Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Cda.pl zarabia miliony na udostępnianiu filmów. Prawie 200 tys. subskrybentów

3
Podziel się:

Popularny serwis cda.pl ma prawie 200 tys. użytkowników płacących za możliwość oglądania filmów. W pół roku zainkasował prawie 18 mln zł, płacąc wydawcom i pośrednikom za prawa autorskie niecałe 11 mln zł.

Coraz więcej osób płaci pieniądze za dostęp do filmów na cda.pl.
Coraz więcej osób płaci pieniądze za dostęp do filmów na cda.pl. (WP.PL, Łukasz Szełemej)

Znany polski serwis udostępniający filmy wideo w internecie opublikował informacje na temat liczby użytkowników i zysków z działalności. Okazuje się, że przybywa widzów cda.pl, a biznes przynosi coraz większe pieniądze.

Od początku tego roku przychody ze sprzedaży subskrypcji CDA Premium wyniosły 17,6 mln zł. To o 63 proc. więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Jeśli dodać do tego wpływy z reklam, to firma odnotowała łącznie ponad 19 mln zł. Po uwzględnieniu kosztów działalności (np. praw autorskich), w tym prowizji dla partnerów, zysk spółki przekroczył 3 mln zł.

Na koniec czerwca w bazie cda.pl było 6,3 tys. pełnometrażowych filmów i seriali. Za dostęp do niej miesięczny abonament opłacało ponad 190 tys. użytkowników. W rok przybyło prawie 81 tys. subskrybentów.

Zobacz także: #dziejesienazywo: Netflix w Polsce ograniczy piractwo?

W komentarzu do wyników władze spółki wskazują na sezonowość. Użytkownicy portalu wykazują wzmożoną aktywność w okresie zimowym, sprzyjającym spędzaniu czasu w domu. Analogicznie, w okresie letnim aktywność ta spada.

Istotnym czynnikiem kształtującym wyniki cda.pl są prowizje na rzecz kontrahentów - dystrybutorów filmowych, wydawców oraz pośredników posiadających prawa autorskie do publikowanych materiałów. Kosztowały w pierwszym półroczu prawie 11 mln zł. W porównaniu do analogicznych okresów roku poprzedniego wynagrodzenie kontrahentów zwiększyło się o blisko 90 proc.

Poprzez coraz większe wydatki na licencjonowane treści serwis chce uwiarygodnić się jako legalny biznes. W świadomości wielu użytkowników ciągle funkcjonuje jako dostawca pirackich filmów i seriali. Pod koniec 2018 roku Motion Picture Association of America (MPAA), stowarzyszenie amerykańskich studiów filmowych, przygotowało dokument, w którym "identyfikuje strony i serwisy szczególnie jasno pokazujące obecną naturę i skalę internetowej kradzieży treści". Na liście znalazło się ponad 30 serwisów z całego świata, które mają łamać prawa autorskie. W tym gronie znalazł się cda.pl.

Amerykańskie stowarzyszenie wskazuje, że cda.pl jest najpopularniejszą piracką stroną internetową w Polsce, na której użytkownicy z całego świata mogą znaleźć i obejrzeć treści naruszające prawa autorskie. Podkreśla, że operator serwisu używa usług Cloudflare, które maskują adresy IP stron oraz korzystać z usług utrudniających posiadaczom praw autorskich możliwość zidentyfikowania konkretnych plików.

Władze cda.pl bronią biznesu. Wskazują, że treści są dostarczane przez weryfikowanych dystrybutorów. Podkreślają, że serwis działa w warunkach regulowanych przez ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną (tzw. USUDE) z dnia 18 lipca 2002 roku. "Oznacza to między innymi, że realizowane są wszystkie wymogi i obowiązki jakie ustawa nakłada na usługodawców, zwłaszcza w zakresie ochrony praw autorskich".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3)
Noo
5 lata temu
CDA zalozone przez bylego pracownika CBA, na walkach dorobil sie fortuny, z pomoca kolesiostwa nikt nie zawracal gitary jak wielu innym serwisom. A prawda jest taka, ze na CDA dalej jest pelno nielegalnych tresci - jakim prawem pytam sie?
Kamil
5 lata temu
Mam telewizor LG, apka CDA działa cudnie
Tom
5 lata temu
Tylko w Polsce chwalą firmy udostępniające kradzione treści.