Zaproponowano mi zamiast rocznej lokaty tzw. ubezpieczenie na dożycie. Po roku otrzymam zwrot kapitału powiększony o odsetki (więcej niz na tradycyjnej lokacie). Moje pytanie dotyczy ryzyka takiego rozwiązania lokaty (pomija sie podatek Belki), czy dużo ryzykuje?
kazumi
/ 2009-01-26 14:24
/
portfel
/
Mistrz gry: "Najlepsze spółki tygodnia"
A co wam tu nie gra???To jest produkt o nazwie polisa lokacyjna. Zwykła lokata ,,ubrana" w ubezpieczenie dzieki czemu nie trzeba będzie zapłacić podatku Belki. Taka polisa nie podlega bankowemu funduszuowi gwarancyjnemu tylko innym zabezpieczeniom. Jest jeszcze parę innych różnic w porówaniu ze zwykła lokatą bankową choć one już zalezą od poszczególnych polis. Czy dużo ryzykujesz?Jeśli jest to tradycyjna polisa lokacyjna bez żadnych haczyków i dodatków to praktycznie nic nie ryzykujesz - ryzyko porównywalne z lokatą bankową
cos tu nie gra.
skomentuj zgłoś do usunięcia
Ale coś mi tu nie pasuje :/
eme
/ 83.22.35.* / 2009-01-25 19:06
slowikas podaj nazwe tego ubezpieczenia i zaraz sie tutaj wszystkiego dowiesz. Na moja wiedze, to na podstawie informacji ktore podales, cos tu nie gra.
Zbyt mało danych aby się wypowiedzieć, trzeba by dokładnie przeczytać OWU, a swoją drogą kto Ci takie "cudo" sprzedał?
Lech3
/ 2009-01-25 13:28
/
Bywalec forum
Jeśli to prawda , to brać !
Ale coś mi tu nie pasuje :/