antyglobalista
/ 213.227.70.* / 2008-09-12 22:58
Mnie się też podoba. Dba o interes zwykłych ludzi a nie zagranicznych koncernów, czy najbogatszej elity. Zanim Chavez doszedł do władzy aż 70% mieszkanców tego kraju zyło nie tyle w biedzie, co po prostu w nędzy. Zagraniczne koncerny naftowe robiły w tym kraju kokosowe interesy, nie płacąc oczywiscie żadnych podatków. To się podobało zarówno najbogatszej elicie jak i biznesmenom z USA. Jednak Chavez postanowił wszystko zmienić, dając głos ludziom, których wcześniej nikt nie zauważał. Chavez jest oskarżany o to ,że jest komunistą. To jest oczywista bzdura. Chavez to nie kto inny jak współczesny wódz indiański starajacy się wprowadzić w Wenezueli zasady kultury plemiennej indian.