Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane za VI sugerują utrzymanie solidnego wzrostu PKB w II kw. wg analityków

0
Podziel się:

Czerwcowe dane o produkcji przemysłowej były nie tylko lepsze od majowych, ale ukształtowały się także nieco powyżej konsensusu rynkowego. Większość analityków spodziewa się, że tempo wzrostu gospodarczego w II kw. br. mogło być zbliżone lub nawet wyższe niż w I kw. br., kiedy zanotowano wzrost na poziomie 5,2% r/r.  

Dane za VI sugerują utrzymanie solidnego wzrostu PKB w II kw. wg analityków

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła w czerwcu o 6,8% r/r, zaś produkcja sprzedana przedsiębiorstw budowlanych wzrosła w czerwcu br. o 24,7% r/r wobec 20,8% r/r miesiąc wcześniej. Wzrost dynamiki produkcji przemysłowej w czerwcu br. zanotowano w 27 działach z 34 działów przemysłu.

Analitycy podkreślają, że dane sugerują utrzymanie się bardzo dobrej kondycji krajowej gospodarki w II kw. choć kolejne kwartały przyniosą raczej spowolnienie tempa gospodarczego w Polsce. Ich zdaniem, w II półroczu dynamika produkcji w budownictwie również spowolni ze względu na ograniczony potencjał dalszego wzrostu mocy wytwórczych i rosnącą bazę statystyczną. Większość ekonomistów uważa, że czerwcowe dane są neutralne z punktu widzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP), gdyż następne posiedzenie zaplanowane jest na wrzesień, kiedy RPP będzie miała do dyspozycji najnowsze dane dotyczące gospodarki.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze cytaty z wypowiedzi ekonomistów:

"Do pełniejszego obrazu brakuje jeszcze danych dotyczących sprzedaży detalicznej, ale wydaje się, że dynamika PKB w drugim kwartale wyniosła co najmniej 5%r/r." -- główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"Dużo lepsze wyniki produkcji przemysłowej w maju i czerwcu wskazują, że dynamika wzrostu PKB w II kw. obniży się tylko minimalnie poniżej 5,0% r/r, wobec wyniku 5,2% r/r w I kw. br. w warunkach lepszych wyników krajowego eksportu. Cały czas oczekujemy nieco słabszego wyniku dynamiki PKB względem początku roku z uwagi na wolniejsze tempo wzrostu aktywności w budownictwie (które w I kw. sięgnęło 30% r/r) oraz spożycia gospodarstw domowych (m.in. słabsze w całym kwartale dane dot. sprzedaży detalicznej)" - analitycy BOŚ Banku.

"Dzisiejsze dane nie mają większego wpływu na perspektywy polityki pieniężnej. Biorąc pod uwagę obecną ,,gołębią" retorykę większości członków RPP, wspieraną przez cały czas umiarkowany poziom inflacji konsumenckiej, a w szczególności inflacji bazowej, należy oczekiwać długiego okresu stabilizacji kosztu pieniądza" - analityk Banku Pekao Piotr Piękoś.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Zgodnie z oczekiwaniami tempo wzrostu produkcji przemysłowej okazało się wyższe od majowego, ale także wyższe od średnich prognoz rynkowych. Wynikowi ,,pomogła" m.in. niska baza odniesienia z czerwca 2017 r., choć także wciąż wysoki popyt w gospodarce sprzyja dobrym osiągnięciom przemysłu. Czerwiec był ostatnim miesiącem drugiego kwartału br., na podstawie opublikowanych danych miesięcznych można zatem szacować, że dynamika produkcji przemysłowej wyniosła w tym okresie około 7.0-7.4%r/r wobec zanotowanych 5.6%r/r w pierwszym kwartale br. i 4.2%r/r w drugim kwartale 2017 r. Wniosek jest zatem taki, że przemysł miał znacznie silniejszy wpływ na tempo wzrostu gospodarczego w drugim kwartale br. niż w pierwszym. Jednocześnie na podstawie odczytów miesięcznych w okresie marzec - czerwiec br. można szacować, że dynamika produkcji budowlano-montażowej w drugim kwartale br. wyniosła około 21-23%r/r wobec 26.1%r/r w pierwszym kwartale br. i 8.3%r/r w drugim kwartale 2017 r. Szacunki te sugerują zbliżoną do
zanotowanej na początku br. dynamikę inwestycji w gospodarce w drugim kwartale br. Do pełniejszego obrazu brakuje jeszcze danych dotyczących sprzedaży detalicznej, ale wydaje się, że dynamika PKB w drugim kwartale wyniosła co najmniej 5%r/r. Dzisiejsze dane nie będą miały wpływu na decyzję RPP dotyczącą poziomu stóp procentowych, tym bardziej że kolejne posiedzenie będzie mieć miejsce dopiero we wrześniu i do tego czasu napłyną jeszcze świeższe dane. Dynamika produkcji przemysłowej, jak i produkcji budowlano-montażowej, wskazuje na wciąż solidne tempo wzrostu gospodarczego w Polsce. Z kolei wskaźnik cen producentów PPI, który w czerwcu br. ,,wspiął" się na poziom najwyższy od kwietnia ubiegłego roku, sygnalizuje przyspieszenie inflacji CPI w kolejnych miesiącach, ale raczej nie należy oczekiwać aby przyspieszenie to było gwałtowne. Stopy procentowe w takich warunkach będą utrzymywane na obecnych poziomach przez długi czas, co najmniej do końca 2019 r." - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"Wzrost dynamiki produkcji przemysłu w czerwcu związany jest w dużej mierze z poprawą efektów kalendarzowych - wpływ liczby dni roboczych był w czerwcu neutralny wobec negatywnego w maju. Pozytywnym zaskoczeniem jest dodatnia dynamika produkcji górniczej, która od dłuższego jest w trendzie spadkowym. W średnim terminie wzrost produkcji przemysłowej będzie najprawdopodobniej stopniowo spowalniać wraz z wyhamowywaniem wzrostu popytu zagranicznego (m.in. słabnąca koniunktura w Niemczech). Produkcja budowlano-montażowa wzrosła w czerwcu o 24,7% r/r po wzroście o 20,8% r/r w maju (sezonowo oczyszczona wzrosła o 23,9% r/r wobec 23,7% r/r w poprzednim miesiącu). Liderem wzrostów w budowlance pozostawała w czerwcu budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej (23,4% r/r), co świadczy o utrzymującym się silnym wzroście w zakresie inwestycji infrastrukturalnych. Uwzględniając dostępny już pełny pakiet miesięcznych danych nt. produkcji przemysłowej i produkcji budowlano-montażowej za 2Q18 oraz naszą prognozę sprzedaży
detalicznej za czerwiec (publikacja w najbliższy piątek), szacujemy, że wzrost PKB w 2Q18 był zbliżony do 4,9% r/r wobec 5,2% r/r w 1Q18. W całym 2018 r. wzrost gospodarczy szacujemy na 4,5%. Ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) wzrosły w czerwcu o 3,7% r/r po wzroście o 3,0% r/r w maju (po rewizji). Ceny w przetwórstwie przemysłowym zwiększyły się o 3,7% r/r, a ceny w górnictwie i wydobywaniu o 11,5% r/r, wobec wzrostów o odpowiednio 3,1% r/r i 6,2% r/r miesiąc wcześniej. Zgodnie z oczekiwaniami ostatnie miesiące przynoszą wzrost presji na wzrost cen producentów. W czerwcu wyraźnie wyższe niż przed rokiem były ceny głównych surowców, a efekt ten nie był łagodzony przez kurs USD-PLN, który był na zbliżonym poziomie jak w czerwcu 2017 r. Dzisiejsze dane nie mają większego wpływu na perspektywy polityki pieniężnej. Biorąc pod uwagę obecną ,,gołębią" retorykę większości członków RPP, wspieraną przez cały czas umiarkowany poziom inflacji konsumenckiej, a w szczególności inflacji bazowej, należy oczekiwać
długiego okresu stabilizacji kosztu pieniądza. W scenariuszu bazowym spodziewamy się, że do pierwszej podwyżki stóp procentowych dojdzie dopiero pod koniec przyszłego roku (stopa referencyjna na poziomie 1,75% na koniec 2019 r.) w warunkach coraz wyraźniejszego przełożenia wysokiej dynamiki wynagrodzeń i dodatniej luki popytowej na wzrost inflacji bazowej" - analityk Banku Pekao Piotr Piękoś.

"Wzrost produkcji przemysłowej w czerwcu okazał się zgodny z naszą prognozą i sięgnął 6,8% r/r, przekraczając tym samym oczekiwania rynku. Powyżej prognoz ukształtował się też odczyt produkcji budowlano montażowej, która wzrosła o 24,7% r/r. Pozytywnie należy też ocenić wzrost produkcji w branżach przetwórczych, który sięgnął 6,5% r/r. Dane zdecydowanie potwierdzają zatem siłę polskiej gospodarki i wskazują na wzrost gospodarczy nawet w okolicach 5,0% r/r. w II kwartale. Warto podkreślić, że średnia dynamika produkcji przemysłowej w II kwartale wyniosła aż 7,2% r/r wobec 5,2% kwartał wcześniej. Podobne przyspieszenie dotyczyło także przetwórstwa co łącznie wskazuje na dobry wynik eksportu w najbliższych danych o wzroście gospodarczym. Niższy niż w pierwszym kwartale br. okazał się z kolei średni wzrost produkcji budowlanej, który wyniósł około 21,7% r/r wobec aż 27,3% wzrostu kwartał wcześniej. Niestety oznacza to utrzymujące się problemy ze wzrostem inwestycji, które w II kwartale mogły rosnąc w tempie
zbliżonym do 8,1% r/r zanotowanych na początku roku. Nasze szacunki wskazują też na utrzymanie bardzo niskiej, mniej niż 5% dynamiki inwestycji w sektorze prywatnym. Tym samym, pomimo bardzo dobrych wyników gospodarki w II kwartale br., podtrzymujemy dotychczasowe prognozy spowolnienia wzrostu PKB w II połowie roku, kiedy może ono spaść do poniżej 4,5% r/r. Dzisiejsze dane są korzystne dla aktywów denominowanych w złotym. Wpisują się bowiem w scenariusz silnego wzrostu gospodarki, który ponadto przebiega przy jedynie umiarkowanej presji inflacyjnej. Tym samym dane będą utwierdzały członków RPP w słuszności obecnej polityki utrzymywania stóp bez zmian, wspierając obligacje i rynek akcji. Odczyty powinny być jednak neutralne dla złotego, gdyż ewentualny wzrost popytu na polską walutę wynikający z wyższego popytu na aktywa, równoważy spadek oczekiwań na podwyżki stóp procentowych" - główny ekonomista Raiffeisen Polbank Paweł Radwański.

"Dynamika produkcji przemysłowej w czerwcu wzrosła z 5,4%r/r do 6,8%r/r - w pobliżu rynkowych oczekiwań (6,3%r/r). Po usunięciu czynnika sezonowego nastąpiło drobne spowolnienie z 7,7%r/r do 6,4%r/r. W strukturze dominującą rolę odegrały energetyka i usługi komunalne, które podwyższyły łączną dynamikę o 1pp. Kolejnym źródłem są branże powiązane z budownictwem m.in. produkcja wyrobów z metali (12,9%r/r) oraz surowców niemetalicznych (9,5%r/r). Kondycja branż eksportowych pozostała solidna, dodatkowo poprawa widoczna była w sektorze motoryzacyjnym (9,5%r/r w czerwcu) po bardzo słabym pierwszym kwartale. Pozytywnie zaskoczyła produkcja budowlano-montażowa - dynamika wzrosła z 20,8%r/r do 24,7%r/r, głównie za sprawą kategorii wznoszenie budynków (wzrost z 16,6%r/r do 33,6%r/r ). Dobrą koniunkturą wspiera m.in. budownictwo mieszkaniowe - liczba pozwoleń na budowę znajduje się obecnie na historycznie wysokich poziomach. Dynamika kategorii inżynierii lądowa i wodna (związana z inwestycji infrastrukturalnymi)
obniżyła się z 36,8%r/r do 26,9%r/r pomimo dużych wypłat środków z BGK w drugiej połowie miesiąca. Uważamy, że duży skok wypłat środków unijnych z 2poł czerwca pomoże produkcji budowlanej także w lipcu. Dane sugerują utrzymanie się bardzo dobrej kondycji krajowej gospodarki w 2kw18 - w naszej ocenie wzrost PKB w 2kw18 wyniósł około 5,3-5,4%r/r wobec 5,2%r/r w 1kw18. Ostatnio nastąpiło odbicie aktywności globalnego przemysłu, są szanse na kontynuację tej tendencji w 2poł18. Pozytywne sygnały widzimy zarówno poza Polską, jak i lokalnie (silny wzrost wypłat środków z UE pod koniec czerwca). Uważamy, że dzisiejsze mocne dane o produkcji z Polski pokazują iż istotne zagrożenie dla wzrostu PKB w Polsce - spowolnienie w Eurolandzie w 1 poł. 2018 powoli traci na sile, co jest dobrym prognostykiem dla polskiego wzrostu w 2 poł. 2018" - analitycy ING Banku Śląskiego.

"Po niespodziance in plus w maju, czerwiec jest kolejnym miesiącem zdecydowanie lepszych danych dot. produkcji przemysłowej. Czynnikiem wspierającym wyniki produkcji w czerwcu było ograniczenie negatywnych efektów kalendarzowych, które w maju silnie zaniżały dynamikę wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu. Pomimo wyraźnego ograniczenia wpływu negatywnych efektów kalendarzowych w czerwcu, oczekiwaliśmy niższego wyniku produkcji, zakładając większą korektę aktywności po jej skokowym wzroście w maju w ujęciu danych oczyszczonych z wahań sezonowych i kalendarzowych. Pomimo blisko 2-procentowego wzrostu majowej produkcji m/m (w ujęciu zmian miesięcznych oczyszczonych z wahań sezonowych), produkcja w czerwcu względem maja nie obniżyła się utrzymując się na wysokich poziomach. Niepełna struktura danych dot. wyników produkcji w poszczególnych działach przemysłu pozwala póki co jedynie na wstępne wnioski. Wyniki produkcji w działach transportowych (zarówno samochody, jak i pozostały sprzęt transporotowy) wskazują na
wyraźną poprawę produkcji w maju i czerwcu, po jej silnym osłabieniu w I kw., co powinno implikować poprawę wyników eksportu po wyraźnym jego spowolnieniu na przełomie roku. Lepsze wyniki produkcji oczywiście mogą także świadczyć o utrzymującym się efekcie odbudowy zapasów (wyraźne deklaracje przedsiębiorstw niskiego poziomu zapasów od początku br.), trudniej jednak w takim scenariuszu byłoby wytłumaczyć wcześniejsze wyraźne osłabienie aktywności w krajowym przemyśle w I kw. br. (głównie działach związanych z transportem). Drugim czynnikiem wyraźnie wspierającym wyniki produkcji w ostatnich dwóch miesiącach jest ponowna poprawa wyników w działach silniej powiązanych z budownictwem (choć w tym przypadku wcześniejsze wyhamowanie wzrostów było zdecydowanie mniejsze co do skali niż np. w przypadku działów transportowych), co jest z kolei spójne z ponownym przyspieszeniem wzrostu aktywności w budownictwie po jej okresowym spowolnieniu na przełomie I i II kw. (w ujęciu zmian miesięcznych oczyszczonych z wahań
sezonowych). Zgodnie z naszymi założeniami w czerwcu kontynuowane były wzrosty produkcji budowlano-montażowej po jej korekcyjnym spadku w okresie luty - kwiecień. Przy stabilnych, bardzo dobrych danych dot. produkcji w jednostkach, których podstawowym rodzajem działalności jest wznoszenie obiektów inżynierii lądowej i wodnej (gł. publiczne inwestycje infrastrukturalne), odnotowano silną poprawę wyników produkcji w jednostkach specjalizujących się we wznoszeniu budynków, co implikuje kolejny kwartał solidnych inwestycji na rynku mieszkaniowym. Dużo lepsze wyniki produkcji przemysłowej w maju i czerwcu wskazują, że dynamika wzrostu PKB w II kw. obniży się tylko minimalnie poniżej 5,0% r/r, wobec wyniku 5,2% r/r w I kw. br. w warunkach lepszych wyników krajowego eksportu. Cały czas oczekujemy nieco słabszego wyniku dynamiki PKB względem początku roku z uwagi na wolniejsze tempo wzrostu aktywności w budownictwie (które w I kw. sięgnęło 30% r/r) oraz spożycia gospodarstw domowych (m.in. słabsze w całym kwartale
dane dot. sprzedaży detalicznej). Pomimo lepszych wyników aktywności w II kw. nie zmieniamy istotnie prognoz silniejszego spadku dynamiki PKB w II poł. br. w kierunku 4,0% r/r z uwagi na: - utrzymujące się wyraźnie słabsze dane ze sfery realnej strefy euro, które będą ograniczać skalę ożywienia krajowego eksportu, - oczekiwane ograniczenie dynamiki wzrostu inwestycji publicznych w związku z ich kumulacją w I poł. br. przed jesiennymi wyborami samorządowymi oraz w warunkach wyższej bazy odniesienia, - stopniowe hamowanie wydatków konsumpcyjnych" - analitycy BOŚ Banku.

"Wzrost produkcji przemysłowej przyspieszył w czerwcu do 6,8% r/r, wobec 5,4% r/r w maju, konsensusu rynkowego 6,4% r/r i naszej prognozy 7,0%. Po wyeliminowaniu czynników sezonowych produkcja wzrosła o 6,8% r/r, czyli wolniej niż w maju (7,4% r/r), ale zgodnie ze średnią z ostatnich 6 miesięcy. Dane nie wskazują więc na istotną zmianę trendu w przemyśle. Co ciekawe, na poprawę dynamiki produkcji oprócz efektu kalendarzowego mocno zapracował sektor energetyczny, gdzie zanotowano w czerwcu wzrost o 13,6% r/r. Tymczasem w przetwórstwie przemysłowym dynamika była słabsza niż w przemyśle ogółem i wyniosła 6,5% r/r. To wskazuje, że polski sektor przetwórczy nie wykazuje jak na razie istotnych oznak ożywienia, które mogłyby odzwierciedlać poprawę popytu ze strefy euro po tymczasowym osłabieniu europejskiej koniunktury na początku roku. Produkcja budowlano-montażowa wzrosła w czerwcu o 24,7% r/r, a po korekcie sezonowej o 23,9% r/r, zaskakując wyraźnie na plus (nasza prognoza i konsensus rynkowy ok. 20% r/r).
Najszybciej rosła produkcja w firmach zajmujących się wznoszeniem budynków (33,6% r/r) oraz obiektów inżynierii lądowej i wodnej (26,9% r/r). Badania koniunktury wskazują na mocne niedobory pracowników w tym sektorze i sądzimy, że w II półroczu dynamika produkcji w budownictwie spowolni ze względu na ograniczony potencjał dalszego wzrostu mocy wytwórczych i rosnącą bazę statystyczną. Niemniej, jak na razie dane z tego sektora sugerują utrzymanie dynamiki inwestycji w II kwartale na stosunkowo wysokim poziomie. W sumie, czerwcowe dane o produkcji potwierdzają naszym zdaniem, że tempo wzrostu PKB w II kwartale br. ponownie było bliskie 5% r/r. Dynamika PPI wzrosła w czerwcu do 3,7% r/r z 3% r/r (rewizja poprzedniego odczytu w górę z 2,8%), czyli bardziej niż zakładał rynek (3,6%). Przyczyną były rosnące ceny surowców i czerwcowa słabość złotego (w obu przypadkach lipiec póki co przyniósł odwrócenie tych tendencji). Zwykle tak gwałtownemu przyspieszeniu dynamiki PPI towarzyszyła wyższa inflacja CPI. Uważamy,
że kolejny odczyt CPI może wciąż być zbliżony do 2% r/r, później jednak do głosu dojdzie silny negatywny efekt bazy w cenach paliw i żywności. Inflacja bazowa powinna jednak stopniowo piąć się w górę w II półroczu. Wydaje nam się bardzo mało prawdopodobne, żeby odbicie PPI zaniepokoiło Radę Polityki Pieniężnej, która dopiero co dostała nową projekcję inflacji i uznała, że uzasadnia ona dalszą stabilizację stóp procentowych" - analitycy Banku Zachodniego WBK.

"Struktura danych o czerwcowej produkcji wskazuje na kontynuację szerokiego zakresu ożywienia w działach o dużym udziale eksportu w sprzedaży: "pozostały sprzęt transportowy" (13,7%), "pojazdy samochodowe, przyczepy i naczepy" (9,5%), "meble" (9,4%) oraz "urządzenia elektryczne" (8,9%). Było to wcześniej sygnalizowane przez czerwcowe wyniki badań koniunktury (PMI) w polskim przetwórstwie, które wskazały na wzrost indeksu dla nowych zamówień eksportowych. Niemniej jednak oceniamy, że z uwagi na obserwowane od początku br. spowolnienie w światowym handlu prawdopodobieństwo obniżenia tempa wzrostu produkcji w działach eksportowych w najbliższych miesiącach jest wysokie. Co więcej, pogorszenie koniunktury w światowym handlu może zostać pogłębione przez obserwowaną w ostatnich tygodniach dalszą eskalację działań protekcjonistycznych prowadzonych przez USA. Z punktu widzenia aktywności w polskim przemyśle szczególnie niekorzystne byłoby ewentualne wprowadzenie zapowiadanych przez D. Trumpa podwyższonych ceł na
unijny eksport samochodów. W czerwcu, podobnie jak w poprzednich miesiącach, mieliśmy do czynienia z relatywnie szybkim wzrostem produkcji w działach powiązanych z branżą budowlaną: "wyroby z metali" (12,9%) oraz "wyroby z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych" (9,5%). Oznacza to, że aktywność w polskim przemyśle jest wspierana przez boom budowlany w Polsce, w szczególności silne ożywienie publicznych inwestycji infrastrukturalnych. Według danych GUS dynamika produkcji budowlano-montażowej zwiększyła się w czerwcu do 24,7% r/r wobec 20,8% w maju. W kierunku wzrostu dynamiki produkcji budowlano-montażowej oddziaływał wspomniany wyżej efekt statystyczny w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w czerwcu br. o 2,5% m/m, co jest jej drugim z rzędu wzrostem w ujęciu miesięcznym. W strukturze produkcji budowlano-montażowej na szczególną uwagę zasługuje silne przyspieszenie wzrostu produkcji w dziale
"wznoszenie budynków" (do 33,6% r/r), przy jednoczesnym nieznacznym obniżeniu dynamiki w dziale "obiekty inżynierii lądowej i wodnej" (do 26,9% r/r). Stanowi to wsparcie dla naszego scenariusza, zgodnie z którym w 2018 r. nastąpi wyraźny wzrost inwestycji przedsiębiorstw, którego efektem będą wyższe nakłady na budynki i budowle konieczne dla zwiększenia mocy wytwórczych. Ponadto, taka struktura produkcji stanowi wsparcie dla naszej oceny, zgodnie z którą szczyt dla dynamiki inwestycji publicznych w infrastrukturę nastąpił w I kw. br., a w kolejnych kwartałach, na skutek efektów wysokiej ubiegłorocznej bazy i ograniczeń podażowych (braku wykwalifikowanych pracowników), dynamika inwestycji publicznych będzie się stopniowo obniżać. W całym II kw. średnia dynamika produkcji przemysłowej zwiększyła się do 7,1% wobec 5,6% w I kw., podczas gdy dynamika produkcji budowlano-montażowej zmniejszyła się do 21,5% wobec 25,7%. Dane o produkcji w okresie kwiecień-czerwiec stanowią zatem ryzyko w górę dla naszej prognozy
wzrostu gospodarczego w II kw. (4,9% r/r wobec 5,2% w I kw.). Zaktualizowany szacunek dynamiki PKB w II kw. br. przedstawimy po publikacji danych o czerwcowej sprzedaży detalicznej. Opublikowane dziś dane o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej są pozytywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji" - ekonomista Credit Agricole Bank Polska Jakub Olipra.

"Od początku roku nasz przemysł należy do najmocniejszych w Europie. W maju br. tempo wzrostu produkcji przemysłowej w Polsce było, w ujęciu rocznym, najwyższe w Unii Europejskiej, spośród krajów, które takie dane opublikowały. Nie wykluczone, że i w czerwcu nasz kraj pozostanie liderem tego zestawienia. Przemysł bowiem przyspieszył. Wzrost produkcji w czerwcu jest wyższy niż w maju (5,4 proc.) i w analogicznym okresie przed rokiem (4,4 proc.). Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu była o 6,6 proc. wyższa niż w analogicznym miesiącu 2017 r. i o 0,1 proc. wyższa w porównaniu z majem br. Dobre wieści z przemysłu zapowiadał już czerwcowy wskaźnik PMI. W czerwcu najszybciej od czterech miesięcy rosły nowe zamówienia, produkcja, jak i zatrudnienie (najwyższe tempo od kwietnia 2017 r.). Menedżerowie podkreślali dobry popyt krajowy. Od początku roku utrzymuje się duży wzrost produkcji budowlano -montażowej zarówno w przedsiębiorstwach zajmujących się budową
obiektów inżynierii lądowej i wodnej, jaki i wznoszeniem budynków. Była ona o 24,7 proc. wyższa w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku (przed rokiem wzrost o 11,6 proc.) oraz o 20,6 proc. większa niż w maju br. W porównaniu z majem wzrost odnotowano we wszystkich działach budownictwa. Tak dobre wyniki tej branży, w jakimś stopniu, mogą być związane z inwestycjami samorządów przed wyborami. W najbliższych miesiącach produkcja powinna rosnąć w przyzwoitym tempie. Chociaż negatywnie mogą na nią wpłynąć coraz większe problemy z niedoborem pracowników. Część przedsiębiorstw zamiast usilnie szukać nowych pracowników może po prostu zrezygnować ze zwiększania produkcji, co wiązałoby się też z spowolnieniem inwestycji. Trudno więc oczekiwać, aby w drugiej połowie roku przemysł jeszcze bardziej przyspieszył. Na jego kondycji może też się odbić napięta sytuacja w handlu międzynarodowym (groźba wprowadzenia przez USA ceł na samochody niemieckie). Drugi kwartał 2018 r. nasza gospodarka zaliczy jednak do bardzo udanych.
Jeśli okaże się, że w czerwcu dalej dynamicznie będzie rosła konsumpcja (GUS poda dane w piątek), to uwzględniając dobre dane o produkcji sprzedanej przemysłu w czerwcu, wysoką dynamikę eksportu w maju i prawdopodobnie też w czerwcu, możemy się spodziewać utrzymania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego w drugim kwartale br. PKB może się powiększyć nawet o 5 proc (w pierwszym kwartale było 5,2 proc.)" - ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Zbigniew Maciąg.

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)