Trudny klient

Wiadomości Money.pl / 2005-10-25 08:41
Komentarze do wiadomości: Trudny klient.
Wyświetlaj:
et / 85.221.203.* / 2006-02-13 20:00
Jeszcze raz przepraszam panóz notusa wypowiedz byla napisan pod wplywem silnych emocji po przeczytaniu umowy
et / 85.221.203.* / 2006-02-13 19:35
Przepraszam zle powiedizalem - nie oszukuja -

Dokladnie obiecuja poczatkowo lepsze warunki niz daja w rezultacie co powoduje DUZA IRYTACJE
oszukany / 85.221.203.* / 2006-02-13 19:30
Uwaga na dom NOTUS - oszukuja przy zawieraniu kredytów !!!!!!
pd / 80.68.236.* / 2005-10-25 08:41
Trzeba brać kredyty i nie spłacać ich.
Dorota Siankowska / 83.20.4.* / 2006-02-16 17:02
Nieprawda,czasami życie do tego zmusza,że raty nie są płacone w terminie,np.choroba.Dlatego należy to uwzględnić. Nigdy człowiek nie przewidzi,co go może spotkać.Tak było w moim przypadku i w ten sposób znalazłam się w BIK-u.
maciek3 / 77.112.253.* / 2009-01-12 11:44
jestem w tej samej sytuacji mam kredyt w getin banku spuznilem sie z rata 32 dni zpowodu choroby wyla dowalem w szpitalu po jakims czasie chcialem wziasc kredyt to okazalo sie ze figuruje w biku jak narazie figuruje w biku i niemoge dostac kredytu jesli jest mozliwosc usuniecia z biku to prosze o rade a jesli nie to ile czasu bede widnial w biku
sebastiano / 83.16.62.* / 2007-08-21 22:11
Z Tego co wiem to ze kredyt jest ubezpieczony na wypadek niezdolnosci do spłaty np choroba czy utrata pracy wiec mozna sie było od tego uchronic
czarna owca / 80.53.76.* / 2006-04-28 13:38
Sznowni Państwo,
Wydaję mi się a nawet jestem wręcz przekonany ,że BIK jest nie potrzebny w kwestii Bazy danych klientów niesolidnych.Jest to naruszenie w jakimś sensie dóbr osobistych osoby ,która jest tam wpisana.Ja właśnie jestem tam zapisany.Paradoks polega na tym ,że jako osoba fizyczna, natomiast spółka z o.o. -oddzielna osoba prawna- której jestem współudziałowcem nie może ze względu na mją osobę otrzymać kredytu hipotecznego w zadnym Banku.Proszę mi powiedzieć w takim przypadku:1/ Kto powinień pozwać ten bank o utracone Korzyści? 2/ Który Bank? Wiele razy zwracałem się do Banku ,który mnie wpisał w tę nieszczęsną Bazę o wykreślenie mnie z niej,Mam umowę ugody, wszystkie płatności spłacam zgodnie z harmonogramem jej. I nic.Żadnej pozytywnej odpowiedzi.Odpowiedz jest jedna ,że to zależy od systemu-tylko jakiego?- Spólka dobrze się rozwija na dzień dzisiejszy i taką politykę prowadzi w dalszym ciągu dlatego chcę zakupić nie ruchomość i dokonać inwestycji.po raz pierwszy w trakcie jej istnienia nosi się z zamiarem wyplacenia dewident za ten br.Ja musiałem odejść z racji wpisania mnie do Bazy ze stanowiska Prezesa co pomniejszyło moje dochody i to znacznie, na dzień dzisiejszy muszę sprzedać swoje udziały ,także o dewidendach za rok 2006 można zapomnieć.Nastepne pytanie z czego ja mam w takiej perspektywie spłacać zadłużenie? Czy znają Państwo jakaś kancelarie prawna ,która by ewentualnie zainteresował twen temat? Jak banki chcą odzyskiwac pieniądze od swoich kredytobiorców gdy ich same unicestwiają?Miałem możliwość wzięcia kredytu na spłatę zadłużenie wobec obecnego Banku-kredytodawcy jednakże fakt wpisu do bazy ,oczywiście uniemożliwił mi to.Spółka również otrzymała by kredyt inwestycyjny tylko jest to jeden ,jedyny powód nieotrzymania "Baza".Chciałbym tutaj dodac jeszcze,że te wszystkie wypowiedzi na tym forum odnośnie Bazy danych klientów niesolidnych w kwesti ,że Baza to nie jest czynnik dokońca skreślający mpotencjalnego kredytobiorcę z pozytywnych decyzji Banku co do udzielenia kredytów-to fałsz i zakłamanie.Nie znam nikogo takiego ani nigdy nie słyszałem aby ktoś taki kredyt otrzymał.Co ja mam dalej robić ,jak spłacic to zadłużenie? Nasówa mi sie tu jeszcze jedna mysl a mianowicie, jak by spojrzeć na tą naszą gospodarkę to tylko bogacą się Banki i wszelkiego rodzaju instytucję Finansowe itp. tylko jakoś społeczeństwo ubożeje-chyba odbywa się to kosztem nas Polaków a powinno się chyba odbywac poprzez rozwój gospodarczy a tu jest jawny przypadek podcinania przez ww instytucje tego rozwoju.Przykre to jest ale jakże prawdziwe i chyba już nie do naprawienia?
Lex Bedney_48 / 2011-10-27 19:36
zgadzam się z czarną owcą,to dzięki nam wszyscy sie bogacą banki firmy finansowe ,spółki akcyjne i inne one czerpię niesamowite profity
ale jak komuś sie powinie noga to umywają rece,i człowiek ląduje w BIGalbo w KRD,i 10 lat wyciete z rzyciorysu,sam to przeszedłem,więc
znam to z własnej autopsji,opisałem to w innym komentarzu,tak więc kochani uważajmy gdy bierzemy kredyty na domy lub inne np.samochodowe,bo mozna łatwo wpasc w spirale długów..
druga czarna owca / 77.112.103.* / 2008-07-17 10:44
Na początek mały fakt: mieszkam w małym miasteczku, obserwuję jego rozwój i ze zdziwieniem stwierdzam że w ciągu ostatnich lat najwięcej pojawiło się różnych agencji udzielających lub pośredniczących w udzielaniu kredytu. Wystarczy 400 zł dochodu. Co krok to bank albo agencja.
I to wszystko przy głównej ulicy w centrum miasta. Nie słyszałam żeby bankrutowali. Inaczej przedstawia się sprawa z przedsiębiorcami. Prowadząc małą firmę wiem ile się trzeba naużerać, natrudzić, nagłowić, często podejmować ryzyko, czasem nawet sporo stracić żeby zarobić trochę grosza. A banki? Oni cię kochają gdy masz duże obroty ale jak tylko podwinie ci się noga to koniec. Wpis do bik i wtedy najlepiej zatrudnij się gdzieś za 400 zł /bo tyle dochodu wystarczy żeby dostać kredyt/ a banki spojrzą łaskawym okiem na to drobne przewinienie z przeszłości i dadzą ci kredyt na drakońskich warunkach. Tacy klienci są najbardziej pożadani dla tych wszystkich instytucji finansowych. Co do biku, wydaje mi się że jest to twór stworzony tylko i wyłącznie dla instytucji finanasowych i działających na ich korzyść. Na pewno szkodzi ludziom prowadzącym działalność gospodarczą bo nie dopuszcza sytuacji że coś się może nie udać. Czyli po prostu zabija małą przedsiębiorczość. Bo proszę wskazać osobę która otworzyła małą firmę i wszystko szło super. Założenie firmy to podjęcie ryzyka. Banki o tym wiedzą i są uzbrojeni w instrumenty którymi mordują przedsiębiorcę któremu się nie uda. No bo jak inaczej nazwać fakt wpisania do biku /i nie wiadomo gdzie jeszcze/ i tym samym pozbawienie zdolności kredytowej na lat 2, 5 albo 7? A może na zawsze? Nie wiadomo w którą stronę bik się rozwinie. Następna sprawa. Wracając do tego mojego małego miasteczka. Widzę ze jeszcze dobrze się mają duże sklepy typu biedronka, drogerie natura, alberty, sezamy, polo itp., czyli firmy duże nie działające w pojedynkę.Wniosek jest następujący: żeby wygrać trzeba mieć zaplecze calego "stada" prawników bo tylko wtedy można bardzo dużo a bik nie będzie przeszkadzał. Interesują mnie wpisy małych przedsiębiorców którzy mają problemy z bik-em. Bo jak pisze czarna owca, przykre jest że instytucje finansowe rujnują małą przedsiębiorczość i tym samym prowadzą do zubożenia spoleczeństwa.
Kajdaniarz / 83.5.127.* / 2007-05-22 21:35
Jestem w podobnej sytuacji . Miałem zaległości ale w sumie spłaciłem przed czasem wszystko ( 3 miesiące opóźnienia i spłata całości na 2 miesiace przed czasem ) Niestety powstał wpis w BIK-u . Najlepsze z tego jest to że bank , który dokonał wpisu nie chce wykreślić mnie zasłaniając się "systemem " . Jeszcze lepsze jest to , że ten sam bank ( jako jedyny ) chce udzielić mi kredytu ( oczywiście warunki tragiczne i oprocentowanie najwyższe z możliwych ) . I tu nachodzi mnie pytanie ; czy aby ten BIK nie służy również do wiązania klienta z bankiem na jego warunkach ? Czy nie jest to pewna forma kajdanek ?
trudny klient3 / 87.206.231.* / 2006-09-01 12:42
Ja splacilam , bank dalej mnie trzyma na czarnej liscie, pomimo usilnych staran o skreslenie.
A.P. / 89.228.255.* / 2008-02-06 23:00
jesli jest spłacony kredyt ( przeciez banki w dobie walki o klienta indywidualnie do niego podchodzą-tak wyżej opisano...)nierozumiem co ma za znaczenie czy od spłacenia minęło pół roku czy pięć...ja nie mogłem spłacic kredytu w wyznaczonym czasie gdyż płynność pieniędzy w mojej firmie jednoosobowej była przedziwna (stworzyłem sobie stanowisko pracy w latach 1998 -korzystajac z kredytu kupiłem potrzebny mi do pracy samochód -transport ).Firmy płaciły z wielkim opóznieniem a warunki ekonomiczne-cena paliw rosła ciągle a stawki za usługi stały w miejscu, ba nawet malały...była bardzo niezdrowa konkurencja-czyniący usługi za wszelka cenę(zanizali swoje ceny usług) chcieli utrzymac sie na rynku ...co wiadomo do czego prowadzi...dziś kredyt mam spłacony juz dawno i tez nie moge wziąść kredytu nowego mimo że jestem w lepszej kondycji finansowe bo jestem na "czarnej liscie"...moze ktos mi podpowie jak skutecznie załatwić wykreslenie z tej listy...KREDYT JEST SPŁACONY....
Pretorian / 84.10.198.* / 2008-01-23 02:32
"2006-09-01 12:42:12 | 87.206.231.* | trudny klient3
Ja splacilam , bank dalej mnie trzyma na czarnej
liscie, pomimo usilnych staran o skreslenie."

Kilka lat temu powinęła mi się noga, kredyt w euro itd. Spłaciłem i nadal wiszę w BIK'u... jako osoba prywatna. Niedawno wystąpiłem z wnioskiem o leasing na firmę i rzecz jasna decyzja odmowna.. Nie starałem się o wykreślenie i starał nie będę mam to gdzieś. Wyszedłem z banku, wsiadłem w samochód i pojechałem kupić za gotówkę :-) szkoda było jednorazowo wywalić kupę kasy no ale cóż... raz Ci się noga powinie i jesteś pozamiatany. Jak tu ktoś napisał zweryfikował mnie system... pewno coś jak Vista :-)
Możesz mieć uprawnienia administratora a system się zachowuję jakbyś był na kompie gościem. Gratulacje przy okazji dla giganta. Z tym systemem jest pewno podobnie.
Szkoda że w momencie skoku euro do góry na tamten czas bank nie przewalutował mi kredytu na inną walutę jak prosiłem... bo i po co... jest ofiara to sobie zorganizujemy skrzynkę szampana i urządzimy polowanie.
Szyldy reklamowe rzeczonego banku są pewno przerobione na żyletki bowiem bank zniknął z rynku... może miał więcej pechowych klientów, a może doprowadziła go do tego jego elastyczność :-D
załąmana 19 / 83.5.152.* / 2008-10-21 11:16
a może ktos wie czy istnieje jakis bank który udziela pozyczki badz kredytu osobie istniejącej na czarnej liście BIK? kredyt jest potrzebny do spłaty innych kredytó i długów...bo jesli taki bank nie istnieje to jestem pogrążona
nercyś / 89.228.244.* / 2009-12-08 10:08
takich kredytów udziela skok stefczyka
Gonzo / 80.68.236.* / 2005-10-25 08:41
Fajny tekst....
Kinga / 83.238.100.* / 2005-10-25 16:51
W BIK-u nie powinno się umieszczać poręczycieli, bo cóż są oni winni.
lolek / 87.207.47.* / 2006-03-05 11:11
tak było w moim przypadku,spłacam za frajera 9tys.Teraz nie mogę wziąść pożyczki hipotecznej.Ale mnie udupił.
jonny / 77.65.154.* / 2009-03-29 10:02
lepiej nie poreczac nikogo
1oszukana1 / 2008-12-26 09:24
Jak to sie stalo , ze placisz za kogos .
1oszukana1 / 2008-12-26 09:24
Jak to sie stalo , ze placisz za kogos .
Irek123 / 213.77.117.* / 2007-08-17 12:26
Jak można sie skomunikować z GE Money Bank? Moze ktos zna adres e-mail?
Karolka868 / 109.243.64.* / 2010-08-20 13:11
Bank GE to teraz bank BPH grupa GE Capital oni sie polaczyli wiec mozesz smialo dzwonic do nich.
dam / 213.158.199.* / 2009-09-23 20:48
ja tez mam spoznienia 3 powyzej 30 dni i staram sie o kredyt mieszkaniowy ale bez skutku wszedzie odmownie gdzie mam wszystko splacone gdzie dostane kredyt pomocy
nercyś / 89.228.244.* / 2009-12-08 10:11
napewno w skoku stefczyka wystarcz wziąsc zaswiadczenie ze kredyty sa spłacone
pancio77 / 213.25.69.* / 2010-01-05 15:23
co ty za glupoty piszesz-skok stewczyka tez na bik-u bazuje.mialem tam kredyt-oczywiscie splacany roznie,ale splacony przed czasem-a teraz nawet 2 tys. mi nie dadza.szkoda ze w biku nie ma danych ile banki zarobily na odsetkach karnych i upomnieniach.i niech mi jakis pismak wyzej piszacy nie klamie ze bank nie zarabia na kredytobiorcach-ile milionow ludzi bierze kredyty?od znakomitej wiekszosci biora rozne prowizje,na czyms takim niech mi ktos powie ile banki zarabiaja?oprocz tego zlodziejskie odsetki.i niech nie strasza ludzi ze bik jest potrzebny,zeby nie bylo jak w usa,tam kredyty dawali praktycznie na slowo honoru-czesto ludziom slupom,u nas przy takich zabezpieczeniach jakie wymagaja,typu zarobki,poreczyciele,w kredycie hipotecznym wrazie niesplacenia bank jest wlascicielem tej nieruchomosci,lub osoba bedaca wlascicielem moze sprzedac nieruchomosc zeby splacic kredyt-to jakie porownanie do stanow?znajac zycie pisala to osoba pracujaca w banku.mam nadzieje ze kilka bankow zniknie z naszego rynku dzieki bik-owi-moze podrapia sie w glowe i zobacza ze to ta instytucja nie jest do konca ich przyjacielem-a klijeta napewno!!!pozdrawiam serdecznie i musze przyznac ze to prawda ze sami jestesmy sobie winni,ale czy do konca sami???nauczka zeby sie nie zadluzac-ale w polsce nie da sie inaczej zyc-nie kazdy moze byc prezesem banku i za gotowke np. sie wybudowac...
jolka258 / 89.76.9.* / 2010-01-19 15:34
ma pan racje że nieraz może ktoś zmarnowac zycie mężą podali do bankowego rejestru ztytułu kredytu odnawialnego na koncie konto było wspólne ale kredyt byl udzielony mnie gdzie mamy rozdzielność i mąż nie podpisywal żadnej umowy a jednak widnieje w bazienie ma zkim rozmawiac bank PKO BP uważa że to słusznie a mnie marnowali zycie i myśle tylko o samobójstiwie taka jest nasza polska a złodzieje u góry kradną i sa na prawie a z człowiekim się nie liczą juz chyba nikt nie jest wstanie mi momóć
FlorydaRulez / 188.33.41.* / 2010-02-10 09:46
W moim przypadku jest podobnie. Z tym, że nie była to rata, a kwota zakupu karty kredytowej Euro 26. Po 4 latach i przy staraniu się o mieszkanie okazało się, że figuruję w BIK. Jako 23-latka pojechałam na wakacje zagraniczne i wpłaciłam 14 zł na nie to konto. Przyszło pismo straszące, że mnie wpiszą do BIK, odsetki urosły do zawrotnej sumy 100zł i wszystko spłaciłam po tych 90dniach. A teraz w BIK są punkty ujemne za KARTĘ KREDYTOWĄ. Najlepsze, że nie ma współpracy ze strony banku, "bo jest regulamin", że wpłacasz na konto, które jest w umowie, a nie na swoje należność za plastik, z którego nawet nie korzystałam...
gucio76 / 77.65.32.* / 2010-07-29 18:55
Witam potrzebuje pomocy bo jesteśmy w Biku ponieważ przez jakis czas niemieliśmy pracy .teraz bysmy chcieli wziasc kredyt pod hipoteke i spłacić wszystkie zadłużenia żeby został jeden kredyt bo tak jest łatwiej.ale czy to możliwe,czy może ktoś nam odpowiedzieć.dziekuje
V2 / 83.10.175.* / 2010-11-27 14:49
Witam, mam ten sam problem, zadłużenia spłaciłem i co z tego. Spóźnienia były, bo nie było kasy, teraz jest jakas stabilizacja ale kredytu nie dostanę. Skreślaja człowieka na amen i nie ma możliwości tłumaczenia. Jesteś człowieku regułką i tyle.I nikogo nie obchodzi, że dziś już masz inna sytuację. BIK to poważny hamulec w rozwoju. W dzisiejszych czasach wszystko opiera się na kredytach, jestes w BIK więc Cię nie ma.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy

Konto firmowe - najlepsza oferta: