Z tymi równymi prawami i niewinnościa to Pan przesadził. Niech Pan spróbuje napisać coś kwestionującego oficjalną wersję holokaustu. Zobaczymy czy będzie Pan niewinny, zanim nie udowodnią Panu winy.

Jeszcze nie pękaj. Dla kogoś takiego jak ty nadchodzą złote czasy. Jak Polska wyjdzie z Unii, to dopiero dostanie pole do popisu (raczej PiSu).
Może nawet zrealizują twój ulubiony postulat, ten by nie ograniczać wolności przez zmuszanie dzieci do edukacji?

2007-05-25 12:43:57 | 212.244.191.* | Marqus
a teraz socjalistyczne państwo wprowadziło obowiązek nauki ( tzn chodzenia do szkoły ) ...

Wypierasz się tych słów, kolego ... prawdomówny naukowcu?
Mam jeszcze inne twoje perełki, jak: już Lenin stwierdził, że wystarczy zaprowadzić demokrację a socjalizm "sam się wprowadzi".
Jesteś oczytany jak prezydent, on też lubił cytować dzieła Lenina.
I to ja piszę brednie? Pewnie dla kogoś takiego jak ty, przesiąkniętego "wielką literaturą" i nowym rozumieniem wolności, to są brednie. Ale to już nie mój problem.

O obowiązku nauki napisałeś jeszcze: "jak ktoś ma duszę niewolnika to nawet kajdan nie zauważy" - to nauka zakuwa w kajdany, czy jej obowiązek?
Lenin czy Marks, nie wiem, to ty jesteś specjalistą.

swoim pytaniem - potwierdzasz dokładnie to co napisałem, kajdany dla Ciebie to biżuteria , z którą się obnosisz , ale to Twoje prawo

nie popisałeś się, styl to nie wszystko, kajdany to -obowiązek , a nie edukacja. Chociaż dla niektórych e. to rzeczywiście zbyt duże obciążenie

Regulamin forum

Obecna polityka jest nie tylko w stylu tabloidalnym ale i taliboidalnym.

nie przejmuj się - jedni jak Rejtan będą rozdzierać koszule ,a inni mogą skorzystać z tego nadwyżkowego smalcu ... żeby nie było zgrzytów. Jest wybór !!

Regulamin forum

znowu tutaj bruździsz, UBeku? (nawet nie czytam jego bredni i polecam to samo innym na
przyszłość ;-)

Masz rację ale do kogo ją skierujesz do obecnego ministra rolnictwa? do premiera? do rady europy ?
A może zamiast cukru należy dotować produkcję biopaliw z buraków i wszelkich innych roślin. Wtedy będzie jakiś sens ekonomiczny i pożytek ogólnospołeczny i efekt ekologiczny a i wynik ekonomiczny takiego dotowania byłby dodatni bo wracałby do społeczenstwa w postaci większej konkurencyjności gospodarki i uniezależnienia się w pewnym zakresie od importu ropy. Skoro wódkę można produkować ze wszystkiego to spirytus przemysłowy C2H5OH tym bardziej. Więc zamiast dotować eksport żywności tak jak dotowano całymi latami eksport węgla może by przeznaczyć środki na prace badawczo rozwojowe w zakresie rozwoju plantacji roślin energetycznych i dotować takie plantacje. Wszak gleba, woda i energia słoneczna może wytwarzać różne surowce roślinne ale trzeba zacząć od zmiany systemu kształcenia w akademiach rolniczych i zamówić inne prace badawcze w instytutach naukowych, rozpisać konkursy na nowe prace badawcze i wdrożeniowe itp, itd. Tymczasem minister rolnictwa nie należy przecież do światłych wizjonerów mogących inspirować naukowców. Czego się spodziewać jeżeli dla wielu z naszych 560 wybrańców narodu egzamin z wiedzy na poziomie gimnazjum z rozwiązywaniem równania kwadratowego mógłby być barierą nie do przebycia. A statystyka wynalazków i patentów uzyskanych i zgłoszonych w ostatnich 10 latach w przeliczeniu na 1000 samodzielnych pracowników naukowych stawia nas na ostatnim miejscu w Europie i daleko za Indiami, Koreą i innymi dość egzotycznymi krajami.