Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Silne negatywne impulsy z zewnątrz

0
Podziel się:

Ponownie w roli głównych ciężarów indeksu WIG20 wystąpiły spółki finansowe i energetyczne.

Silne negatywne impulsy z zewnątrz

Świat w nie najlepszych nastrojach rozpoczął 2016 rok. O czynnikach utrzymującego się ryzyka przypomniało Państwo Środka. Jako przyczynę przeceny chińskiej giełdy w pierwszej kolejności wymienia się słaby odczyt grudniowego PMI. Jednak sądząc po skali emocji, prawdziwy powód załamania chińskiej giełdy związany jest z nowymi regulacjami, które zaczęły obowiązywać od początku roku. W atmosferze spadku indeksów giełdowych w Europie i za Oceanem, również warszawska giełda notuje przecenę głównych indeksów.

Z punktu widzenia analizy technicznej indeksu WIG20 w krótkim terminie kluczowym elementem jest spadkowa luka z poniedziałku. Obszar w przedziale 1.832-1.859 pkt. wyznacza obecnie pierwszą strefę oporu. Podczas wtorkowej sesji indeks WIG20 tylko na początku notowań próbował utrzymać się powyżej poziomu 1.800 pkt., i nie był w stanie zbliżyć się do poniedziałkowej luki bessy. Ponownie w roli głównych ciężarów indeksu WIG20 wystąpiły spółki finansowe i energetyczne.

Główną presję wywierało jednak otoczenie zewnętrzne i niepewność związana z brakiem możliwości reagowania podczas kolejnej sesji (święto Trzech Króli). Jak widać po dzisiejszym porannym istotnym odchyleniu w dół kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy, i spadku rynków azjatyckich, na świecie utrzymuje się negatywny klimat inwestycyjny. W tej atmosferze indeks WIG20 stanie przed trudnym zadaniem utrzymania dołka z połowy grudnia ubiegłego roku na poziomie 1.750 pkt.

Indeks mWIG40 w objęciu kanału spadkowego

Umocnienie indeksu średnich spółek z drugiej połowy grudnia ubiegłego roku umożliwiło powrót notowań barometru średnich spółek powyżej dołka z sierpnia 2015 roku (3.480 pkt.). Załamanie indeksu mWIG40 w drugim miesiącu wakacji związane było z tąpnięciem giełdy chińskiej. W pierwszych dniach tego roku temat Chin powrócił z wielkim impetem.

Jeżeli w najbliższych dniach indeksowi mWIG40 nie uda się obronić strefy wsparcia w rejonie 3.480-3.500 pkt., prawdopodobny stanie się scenariusz ponownego testu dolnego ograniczenia wspomnianego kanału spadkowego. Obecnie granica tej formacji znajduje się na poziomie 3.350 pkt. Patrząc z szerszej perspektywy z punktu widzenia AT, mamy obecnie drugą część średnioterminowej korekty spadkowej, a po jej zakończeniu wciąż są szanse na powrót trendu wzrostowego.

Chiny i ropa naftowa tematami nr 1 na początku roku

Bardzo krótko trwała dzisiejsza sesja giełdowa w Chinach. Po kilku minutach notowań, handel został wstrzymany, gdyż odchylenia kursów sięgnęły -7 proc. W godzinach porannych nerwowo reagują na ten fakt kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy. Zmienne nastroje panują również na rynku surowców. Notowania ropy Brent tracą obecnie kolejne blisko 5 proc., co oznacza testowanie poziomu 32,80 dolara za baryłkę. Impulsem dalszej przeceny ropy jest konflikt między Arabią Saudyjską i Iranem, uniemożliwiający kontrolę wydobycia. Amerykański indeks S&P500 po wczorajszym spadku znalazł się kilka punktów poniżej poziomu 2 tys. pkt.

Energetyka – dywidendy nie są priorytetem

Priorytetem spółek energetycznych są duże projekty inwestycyjne, a nie wypłata dywidend - poinformował dziennikarzy wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

Strategię opartą na akumulacji zysków spółek energetycznych i przeznaczenie wolnych środków na inwestycje, a nie na dywidendy, strona rządowa prezentowała już zaraz po wyborach parlamentarnych. Jak widać po ostatnich wypowiedziach przedstawicieli ministra i wiceministra energii, nic się nie zmieniło. Rząd szacuje, że energetyka powinna przeznaczyć na inwestycje do 2025 r., kwotę ok. 50 mld zł. To właśnie inwestycje mają być sposobem na podniesienie wartości spółek energetycznych, a nie dywidendy. Jak na razie jednak notowania przedstawicieli tej branży pozostają w trendach spadkowych.

Sektor bankowy –nadal obecne czynniki ryzyka

Instytucje finansowe mogą się zaangażować jako inwestorzy w tworzenie Nowej Kompanii Węglowej - poinformował dziennikarzy wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

Rada Funduszu Wsparcia Kredytobiorców ustaliła, że wpłata składek przez banki powinna nastąpić nie później niż do 18 lutego 2016 roku - poinformowała we wtorek Rada Funduszu w przesłanym PAP komunikacie.

Na rynek wraca natomiast pomysł, aby znajdujące się w trudnej sytuacji spółki węglowe zostały wsparte przez instytucje finansowe. Może to się odbyć pośrednio poprzez finansowanie Kompanii Węglowej. To negatywna informacja dla banków. Kolejnym obciążeniem dla instytucji finansowych jest tworzony Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Jego wartość na dzień uruchomienia ma wynieść 600 mln zł. Kredytobiorca znajdujący się w trudnej sytuacji, po skorzystaniu z pomocy, będzie musiał oddać pożyczone środki po okresie 2 lat karencji, przez 8 kolejnych lat, w nieoprocentowanych ratach.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)