Witam, czytam i tak sobie myślę wyciągając wnioski z dzisiejszych komentarzy że powinno się trzymać
akcje tylko wtedy kiedy indeksy idą dzień po dniu do góry. Jakie to wtedy jest proste. Czujemy się wtedy wspaniale bo podejmujemy właściwe decyzje inwestycyjne. Zarabiamy 30% w jeden dzień, 100% w klilka dni itd. Problem jest taki że nigdy nie mamy odwagi zainwestować dużo pieniędzy w jedną spółkę i te 30% czy 100% to realnie jakieś nieznaczne kwoty. Podczas korekty oczywiście siedzimy poza rynkiem i wyczekujemy co będzie bo tak jest bezpieczniej. Trudniej jest wrócić bo przecież wycofując się podjęliśmy naszym zdaniem słuszną decyzję więc trzeba się pogodzić z błędem, co nie jest łatwe. Najczęściej wchodzimy z opóźnieniem jak już ceny są wyższe niż te z przed korekty. Płacimy podwójną prowizję maklerską żeby mieć te same
akcje drożej!!! Od kąd gram na poważnie ciągle jest ta sama śpiewka: idzie recesja w USA, rynek nieruchomości się załamuje itd. Nigdy nie było to jednak poparte faktami. Teraz jest moment niedźwiedzi i łatwiej jest straszyć po tym co stało się niedawno w Chinach. To jest ich czas.