edyta z gliwic
/ 83.4.48.* / 2010-01-05 10:33
będzie odwołanie, potem sąd, ekspertyza, potem odwołanie od decyzji sądu jeśli będzie negatywna dla Mostostalu, itd czyli teraz dopiero należy się bać, że nie będzie stadionu na czas; a swoją drogą przetarg miała wygrać f-ma niemiecka, Mostostal skutecznie oprotestował, ale jak widać co się odwlecze to nie uciecze, będzie tak jak miało być, stadion będą budować Niemcy, historycznie to jakby u siebie, no ale jeśli nie zdążą, to będzie gotowy nasz stadion w Chorzowie , historycznie, też poprawnie.