Wójcikowski: Po co istnieje podatek Belki?
Money.pl
/ 2007-01-02 10:27
JEN
/ 83.238.232.* / 2007-04-10 19:08
To się nazywa POMROCZNOŚĆ JASNA
Marcin
/ 2007-01-02 16:18
/
Bywalec forum
a wie ktoś może jakie są przychodu budżetu z tytułu tego podatku?
Conr
/ 85.89.162.* / 2007-01-03 19:10
Z tego co pamiętam około 1 MLD
Marqus
/ 217.8.162.* / 2007-01-02 13:57
"O ile podatek od dywidendy ma na celu zatrzymanie kapitału w przedsiębiorstwach" - pisze Pan zapewne o celu deklarowanym, bo rzeczywisty jest zawsze jeden - więcej pieniędzy do wydawania przez urzędasów. Pieniądze z inwestycji i tak się wyciągnie - jak nie wprost to inaczej.
patrzącywprzyszłość
/ 217.74.68.* / 2007-01-02 11:34
Szanowny Panie Rafale,
Przepraszam, to będzie obraźliwe, ale Pan za dużo myśli. Należy książkę do ekonomii Bega lub nowszą rozłożyć na stronie na której narysowany jest obieg pieniądza w gospodarce i już będzie Pan wiedział. W momencie gdy mniej pieniędzy pójdzie na oszczędności to
- więcej pieniędzy pójdzie na konsumpcję
- mniej pieniędzy pójdzie na inwestycje
- mniej będzie ulg inwestycyjnych
- więcej wpływu z CITu i VATu
i w statystykach gospodarka przyśpieszy.
A o to chodziło panu Belce ...
GRETZKY
/ 94.254.235.* / 2009-04-06 21:20
JEŚLI MA PAN OCHOTĘ PROSZĘ SIĘ PODZIELIĆ Z TYM I KOLEJNYM RZĄDEM SWOIMI PIENIĘDZMI A NIE INNYCH OBYWATELI MOŻE IM PAN ODDAĆ NAWET DUSZĘ ALE TYLKO SWOJĄ A O EKONOMII NIC NIE MÓWMY TO JEST PUSTE SŁOWO DLA TYCH NA DOLE PIRAMIDY A TAK NAPRAWDĘ TO JEST TAKIE SAMO WIRTUALNE POJĘCIE JAK WIRTUALNE SĄ PIENIADZE NA GIEŁDZIE POZDRAWIAM ŻYJACYCH W " DEMOKRACJI"
JEŚLI MA PAN OCHOTĘ PROSZĘ SIĘ PODZIELIĆ Z TYM I KOLEJNYM RZĄDEM SWOIMI PIENIĘDZMI A NIE INNYCH OBYWATELI MOŻE IM PAN ODDAĆ NAWET DUSZĘ ALE TYLKO SWOJĄ A O EKONOMII NIC NIE MÓWMY TO JEST PUSTE SŁOWO DLA TYCH NA DOLE PIRAMIDY A TAK NAPRAWDĘ TO JEST TAKIE SAMO WIRTUALNE POJĘCIE JAK WIRTUALNE SĄ PIENIADZE NA GIEŁDZIE POZDRAWIAM ŻYJACYCH W " DEMOKRACJI"
Paweł Z
/ 83.31.220.* / 2007-01-02 13:54
Oj Pan czegoś nie rozumie - gdy mnie opodatkują, to nie znaczy,że więcej pieniędzy pójdzie na konsumpcję. Ja też przecież mógłbym te pieniądze,które mi zabierają wydać na konsumpcję.
Marqus
/ 217.8.162.* / 2007-01-02 13:08
nie mam pod ręką książki , ale chyba w domu przejrzę bo czegoś tu nie rozumiem. Może dla Ciebie oszczędności to chowanie do skarpety , ale wyobraź sobie , że nie wszyscy tak robią. Wytłumacz może , jaka jest różnica pomiędzy moim zakupem ( de facto inwestowaniem ) ,a inwestowaniem banku - tych samych złożonych przeze mnie pieniędzy ???
patrzącywprzyszłość
/ 217.74.68.* / 2007-01-02 15:43
Bank pożyczy na zakup maszyny służącej do produkcji skarpetek
TY kupisz skarpetki
to jest główna różnica.
a rząd kupi coś zupełnie innego, zmieniając zupełnie strukturę zakupów
Marqus
/ 217.8.162.* / 2007-01-02 16:17
żeby bank pożyczył na tą maszynę - musi znaleźć się klient na te skarpety czyli ja ( biznes plan ) - dlatego napisałem że de facto ja inwestuję, ale to elementarz . O rządzie nie pisałem bo wiadomo.
Sabre
/ 2007-01-02 10:46
/
Tysiącznik na forum
Zasada „grosz do grosza, a rozwiążemy problemy budżetu” cechuje wszystkie nasze rządy, tak obecny jak i poprzednie. W naszym kraju podatki obniża się w obietnicach przedwyborczych, po wyborach każdy rząd z miejsca zapada na amnezję.
Nie ma szans by liczyć na zniesienie podatku belkowego, zwłaszcza że Giełda to ostatni bastion kapitalizmu, twór czysto liberalny – a to już jest wystarczająco „kłopotliwe” w obecnych czasach.
P.S.
I proszę nic nie mówić o „pomyśle wprowadzenia obowiązku składkowego ZUS dla inwestorów” – jeszcze któryś z obecnych rządzących to przeczyta … .
Kazik2
/ 157.25.157.* / 2007-01-02 10:27
"Jak tylko przejmiemy władzę zaraz zniesiemy podatek Belki, bo ten podatek jest bez sensu". Ja tak sobie myslę, że Ludwiś to gość bez sensu.
jaku
/ 83.15.104.* / 2007-01-02 19:50
Widzę proste rozwiązanie dla wszystkich kłamców 4 RP- poczekajmy do wyborów i dajmy im nauczkę- inaczej nic się nie zmieni
Mocccccherek
/ 83.27.204.* / 2007-01-02 21:43
Wielcy EKONOMIŚCI!
Nawet w DOMU wszelkie zmiany zwiazane z finansami wymagają starannych przygotowań i nie można ich dokonywać w przeciagu roku!
Pisanie, ze jest inaczej jest kłamstwem.
Sternikiem na tym statku jest Pani v-ce i ona zapewne wie co robi.Pociachać wszystko brzytwą można i owszem bardzo szybko, tylko PAŃSTWO to olbrzymi mechanizm.
Dlatego biorąc pod uwagę dobro WSZYSTKICH zmiany w podatkach są konieczne ale muszą je poprzedzać solidne przygotowania aby nie zrobić więcej szkody niż pożytku.
Tym bardziej, że wszystkie siły "sprzymierzone" jak to widać z próbnego siłowania się (Sprawy Renaty i Anety), tylko patrzą na ręce Pani prof.Z. aby dać jej po łapach i udowodnić, że nie odchodzi sie bezkarnie z PO Tuska.
Potrzeba tylko dobrej woli aby to pojąć.
Wyjęta cegła z przejętego w spadku prowizorycznego fundamentu stworzonego przez GENIUSZY z lewicy i UD
wymaga policzenia wytrzymałosci tego MURU.
Ale to elementarz.
Bernardo
/ 83.30.234.* / 2007-01-06 11:48
Jeżeli komentarz Mocccccccherka jest subtelną drwiną z polityków niedotrzymujacych obietnic wyborczych to brawo, jeżeli napisał to poważnie to mu współczuję, że tak musi dyżurować na forum w obronie swojej partii. Bo czy to jest dobre i uczciwe aby kandydat na prezydenta i premiera składał obietnice wyborcze nie znając realiów od których zależy ich realizacja?
Ostry
/ 83.31.191.* / 2007-01-03 00:59
Pierwsze Pana zdanie,że wszelkie zmiany związane z finansami wymagają starannych przygotowań -brzmi sensownie,ale...specjalne przygotowania nie oznaczają,że zmiany te odkładamy na bliżej nieokreśloną przyszłość tym
bardziej,że -tu zacytuję z programu wyborczego PiS-u-"..jego
wprowadzenie nie miało specjalnego znaczenia dla budżetu państwa"(s.59)
Ikonka
/ 85.14.118.* / 2007-01-08 19:11
podatki są poto aby bogaty się wypasł a biedny wpadł w błoto
bo z czego oni by zyli,przecież niczego ci na górze nie produkują, no chyba że afery od których się robi już niedobrze wszystkim