % procentowym zyskiem (condo hotele) wiedzac, ze to walek, a prezes Chechlacz (deweloper) bankrutuje firme za firma, nie placi wykonawcom, i zostawia jeleni napedzonych przez Home Brokera z wielomilionowymi hipotekami, a juz na pewno bez zyskow. Poczytajcie KRS, http://mielnoresort.fora.pl
Podobnie bylo w Rozewiu, Sopocie, Mikolajkach.
UWAGA!!! Nowe walki juz w sprzedazy.
Hubert1281 / 83.17.94.* / 2014-08-04 14:58
Kupiłam mieszkanie przez HB od dewelopera i było wszystko w porządku. Nie miałam czasu na te wszystkie papierkowe sprawy, kredyty itp. Słyszałam ostatnio, że faktycznie Ci deweloperzy potrafią sprzedać mieszkania, które jeszcze nie istnieją i się zawinąć!! Nie znam się na tym i nie wiem nawet jak ich sprawdzić, gdyby nie babeczka która za mnie to wszystko zrobiła to też bym mogła się tak wkopać…
Hubert1281 / 83.17.94.* / 2014-08-04 15:04
PS. nie widziałam , że piszę z konta mojego męża, ktoś wie jak to zmienić?

być kobietą być kobietą...
lekko / 109.173.213.* / 2015-06-16 22:12
tak wiem...przez operacje plastyczną
k1973 / 95.40.152.* / 2014-07-06 10:03
a ja inwestuję w mieszkania na wynajem i w d... mam rentowność taką czy siaką. Dziś jest tyle, a za 5 lat będzie co innego - przecież tego nie da się przewidzieć.
Mieszkania na wynajem to budowanie mojego osobistego majątku, budowanie mojej wolności finansowej z której będę korzystał po zakończeniu aktywności zawodowej, to taki mój 'trzeci filar' - moja prywatna emerytura.
Dziś ciężko pracuję i nieźle zarabiam, ale kiedyś przyjdzie czas, w którym nie będę miał siły i ochoty tak zasuwać - wtedy zostanę rentierem (kamienicznikiem-wyzyskiwaczem, jak kto woli).
Nie obchodzi mnie, czy zwrot z inwestycji wynosi 15 czy 25 lat - dla mnie to bez znaczenia. Kupuję wyłącznie niewielkie mieszkania w prestiżowych lokalizacjach, w centrum dużego miasta, zawsze z miejscem parkingowym, w grodzonych, chronionych osiedlach, najczęściej na rynku pierwotnym. Wynajmem zajmuje się moja żona, bo ja nie mam na to czasu i ochoty, a ja na co dzień zajmuję się zarabianiem pieniędzy w zupełnie inny sposób.
Mieszkania są ładnie, choć rozsądnie cenowo, wyremontowane i urządzone na gotowo - wchodzisz i mieszkasz. Wszystko jest - meble, kuchnia, telewizor, odkurzacz - wpłacasz kaucję, podpisujesz umowę i mieszkasz od razu - coś jak długoterminowy hotel.
Z moich wyliczeń wynika, że zwrot z inwestycji to minimum 20 lat, ale jak już napisałem, nie ma to dla mnie znaczenia. Parę lat w lewo, czy w prawo, to nie o to chodzi. Mieszkania kupuję w większości za gotówkę, trochę tylko pomagam sobie kredytem hipotecznym - co parę lat kawalerka, albo 2 pokoje z kuchnią. Wypracowany majątek się nie 'rozchodzi', a jest reinwestowany w kolejne nieruchomości.
adamnowak / 2015-06-18 13:33
Jasna sprawa. Kupuje się mniejsze mieszkania w dobrej okolicy, najlepiej z miejscem parkingowym, potem remoncik i można wynająć albo turystom, albo studentom. Do wyboru do koloru. Ja inwestuje w ten sposób, kupuję małe mieszkania ostatnio kupiłem 2 od GeoGrupa.pl i bardzo sobie chwalę. nie ma się co oszukiwać warto inwestować w mieszkania, jakby co zawsze je można sprzedać i jest jakiś kapitał :).
Hubert1281 / 83.17.94.* / 2014-08-04 15:06
Moi znajomi od lat wynajmują mieszkania. Wcześniej jak były tańsze to kupili chyba ze 2 czy 3 (akurat nie moga narzekać na zarobki...) i cały czas się im zwraca. Jest duźżo ludzi którzy szukają mieszkania pod wynajem na dłużej. Nigdy nie mieli z tym problemu i z tego co mówią, to nie dość, że się im zwraca to jeszcze na tym zarobią
Klamka665 / 89.66.143.* / 2014-06-30 22:35
Teraz ludziom wmawia się, że lepiej mieć w rzeczach kapitał zamiast w banku. Z tym, że jak historia uczy ludzi (garstki ludzi) ceny mieszkań mogą drastycznie tak spaść, że nikt nam po pierwsze nie wynajmie, po drugie cieżko będzie sprzedać.

W raporcie BIK na wykresie widać jak czarne na białym, że czas sprzedaży wydłuża się z roku na rok. A będzie gorzej bo mamy rekomendacje.

Z raportu NBP (jednego z ostatnich) nawet tutaj gdzieś na money był, wynika, że na kredyt jest kupowane około 70% mieszkań. Tak wiec łatwo przewidzieć, że jak rekomendacje będą ustanowione to przecież mieszkania gwałtownie potanieją.

Ludzie nie widzą, że jesteśmy jednym rynkiem razem z USA. Tam jest ograniczenie QUE u nas są rekomendacje. Czytaj: wycofywanie, ograniczanie kapitału, zabieranie tego co się dało.

Tak było już kilkanaście razy na świecie, mówię tutaj o globalnych wycofywaniach kapitału.
trerhtrhhtjytjtjukyukyuk / 77.253.158.* / 2014-06-30 18:27
"Tak liczona jest rentowność"?- to ja wam policzę kochani ęksperci: 260000 zł za mieszkanie , 260000 /10 lat daje 26000zł na rok podzielmy to przez 12 miesięcy :daje nam to 2166zł miesięcznie -MAMY DOPIERO ZWROT KAPITAŁU JEŚLI ZNAJDZIEMY IDIOTĘ NA 10 LAT KTÓRY WYNAJMIE TO MIESZKANIE ZA 2166ZŁ NA MIESIĄC!! NO I GDZIE TU ZYSKI I TA RENTOWNOŚĆ?!koszty remontów i podatki nawet nie liczę .....

Najnowsze wpisy