Pantoflarz
/ 77.255.42.* / 2009-12-22 16:19
Uważam, że lepiej alby funkcjonowało cło na sprowadzane tandety z chin (w tym te markowe jak adidas czy nike), gdzie buty są robione za miskę ryżu przez dzieci, niż żeby się zastanawiać co zrobić z rzeszą bezrobotnych, szewców, garbarzy i innych, oraz tworzyć dla nich bezmyślne programy jak ten Misiaka dla stoczniowców.
Osobiście polecam buty z Łaskarzewa, czwarty sezon chodzę w zimowych, a kupiłem na stadionie od gościa, który je w domu produkuje.