Feerum spodziewa się lepszych wyników w 2015 roku, a portfel zamówień do zrealizowania w bieżącym roku wynosi 55,5 mln zł. Na inwestycje spółka zamierza przeznaczyć 19,4 mln zł - poinformowali przedstawiciele spółki.
- Wyniki w 2015 roku na pewno będą lepsze niż w roku 2014. Jeśli chodzi o rentowność to może być wyższa niż w 2013 roku - powiedział na konferencji Daniel Janusz, prezes Feerum.
- Sytuacja walutowa wygląda dobrze. Jeśli chodzi o ceny, to ich stabilność na rynku wpływa na nas pozytywnie i nic nie wskazuje na to, że miałoby być gorzej. Jeśli uda nam się utrzymać poziom zakupów i ceny walut będą na takim samym poziomie, to będzie lepiej. Dynamika wzrostu przychodów będzie dwucyfrowa - dodał prezes.
Przychody ze sprzedaży Feerum w 2014 roku spadły do 65,4 mln zł z 90,6 mln zł rok wcześniej. Przychody z eksportu spadły do 11,8 mln zł z 20,4 mln zł, a przychody z rynku krajowego do 53,6 mln zł z 70,3 mln zł. Obecny portfel zamówień Feerum obejmuje 54 umowy z terminem realizacji w 2015 roku o wartości 55,5 mln zł, z czego ponad 90 proc. stanowią kontrakty krajowe.
- Nakłady inwestycyjne, jakie spółka poniesie w 2015 roku to 19,4 mln zł, z czego 10 mln zł to dotacje, a pozostała kwota to środki własne - powiedział Piotr Walesik, członek zarządu Feerum. - Łączna wartość zaplanowanych nakładów na ten rok to 27,1 mln zł, ale część kosztów została już poniesiona - dodał.
Jak podano w prezentacji, plany inwestycyjne spółki zakładają budowę prototypu innowacyjnej suszarni, a także konstrukcji lekkich silosów stalowych i stalowo-tekstylnych. Ponadto, spółka planuje przeznaczyć 8 mln zł na zakup nowych maszyn i urządzeń, a 1,6 mln zł na rozbudowę działu badań i rozwoju.
- W kolejnych latach planujemy już tylko inwestycje odtworzeniowe - powiedział Piotr Walesik.
Spółka, mimo spadku sprzedaży na rynek ukraiński w 2014 roku, w obecnym roku planuje zwiększenie aktywności na tamtejszym rynku.
- W tej chwili pracujemy nad kilkoma kontraktami na rynku ukraińskim i jest duża szansa, abyśmy wykonali je w tym roku. Trudno powiedzieć jak ukształtuje się tamtejsza sytuacja polityczna, ale póki co jest realna możliwość wykonywania inwestycji w tym kraju" - powiedział prezes Janusz.
- Jeżeli nie zmieni się obecna sytuacja polityczna to uważam, że w tym roku możemy zwiększyć sprzedaż na Ukrainę. Ten spadek w 2014 roku był raczej chwilowym zachwianiem" - dodał.
Spółka w bieżącym roku będzie skupiać się na rynku krajowym. Zamierza również utrzymać dotychczasowe rynki eksportowe, nadal będzie to Białoruś, Ukraina, Litwa, Niemcy i Rumunia
- Obserwujemy dalszy wzrost popytu na elewatory zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Pracujemy i nadal będziemy mocno pracować nad rynkiem Europy Wschodniej, spodziewaliśmy się tam większych efektów - powiedział prezes Janusz.
Pytany o plany dotyczące nowych produktów odpowiedział: - W tej chwili skupiamy się na wprowadzeniu na rynek maszyny ze zintegrowanym systemem odpylenia i systemem rekuperacji, nie planujemy wprowadzenia innych w tym roku. Cały czas udoskonalamy też te obecne. Prezes zapowiedział też, że prognozy finansowe spółka opublikuje do końca marca 2015 roku.