Za zwyczaj nie wypowiadam sie na forum bo komentarz czegos kompletnie pozbawionego odniesienia do jakichkolwiek realiow ekonomicznych moze byc tylko komplementem dla autora. Rada Polityki Pienieznej to relikt z czasow stalinowskich odgornie ustalajacy regoly gry bez jakichkolwiek odnosnikow do istniejacego zycia gospodarczego. Jak to dobrze ze te komentarze juz niedlugo znikna. Sztucznie pompowany zloty przez wielu spekulantow m.in. zagranicznych kupujacych polka walute jest podpierany dzialaniami RPP i w imie jedynego celu jakim jest sztuczne obnizenie inflacji zabija sie export. Lepszym sposobem byloby zwolnienie wszystkich "expertow" od gospodarki i pieniadza i obnizenie deficytu budzetowego. Niedosc ze nie placonoby im pensji i innych dodatkow ale takze byliby odsunieci od mozliwosci stlamszenie konsumcji i exportu.

Widzę, że od czasu pracy w MinFin Wasilewskiej-Trenkner nie przybyło za grosz rozumu. A już wtedy było kiepściutko. Wypowiedź w stylu „Jesteśmy społeczeństwem, które przestało mieć ochotę na konsumpcję” jest nie tylko kompromitująca dla "specjalisty" od finansów, ale dla każdego, kto interesuje się - choć trochę - sytuacją materialną Polaków. Tylko czy Wasilewską-Trenkner to interesuje?