Tomek03
/ 213.173.202.* / 2006-03-18 17:29
Witam, tak !artykuł zachęca do zaciągania kredytów. Jeśli kupujący nie ma własnych środków to może albo zbierać przez całe życie mieszkając na wynajętym i w starości kupić sobie (a raczej już spatkobiercom ) mieszkanie lub też może zacągnąć na nie kredyt. Miszkać i go spłacać. Zgodzi się Pan chyba ze mną, iż oceniając ostatnie kilka lat i patrząc w najbliższą przyszłość - bo trudno widzieć na 20 lat do przodu (nie będę wdawał się w politykę, ale gospodarka chwała Bogu lub raczej dzięki finansistom radzi sobie coraz lepiej) wskazuje, że kredyty to kusząca opcja. Wielu ludzi bardzo dobrze na tym wychodzi (patrz komentarze) Zatem nie ma co demonizować zagadnienia i straszyć tak sponiewieranego przez rządy społeczeństwa. Ludziom potrzeba przewidywalności i prognoz. Artykuł reprezentuje pewne stanowisko, wg mnie słuszne (od kilku lat obserwuję nieruchomości i sam inwestuje). Wyobraża Pan sobie artykuł, który niby coś udowadnia a następnym zdaniu sobie zaprzecza? Artykuły się czyta różne, przez różnych autorów pisane, zbiera się to w logiczną całość, ocenia rzeczywistoć i podejmuje decyzje. To się nazywa analiza (nie twierdze, że Pan tego nie wie, wręcz przeciwnie). Zatem nie ma co atakować tego artykułu, kpić i doszukiwać siępodstępnego wprowadzania w błąd lub nakręcania konunktury. Winszuje zakupu własnego M za gotówkę, choć istotne jest kiedy, za ile i co Pan kupił. Po zanalizowaniu Pana przypadku można by równie dobrze dojść do wniosku, że nie umie Pan inwestować bo może warto było kupićmieszkanie za cash a gotówkę inwestować na lepszy %, ale zostawmy to bo jak obaj doszliśmy do wniosku nie ma jedynych słusznych racji. Zatem artykuł nie napędzi koniunktury ani na mieszania ani na kredyty. Na mieszkania po prostu jest popyt bo młodzi nie chcą mieszkaću teściów -i słusznie :-) Pozdrawiam!