Grupa Azoty jest w trakcie analiz i audytów projektów inwestycyjnych i po zakończeniu tego procesu zdecyduje, czy potrzebne są korekty planu, poinformował prezes Mariusz Bober.
"Wieloletni program inwestycyjny będzie realizowany, natomiast jeśli chodzi o realizację tego programu w wymiarze konkretnym, to jesteśmy w trakcie - i będziemy to robić przez najbliższy czas - analizy opłacalności, analizy racjonalności każdego z projektów inwestycyjnych, a w szczególności tych dużych projektów i nie możemy w tej chwili wykluczyć, że zostaną wprowadzone pewne korekty" - powiedział Bober podczas konferencji prasowej.
Podkreślił, że korekty będą dotyczyły poprawek w ramach planu, natomiast nie jest przewidywane wykreślanie podstawowych zadań inwestycyjnych. Jego zdaniem, może się okazać, że niektóre z projektów są obecnie niedoszacowane, inne - przeszacowane.
Zgodnie z realizowanym obecnie programem, grupa planuje w latach 2014-2020 zrealizować 68 projektów inwestycyjnych o łącznej wartości 7 mld zł.
Grupa prowadzi także analizy na temat opłacalności potencjalnego projektu zgazowania węgla.
"Jeśli chodzi o opłacalność, to mogę powiedzieć, że trwają analizy i przygotowujemy opracowania, które dadzą odpowiedź w tej kwestii. W zależności od wyników analiz taką decyzję podejmiemy" - powiedział prezes.
Odnosząc się do pytań o możliwe akwizycje, prezes powiedział, że taka spółka, jak Grupa Azoty powinna zawsze mieć takie projekty "na horyzoncie", także za granicą. Nie wskazał jednak, czy prowadzone są rozmowy.
"Firma o takim zasięgu działalności, globalna, nie może dzielić inwestycji na krajowe i zagraniczne, tylko na dobre i na złe" - stwierdził.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym znajdując swoje zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu.
