akurat z tym się nie zgodzę w pełni, bo prawo wybiórczo traktuje GMO. jest społeczne przyzwolenie na stosowanie zmodyfikowanych odmian rzepaku (obniżona zawartość toksycznego kwasu erukowego oraz WWO), zmodyfikowane pomidory, które wolniej dojrzewają (mniej enzymów pektynolitycznych) i zawierają więcej karotenoidów, zmodyfikowane drobnoustroje odpowiedzialne za fermentację etanolową (nie giną w wyższych stężeniach alkoholu, odporne na wysokie stężenia cukrów), modyfikacje drobnoustrojów w celu produkcji enzymów wykorzystywanych w technologii żywnośći, biotechnologii, farmacji itd. przykładów jest tyle, że można by dyskutować do północy, ale o tym jakoś nikt nie mówi (len, bawełna, soja, kukurydza, ziemniaki).