Salomon49
/ 79.191.85.* / 2010-03-26 01:54
To byłoby przegięcie pały, bo cały sejm, senat, prezydent - zaklepuja idiotyczne prawo, publikuja, potzem urzędnika ma je wykonac, decyzja zgodna z tym głupim mprawem spowoduje szodę w mieniu czy zdrowiu lub utrate życia - a urzędnik tylko wykonał to prawo. Jeżli nie było oczywistego zlamaniea konstytucji, to taki urzednik niewiele jest winny, najwyżej mógł wnioskowac do kogochce, że prawo jest zle, nawet do marszalka sejmu! I tyle może, moż etez odmówić wykonania polecenia, ktore wg jego uznania narusza inne prawo lub konstytucje, ale kto bedzie taki odwazny i ryzykancki? Stąd odpowiedzialnośc irzędnika z aryzyko prowadzenia firmy ogranicza kodeks pracy do 3 pensji, chyba że umyslnie wyrządzil szkodę to wtedy zgodnie z KC z pełnej rury odpowiada. Podobnie urzędnik, jego tez ima sie Kodeks Pracy. Teraz dojdzie nowe prawo, za wydanie złej decyzji (może dołożą za niewydanie w terminie decyzji) - ale tu tez obywatel urzędnik nie może byc jedynym winnym wydania głupiego prawa, które uniemożliwia wydanie jednoznacznie dobrej decyzji w prawidłowym terminie. Dlatego ten kaganiec np. 12 pensji ma sens, ale pod warunkiem równoczesnej odpowiedzialności osób uwilanych wproces ustawodawczy!