Forum Polityka, aktualnościPolityka

Wałęsa radzi Tuskowi: Wobec związkowców użyłbym siły

Wałęsa radzi Tuskowi: Wobec związkowców użyłbym siły

Wyświetlaj:
Wapniak / 2009-08-14 08:12 / Tysiącznik na forum
"Zapomniał wół jak cielęciem był"...
jaknic / 213.158.196.* / 2008-11-13 17:55
bolek kto cię słucha, chyba tylko inni TW. Bolek wyreguluj lepiej rozrusznik, bo cię wyższa siła dopadnie.
Maluch / 99.232.235.* / 2008-11-13 05:34
Sily? To znaczy aresztowac i solidny mandat za chuliganstwo. Walesa dobrze mowi. Zwiazkowcy przekroczyli wszelkie dopuszczalne granice. Zreszta to nie zwiazkowcy. To sa anarchisci.
tfu / 212.116.219.* / 2008-11-12 23:36
POPIERAM!
Wykurzyć tych zasrańców. Im ciagle mało i mało, nalezy im się i dawać im bez konca.
Powtarzam, wykurzyć a opornych skazać za brak szacunku dla premiera - bedą mieli jako karani lepsze perspektywy do zatrudnienia.
Lorunia / 91.94.135.* / 2008-11-13 09:26
Bolek za swoich czasów też podobnież walczył za sprawy pracownicze i to było wbrew obowiązującemu prawu . I właśnie o taką Polskę walczył , żeby jako nieformalny doradca kazać dołożyć pałami strajkującym .A może dostanie drugiego nobla tym razem za coś zupełnie innego , jak stał się takim zagorzałym gorliwcem w sprawach likwidacji oporu związkowego
axxel / 83.143.213.* / 2008-11-13 12:09
z tego co zrozumiałem, to Lech Wałęsa nie proponuje obozów koncentracyjnych, ani nie proponuje zastosowanie tzw sciezek zdrowia, ani nie proponuje pałowania czyli tego na co byli narażeni związkowcy w czasach PRL-u
proponuje rozmowy, jeżeli te rozmowy czy wola porozumienia odbukałaby sie od woli związkowców , i nie chcieli by okupujący poszanowania prawa to
dałbym decyzję: oczyścić biuro - dodał Wałęsa.

czyli wyprowadzić , zapewne potem inne czynności administracyjne byc może i sądowe
związkowcy chcieli by aby ich utrzymywali podatnicy, aby przywileje nielicznych fundowali wszyscy, związkowcy nie walcza o prawa wszystkich ale o prawa swoje czyli wybranych, jest to rodzaj pasozytnictwa na społeczeństwie, dlatego tego typu działania , znajduja coraz mniej poparcia społecznego,
pozatym czy to sprawiedliwe aby jakies prawa socjalne przyznawać nielicznym kosztem wszystkich innych, równie cięzko albo i cięzej pracujących?
Lorunia / 91.94.63.* / 2008-11-14 11:35
Trzeba sobie przypomnieć listę postulatów z grudnia za czasów Solidarności i sprawdzić czy aby nie jest dużo zbieżności z postulatami dzisiaj . strajkujących ! A z tymi pasożytami to tak do końca nie jest tak, bo jak ktoś wchodził w przysłowiowy ogień a reszta stoi bezpiecznie z boku . A chcą być teraz traktowani jak ci uprawnieni do pomostówek . Teraz zadajmy sobie pytanie kto tutaj jest tak faktycznie tym pasożytem ?i chce się podpiąć do równego szeregu w starcie po emeryturę .
isael / 81.190.10.* / 2008-11-14 17:45

A z tymi pasożytami to
tak do końca nie jest tak, bo jak ktoś wchodził w przysłowiowy ogień a reszta stoi
bezpiecznie z boku . A chcą być teraz traktowani jak ci uprawnieni do pomostówek .

no pewnie , teraz wdzięczny narodzie utrzymuj wszelkie to pretensjami obdarowane towarzystwo, pracój ciężko bo zdaniem Loruni macie teraz utrzymac tych którzy wpakowali was w aktualna rzeczywistość _ paranoja
Loruniu badź łaskawa przyjąc do wiadomości, że ci protestujący walczyli o rzeczywistośc ekonomiczną, a nie o krainę z bajek , pozatym tych walczacych w tej grupie protestujących jest zaledwie pare procent, moja rodzina przeszła piekło w tamtych czasach, nie pamietam ani jednego przypadku, aby ktos z mojej rodziny za swoje poświęcenie żądał jakiegoś zadość uczynienia od społeczeństwa, gdyby tak było , to wyszło by na to że walczyli i ponosili konsekwencje tego co robili z wyrachowania, aby potem to wszystko odbić sobie, jak juz bedzie po wszystkim
jeszcze raz powtarzam, nie może byc tak aby jakies grupy przywilejowały sie socjalnie kosztem wszystkich ciezko pracujacych podatników ..
nie znaczy to wcale ze nie nalezy żadac czy walczyć, ale nie jedni kosztem wszystkich, jest tyle patologi w Polsce, jakos nie widze aby związki z tym walczyły, wrecz przeciwnie , zwiazki i ich centraje stały sie jeszcze jedną patologią
Lorunia / 91.94.209.* / 2008-11-14 22:13
Nie walczyli tylko o ekonomiczne cele , można sięgnąć do żóódeł i łatwo sprawdzić . Można pracować ciężko ale ....w bezpiecznych warunkach . Masz wtedy szansę na dalsze życie w zdrowiu . Dam Ci pewien przykład pracy w warunkach w których nie chciałbyś pracować nawet 1 minuty , bo czuł byś się jak zraniony człowiek , przez chorego powiedzmy na aids , a ty musisz czekać załóżmy pół roku na wynik czy jesteś zarażony .. Pewno byś przespał noc po takiej wiadomości . Napiszę ci o dzieciach , które pracowały w bazach samochodowych przy azbeście . Szczęki hamulcowe , tarcze sprzęgłowe , taśmy hamulca ręcznego . Obróbka mechaniczna tych elementów sprawiała ,że byli cali biali od kurzącego azbestu , jak w piekarni . i tak przez cały rok . Nie było informacji o szkodliwości azbestu !!!! Dzieci wdychały go bez masek . Wszyscy korzystaliśmy z ich pracy z boku nie narażając się na ewentualne konsekwencje zdrowotne , które przychodzą po latach . . dzisiaj przy sciąganiu eternitu pracownicy wyglądają jak kosmonauci . Ludzie ci nadal pracują i to od 15 roku życia . Mężczyzna musi przepracować 45 lat dopiero mógłby pójść na pomostówkę ale nazywa się go darmozjadem i obibokiem . A on drży przy każdym prześwietleniu ...................
axxel / 83.143.213.* / 2008-11-16 00:00
rozwiązaniem tych sytuacji które opisała Lorunia, nie są pomostówki,
ale renty zdrowotne, uczciwe badania, i uczciwie przyznawane renty zdrowotne,
dlaczego nikt nie walczy o to? czy dlatego ze za mało było by korzystających?
Lorunia / 91.94.180.* / 2008-11-16 14:07
Dobrze by było ! ale jest to ale .... dzisiaj orzecznik z ZUS robi wszystko aby nie przyznawać rent zgodnie z wytycznymi . Gdybyś wiedział jacy ludzie są zdolni do pracy według ZUS to by ci się zrobiła nie tęga mina ! Co jakiś czas media pokazują tą gorliwość urzędasów i rozpacz odchodzących z kwitkiem, chorych pacjentów . Człowiek dostanie dziś rentę jak zaniesie swoją głowę pod pachą i stanie przed orzecznikiem .
axxel / 83.143.213.* / 2008-11-16 23:54
czy pomostówki maja byc , dlatego że jest tak w ZUS jak jest?
czy to nie jest własnie pole do społecznych nacisków?
własnie taki sposób myslenia, powoduje żądania pomostówek dla nielicznych kosztem wszystkich?
jakoś nie słychac potepienia za cwaniactwo zdrowych i młodych "rencistów" .. jakoś nie słychać potępień lekarzy orzeczników ZUS .. za to że chorzy i potrzebujący nie dostają naleznych swiadczeń, a odpowiednio ustawieni tak, nawet wtedy kiedy sa zdrowi, czy tu nie jest pole do popisu dla wszelkich związków zawodowych czy organizacji społecznych?
najlepiej to siegac do kieszeni podatników, prawda?
srodowisko lekrskie czy ogólnie medyczne widzi rowiązanie w kasie .. czyli w kieszeni pacjetów i podatników, teraz związki zawodowe widza rozwiązanie w kasie , czyli w kieszeni podatników, i co najciekawsze sa to żądania elitarne dla wybranych grup .. ciekawe co?

wogólle tzw sfera budzetowa ma żadania, jakby z innej planety, przetrwali kryzysy na swoich posadach, mieli i maja gwarantowana prace, moim zdaniem powinno byc tak aby sfera budrzetowa popracowała - w ramach praktyki zycia - troche w gospodarce .. np w handlu jako sklepowi/sklepowe, w gastronomii, jako pomoce budowlane, jako pomoce sprzątające, jako robotnicy niewykfalifikowani w róznych działach gospodarki . i zyli za wynagrodzenia tam przysługujące, byli narazeni na zwolnienie zdnia na dzień .. po takiej praktyce .. może inaczej patrzeli by na swoje żądania, a nie porównywali sie do zarobków w wybranych działach gospodarczych , oczywiście to co napisałem o praktykach to zart .. przypomniałem go sobie .. z jednej z wczesniejszych wypowiedzi .. wprawdzie wtedy wysmiałem ten pomysł .. ale po czasie dochodze do wniosku że, zeczywiście wielu ludzi ze sfery budrzetowej , szczególnie ludzie ze stanowisk urzedniczych, nauczycielskich, medycznych (bez stranowisk robotniczych/fizycznych), maja inny obraz zeczywistości od ludzi na codzień borykająccych sie, na rynku gospodarczym.

to tu padają żadania , których efektem jest zwiekszenie podatków,
i jeszcze inna sprawa .. kto to wytrzyma? pewien młody człowiek - ok 25 lat = w rozmowie ze mna powiedział .. dlaczego ma płacić ZUS .. skoro on juz tych świadczeń nie odbierze .. bo on juz nie skozysta z tych świadczeń z powodu zawalenia się systemu .. albo takiej jego zmiany kiedy on nic z tzw ZUS- miec nie bedzie .. gdzie tu sprawiedliwośc społeczna? oczywiście to pytanie retoryczne, ale obrazuje punkt widzenia młodych .. jak powiedział jego dziadek (akurat mówił tylko o dzidku), odprowadzał składki do ZUS-u w wysokości 7% potyem 14% kiedy przechodził na emeryture .. teraz jego skądki do ZUS-u siegaja 50% .. powiedział ze wolałby te pieniądze dostawac i samemu inwestować .. czy ubezpieczac się

Pogmatwane to troche .. kazdy z kazdej strony chce miec racje .. dlatego nalezy starsc się ..ikwidowac marnotrastwo, a nie coraz głębiej wsadzac rekę do kieszeni podatnika .. nad tym warto pracowac .. aby i na przyszłośc byli podatnicy .. aby i na przyszłość było z czego utrzymać państwo
Lorunia / 79.162.12.* / 2008-11-17 12:34
Jeśli brać pod uwagę sprawiedliwość to mają rację ci uprawnieni do pomostówek , ponieważ najczęściej krócej żyją i dłużej pracują . Mają gorszy komfort życia na emeryturze z powodów wielu niedomagań zdrowotnych . Jest jeszcze inna sprawiedliwość , ta całego ogółu pracujących idących na emeryturę w ustawowym wieku . A wnioski , to samemu można sobie dośpiewać ! ! !
axxel / 83.143.213.* / 2008-11-17 13:30
Jęsli brać pod uwagę sprawiedliwośc to do pomostówek prawo maja wszyscy albo nikt,
jezeli jakies grupy chcą żerowac na podatnikach to wymyslają sobie argumenty (pseudoargumenty)
Lorunia / 91.94.249.* / 2008-11-17 16:31
Jakie to żerowanie jak uprawnieni pracują najczęściej od 15 roku życia , a przy osiągnięciu 60 lat mają 45 lat pracy w tym powiedzmy kilkanaście lat w szczególnych warunkach . Bardzo wątpię aby ci co odchodzą w ustawowym czasie mieli choć w 50 % taki staż pracy . A jak nawet mieli to mają większą szansę , że pożyją na emeryturze .. Prawie wszystkie szkoły dla pracujących kształciły właśnie w tych zawodach o których pisze Dlatego rząd nawet nie zająknie się na temat stażu . Co pieniądze uprawnionego są mniej warte od innego pracownika ? Przecież ci ludzie pracują jeszcze , może nawet kilkanaście lat im zostało . Oni też teraz są podatnikami ,to co mają nie płacić bo chce ich się oszukać za te naście lat ? Dla kogo teraz płacą ? i dlaczego mają płacić jak z góry wiadomo , że rząd chce ich oszukać A może w takim razie przerwać pracę dzieci już odchowane i pracować na pół etatu na czarno i nie płacić nic do ZUS bo ponad 40 lat jest a potrzeba tylko 25 .
Lorunia / 91.94.249.* / 2008-11-17 17:08
A tak nawiasem mówiąc komu byś przyznał świadczenie , temu co przepracuje 45 lat w tym naście lat w szczególnych warunkach przy 60 latach życia , czy uprawnionemu 65 latkowi z 25 letnim stażem! . Kto tutaj jest pasożytem ! ! ! Bo temu drugiemu się należy , a tego pierwszego rząd chce wykończyć na amen ..
Manuell / 91.199.246.* / 2008-11-17 18:04
axxel ma racje, od świadczeń jest ZUS
jeżeli Lorunia chce coś naprawiać , i tak jej szkoda doli ludzi, którzy nie dają sobie rady z układami w ZUS ie .. to proszę tym się zająć.
likwidacja marnotrawstwa w systemie, likwidacja patologi o których Lorunia pisała, z powodzeniem rozwiaże problem, ludzi zbyt chorych aby pracować, a którzy zasługują na rentę.
Nowe regulacje wcale nie są potrzebne,

jeżeli jednak Lorunia tak bardzo chce, podzielić się swoją pensją czy w ogóle dochodami z ludźmi potrzebującymi, to nie widzę problemu , pochwalam nawet, jest jeden warunek, są to datki dobrowolne.
Lorunia / 87.96.68.* / 2008-11-18 12:28
A pytanie pozostało nadal pytaniem , ale bez odpowiedzi !

Najnowsze wpisy