Tajemniczy skok notowań pod lupą. "Każdy obecny na rynku widział"

W czwartek gwałtownie wzrosły notowania Energi. Nastąpiło to po ogłoszeniu przez Orlen zamiaru przejęcia 100 proc. akcji spółki. Analitycy zwracają jednak uwagę na nietypowy handel z 10 listopada, gdy również miał miejsce "wystrzał" notowań. "Istnieje poważne podejrzenie wykorzystania informacji poufnej" - pisze Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Notowania Energi wzrosły10 listopada na akcjach Energi doszło do trudnego do wytłumaczenia ruchu cenowego
Źródło zdjęć: © East News | Adam Burakowski, Karol Makurat
Robert Kędzierski
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

W czwartek rano kurs akcji Energi wystrzelił o ponad 10 proc., osiągając poziom 18,80 zł za papier. Był to jeden z najgwałtowniejszych ruchów cenowych na tej spółce od dłuższego czasu. Wolumen obrotu wielokrotnie przewyższył wartości notowane w poprzednich dniach sesyjnych, co świadczy o wzmożonym zainteresowaniu inwestorów.

Powodów można się tylko domyślać. Wiemy jednak, że dzień wcześniej - po zakończeniu sesji giełdowej - Orlen opublikował oficjalne zawiadomienie dotyczące planowanego zwiększenia swojego zaangażowania kapitałowego w Energi.

Ogłosił zamiar skierowania do akcjonariuszy spółki zaproszenia do składania ofert sprzedaży akcji. Proponowana cena wynosi 18,87 zł za akcję, co stanowi premię na poziomie 11,7 proc. w stosunku do kursu zamknięcia z poprzedniej sesji. Zaproszenie obejmuje łącznie 37 578 474 akcji Energi, a wraz z pakietem już znajdującym się w posiadaniu Orlenu stanowi to 100 proc. wszystkich papierów w kapitale zakładowym spółki.

UE wykorzysta rosyjskie pieniądze. Cios w Putina. Von der Leyen zapowiada

Sesja z 10 listopada wciąż budzi wątpliwości

Czwartkowy wzrost notowań nie jest jedynym wydarzeniem, które skupia uwagę uczestników rynku. 10 listopada, podczas długiego weekendu, na akcjach Energi doszło do trudnego do wytłumaczenia ruchu cenowego. Okoliczności tamtej sesji wzbudziły zainteresowanie obserwatorów rynku i mogą stać się przedmiotem analizy ze strony Komisji Nadzoru Finansowego. W czwartek KNF poinformował, że "w związku z informacjami dotyczącymi planów Orlen SA ws. zwiększenia zaangażowania w spółce Energa SA do 100 proc. (...) Urząd KNF prowadzi czynności wyjaśniające obejmujące wszystkie aspekty tej sprawy".

Ekonomista Konrad Ryczko, analityk w Domu Maklerskim BOŚ, wyjaśnia, że wątpliwości nie dotyczą komunikatu Orlenu, który został opublikowany po środowej sesji, lecz właśnie wydarzeń z 10 listopada, kiedy kurs Energi znacząco wzrósł.

Dlaczego bowiem wówczas bez wyraźnej przyczyny kurs wtedy rósł? Takie pytania i wątpliwości miało wielu obserwatorów. - To dziwna sprawa, bo nie ma żadnych znaczących newsów, a transakcje dotyczą znaczących wolumenów - mówił nam wówczas jeden z ekspertów od inwestycji na giełdach.

- Każdy obecny na rynku widział wówczas, że zlecenia dotyczące Energi realizowane w tym dniu nie były do końca rynkowe. Rynek ma pewne zasady: są kupujący i sprzedający, gdy przewagę mają kupujący - kurs rośnie. Ale ogólnie wszystko polega na masie portfelowej po obu stronach. Jeżeli kurs na rynku wynosi na przykład 16 zł, a ktoś chce kupić trochę akcji, to nie składa oferty po 17 zł, tylko wybiera limity po 16,20 lub 16,50 - na rynku funkcjonuje tzw. arkusz zleceń. Jeśli płynność jest odpowiednia, zlecenia te są relatywnie bliskie i sprzedaż odbywa się w pobliżu bieżącej ceny, aby nie przepłacać za akcje - tłumaczy w rozmowie z money.pl Konrad Ryczko.

- Dodatkowo w przypadku większych zleceń często wykorzystuje się dodatkowy warunek tzw. WUJ (wartość ujawniana) pozwalający ukryć rzeczywistą wartość zlecenia, aby nie generować bardziej znaczącego ruchu cenowego - dodaje.

Analityk DM BOŚ szczegółowo opisuje przebieg wydarzeń sprzed dwóch tygodni.

10 listopada sytuacja była nietypowa: praktycznie nie było większego handlu w okolicach 16 zł, nic się nie działo na kursie. Nagle pojawił się duży nabywca, chciał kupić za kilka milionów złotych akcje po 17 zł. Wywołało to znaczną różnicę cenową, która doprowadziła do zawieszenia całego obrotu - giełda ma dwa rodzaje ograniczeń. Chodzi o to, że każda kolejna transakcja nie może się różnić o określony procent. Jeśli różnice są zbyt duże, giełda zawiesza handel. Papier wchodzi w tzw. stan równoważenia, teoretycznie, by ustabilizować popyt i podaż. Ogranicza to ryzyko składania przypadkowych zleceń, bo czasem ktoś może się przez pomyłkę zaangażować i mieć szansę się wycofać. Sytuacja dużego zlecenia dotyczyła właśnie okolic 16-17 zł.

Ponad 3 miliony złotych w jednym zleceniu

Konrad Ryczko precyzuje skalę transakcji, która wzbudziła kontrowersje na rynku. - Było to ponad 3 mln zł w jednym zleceniu. Takie zlecenie nie było na tamte warunki rynkowe: wartość stanowczo przewyższa inne oferty z tego dnia, a cena, którą był gotów zaakceptować kupujący, była znacząco wyższa od poprzednich transakcji. Potem pojawiły się kolejne oferty wyższe niż 17 i nawet po 18 zł, a nawet jeszcze wyżej. Każdy, kto dłużej operuje na rynku, wie, że nie były to typowe zlecenia rynkowe. To wymaga wyjaśnienia ze strony KNF, czy nie doszło tu do nadużycia.

Ekspert odnosi się również do komunikatu wydanego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Regulator zapowiedział przeprowadzenie analizy tych wydarzeń. - Komunikat (KNF ws. analiz - red.) nie wskazuje wprost, czego dotyczą, lecz prawdopodobnie chodzi o handel 10 listopada. Nie chcę wygłaszać twardych tez, czy był to stan wykorzystania informacji poufnej - niemniej handel był wyraźnie odmienny od zwyczajowego właśnie w tej części sesji, kiedy te zlecenia weszły na rynek - mówi nam Ryczko.

W czwartek po południu kurs Energi ustabilizował się w okolicach ceny oferowanej przez Orlen w wezwaniu. Inwestorzy pozytywnie odebrali warunki przedstawione przez koncern paliwowy, uznając premię za atrakcyjną. Jednocześnie notowania samego Orlenu zanotowały symboliczną stratę przekraczającą 1 proc. Rynek będzie teraz oczekiwał na rozwój sytuacji związanej zarówno z procesem wykupu akcji, jak i ewentualnymi działaniami nadzorczymi dotyczącymi listopadowej sesji.

Piotr Kuczyński, ekspert Xelion, również widzi coś kluczowego w sesji sprzed dwóch tygodni. - Aktywni inwestorzy pamiętają sesję na GPW z 10.listopada, kiedy to akcje Energi zyskały około dwadzieścia procent. Potem było święto 11.listopada i w kolejnym dniu cena akcji nawet wrosła – obie te sesje były symptomatyczne przez to, że obrót tymi akcjami był wielokrotnie wyższy niż średnia sesyjna. Wszyscy wtedy zastanawiali się nad tym dziwnym zachowaniem tych akcji. Podejrzewano, że ktoś wie o wyłączeniu Energi z grupy Orlen, bo przecież pogłoski o takiej decyzji krążyły po rynku od długiego czasu – dlatego też od września akcje stopniowo zyskiwały na wartości - mówi.

Pozostaliśmy wtedy przy pogłoskach. Teraz już powód znamy. Wczoraj zarząd oraz rada nadzorcza Orlenu wyrazili zgodę na skierowanie do wszystkich akcjonariuszy Energi zaproszenia do składania ofert sprzedaży akcji tej spółki. Oferta wynosi 18,87 zł za akcję. To 11,65 proc. więcej niż wynosił ich kurs na zamknięciu sesji w środę. Tak więc znowu (bo to czasem się pojawia) ktoś wiedział więcej niż cały rynek. Mam nadzieję (niestety niezbyt wielką), że tego "kogoś" wyłowi KNF i że zostanie on ukarany - ocenia Piotr Kuczyński.

- Nie da się uniknąć takich przecieków i wykorzystywania poufnych informacji, bo ludzie nie są odporni na pokusę szybkiego wzbogacenia się. Niewielką satysfakcją jest to, że ten kto kupował w szczycie ceny z 10-12.listopada nic lub prawie nic na akcjach zarobił. W szczycie cena zamknięcia na sesji wyniosła 18,88 zł. Zadziwiająco bliska cenie wezwania - dodaje.

KNF podjął działania

Jak wspominaliśmy wyżej do kwestii wzrostu cen akcji odniosła się w czwartek Komisja Nadzoru Finansowego. Jacek Barszczewski, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu KNF, zapewnił, że sprawa jest wyjaśniana.

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych także wyraża wątpliwości. "Tamtą sesję (10 listopada - red.) Energa zakończyła zwyżką o 15,37 proc. przy podwyższonych obrotach. Dzień później wzrosty były kontynuowane (+5,71 proc.), a cena doszła do 18,88 zł, a więc niemal w punkt do poziomu oferowanego przez Orlen w zaproszeniu do sprzedaży akcji, które na rynek trafiło ponad dwa tygodnie później. Istnieje więc poważne podejrzenie wykorzystania informacji poufnej" - piszą przedstawiciele stowarzyszenia.

Skup ruszy na dniach

Proces przyjmowania ofert sprzedaży akcji Energi ma się rozpocząć 1 grudnia bieżącego roku. Zakończenie całej procedury zaplanowano na 17 grudnia. Łukasz Prokopiuk, analityk z Domu Maklerskiego BOŚ, oszacował potencjalny koszt wykupu pozostałych akcji Energi na około 709 mln zł. Zdaniem eksperta wysoka cena za papier została ustalona celowo, aby przekonać akcjonariuszy mniejszościowych do zaakceptowania warunków transakcji.

Analityk zwraca uwagę, że przeprowadzenie tej operacji zakończy spekulacje rynkowe dotyczące ewentualnej przyszłej sprzedaży Energi oraz potencjalnego wytransferowania poszczególnych linii biznesowych z grupy. Giełda pozytywnie przyjęła informację o wezwaniu, co przełożyło się na dynamiczny wzrost notowań. Po wycofaniu Energi z obrotu publicznego wszystkie aktywności związane z sektorem energetyki w ramach grupy Orlen będą mogły zostać skonsolidowane w jednym podmiocie.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Wybrane dla Ciebie
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025