Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

BM Reflex: Będą dalsze obniżki cen paliw w przyszłym tyodniu, ale niewielkie

0
Podziel się:

Warszawa, 22.06.2018 (ISBnews/BM Reflex) - Istnieje szansa na dalsze, choć niewielkie spadki cen paliw na stacjach w przyszłym tygodniu. Nie można jednak liczyć na obniżki w okolice cen z ubiegłego roku, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.

BM Reflex: Będą dalsze obniżki cen paliw w przyszłym tyodniu, ale niewielkie

Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex.

Obniżki cen paliw na stacjach notujemy od początku czerwca. W sumie ceny benzyny i oleju napędowego spadły o 11 groszy na litrze, a autogazu o 9 gr/l. Skala tych obniżek nie jest jednak zadowalająca, biorąc pod uwagę, że w wyniku wcześniejszej serii podwyżek ceny benzyny i oleju napędowego wzrosły odpowiednio o 43 i 48 gr/l. Wciąż średni poziom cen benzyny bezołowiowej 95 utrzymuje się powyżej 5 zł/l, podczas gdy średnia cena diesla spadła do poziomu 4,99 zł/l.

Średnie detaliczne ceny paliw na dzień 21-06-2018 ukształtowały się na następującym poziomie:

benzyna bezołowiowa 95 - 5,03 zł/l (-3 gr/l),

benzyna bezołowiowa 98 - 5,34 zł/l (-4 gr/l),

olej napędowy - 4,99 zł/l (-3 gr/l),

autogaz - 2,09 zł/l (-2 gr/l).

Niezależnie od odpowiedzi na pytanie jak zakończy się trwające w Wiedniu dwudniowe spotkanie OPEC i 10 innych producentów spoza kartelu, istnieje szansa na dalsze, choć niewielkie spadki cen na stacjach w przyszłym tygodniu. To właśnie decyzja, która zapadnie w Wiedniu, będzie w dużym stopniu wpływała na poziom cen paliw w kraju w kolejnych tygodniach wakacji. Warto podkreślić, że obecnie ceny paliw są zdecydowanie wyższe niż przed rokiem, a szanse na obniżki w okolice cen z ubiegłego roku są praktycznie żadne.

Planując wakacyjne podróże warto zwrócić uwagę na miejsce tankowania. To istotne ze względu na duże zróżnicowanie cen na stacjach, które sięga nawet 40 groszy na litrze. Ci, którzy szukają oszczędności powinni unikać tankowania przy autostradach czy też w miejscowościach turystycznych, gdzie ceny z reguły są najwyższe.

W tym tygodniu najniższe ceny benzyny bezołowiowej 95 mamy w województwach opolskim i śląskim. Za litr bezołowiowej 95 płacimy tu średnio 4,99 - 5,00 zł. Podobnie olej napędowy najtańszy jest w województwie śląskim, średnio po 4,94 zł/l.

Najdroższe paliwa mamy w województwie warmińsko - mazurskim, tu litr Pb 95 kosztuje średnio 5,06 zł, a diesla - 5,05 zł. Na tym samym wysokim poziomie zatankujemy benzynę bezołowiową 95 w województwach podlaskim i zachodniopomorskim.

Najtaniej autogaz - średnio po 2,06 zł/l- możemy kupić w województwie dolnośląskim, a najdrożej za LPG płacimy w lubuskim - średnio po 2,16 zł/l.

Aktualny poziom cen paliw w krajowych rafineriach:

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 22-06-2018 w Orlenie: Eurosuper 95 - 3988 PLN/1000l (spadek o 9 PLN/1000l w porównaniu do cen z 15-06-2018), Superplus 98 - 4263 PLN/1000l (spadek o 5 PLN/1000l), olej napędowy 3990 PLN/1000 l (spadek o 10 PLN/1000l), olej napędowy grzewczy 2716 PLN/1000 l (wzrost o 1 PLN/1000l).

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 22-06-2018 w Lotosie: Eurosuper 95 - 3990 PLN/1000l (spadek o 6 PLN/1000l w porównaniu do cen z 15-06-2018), Superplus 98 - 4264 PLN/1000l (spadek o 4 PLN/1000l), olej napędowy 3991 PLN/1000 l (spadek o 9 PLN/1000l), olej napędowy do celów opałowych 2716 PLN/1000 l (wzrost o 1 PLN/1000l).

Notowania sierpniowej serii kontraktów na ropę Brent cały tydzień pozostawały w stosunkowo wąskim kanale 72,45 - 75,86 USD/bbl w oczekiwaniu na wynik piątkowego spotkania OPEC.

Póki co wiadomo, że Iran opuszczając czwartkowe spotkanie Wspólnego Ministerialnego Komitetu Monitorującego nie chce poprzeć decyzji o wzroście produkcji ropy naftowej o 1 mln bbl/d. Minister Arabii Saudyjskiej tłumaczy jednak, że wzrost produkcji nastąpiłby stopniowo a osiągnięcie nowych, wyższych limitów produkcji mogłoby zająć w sumie nawet kilka miesięcy, dlatego też trudno oczekiwać aby był to szok podażowy dla rynku.

Postawa Iranu nie jest jednak zaskoczeniem biorąc pod uwagę fakt wypowiedzenia umowy nuklearnej przez USA a następnie skierowanie przez amerykańską administrację zapytania do OPEC o wzrost produkcji, tym bardziej, że nie cichną spekulacje jakoby wzrost produkcji ropy przez pozostałe kraje OPEC, głównie Arabię Saudyjską, był warunkiem wypowiedzenia przez USA umowy nuklearnej Iranowi.

Obecnie skala redukcji produkcji przez OPEC jest około 0,8-1 mln bbl/d wyższa niż zakładało podpisane w listopadzie 2016 roku porozumienie producentów ropy naftowej. Głównie za sprawą spadku wydobycia ropy w Wenezueli o ponad 600 tys. bbl/d wobec ustalonych 95 tys. bbl/d. W II połowie roku natomiast OPEC spodziewa się wzrostu popytu na swoją ropę do 33,15 mln bbl/d wobec aktualnej produkcji w okolicach 31,70-31,90 mln bbl/d. Dlatego też Wspólny Ministerialny Komitet Monitorujący JMMC zarekomendował w czwartek zwiększenie wydobycia o 1 mln bbl/d.

Oficjalne spotkanie OPEC rozpocznie się w piątek 22 czerwca naszego czasu a konferencja prasowa zaplanowana jest na g.13.00. Decyzję możemy poznać jednak dopiero w sobotę, po spotkaniu z pozostałymi 10 producentami ropy naftowej z poza OPEC.

O ile ewentualna decyzja o wzroście produkcji ropy o 1 mln bbl/d raczej nie doprowadzi do załamania wzrostowego trendu na rynku ropy naftowej, tak w krótkim i średnim terminie ceny ropy naftowej mogłyby jeszcze spaść około 3-5 USD/bbl. Póki co jednak musimy poczekać na oficjalne stanowisko OPEC.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)