"Neoliberalizm zawiódł" - od kiedy to działania polityczne prowadzące do nadmiernej podaży i zepsucia pieniądza oraz gwarantujące i nakazujące udzielania 30% kredytów bezrobotnym bez majątku to neoliberalizm? 99,99% polityków udaje, że nie znają podstaw ekonomii dlatego, że zwykli ludzie też ich nie znają - jedna wielka hipokryzja.
Ci sami nadęci politycy, którzy krzyczą "zabrać bogatym a dać biednym, kapitalizm i wyzysk na Madagaskar" żebrzą teraz w Davos (z Tuskiem na czele) i u Dell'a o inwestycje i dają im 200 milionów z kieszeni podatników, by mogli tu zatrudniać pracowników za 1500 brutto a zyski transferować za granicę - bo przecież taki choćby Kulczyk nie frajer - jak zwykły robol 60% partii nie będzie oddawał, jego na to nie stać.
Potem wyjdzie taki socjalista, który najpierw dobił gospodarkę regulacjami, a potem zwalił to na ich brak (czyli neoliberalizm czy jakieś inne modne słowo, które ludziom źle się kojarzy, np. in vitro czy GMO) - na kryzysie najbardziej zarobią politycy i kryzysy będą, dopóki politycy będą mieli wpływ na gospodarkę - bo kryzysy są jak najbardziej w ich interesie, mają pretekst do zwiększenia podatków i uzasadnienia swojego istnienia.