Analitycy głowią się, czy taniejąca ropa to korekta na rynku surowcowym czy zmiana trendu na spadkowy. Tymczasem hinduski astrolog patrzy w gwiazdy i wie. Na razie jego prognozy się sprawdzają.
Mahendra Sharma to hinduski guru od astrologii, który zdobył sobie popularność za oceanem. Jego wzrorem jest legendarny Nostradamus. Trendy na rynkach finansowych przewiduje z dużym sukcesem.
Teraz jest czas na inwestycje w dolarach. Amerykańska waluta pójdzie w górę. W tym samym czasie ceny surowców pójdą w dół. W latach 2008 - 11 najwięcej zarobić dadzą
akcje amerykańskich firm - przytacza wypowiedź astrologa z 25 października 2007 roku "Puls Biznesu".
To nie jedyne przewidywania hinduskiego guru. W 2001 roku mówił on o słabości dolara względem innych walut, która potrwa sześć lat i zakładał dno na rynku ropy i złota. W kolejnych latach pisał, że ceny ropy gwałtownie wzrosną i przekroczą 100 dol. za baryłkę. W latach 2004 - 2006 ostrzegał przed zapaścią na rynku nieruchomości i w systemie bankowym USA.
Przewidywania guru na przyszłość? "PB" podaje: 3200 pkt to jego zdaniem docelowa wartość Dow Jonesa w najbliższych 48 miesiącach. 68 dolarów to zdaniem Hindusa docelowa tegoroczna cena baryłki ropy.