"Przez dwanaście lat wydaliśmy ponad 1 mld zł na nowoczesne autobusy. Wszystkie linie autobusowe są już obsługiwane przez pojazdy niskopodłogowe, sukcesywnie rośnie liczba pojazdów nisko- i bezemisyjnych. W 2020 roku w taborze naszego miejskiego przewoźnika będzie już ponad 300 autobusów elektrycznych i gazowych" - powiedziała prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz, cytowana w komunikacie.
To jeden z największych europejskich przetargów na dostawę elektrobusów i jeden z największych projektów w dziedzinie elektromobilności. Zamówienie obejmuje dostawę 130 autobusów - wyłącznie przegubowców. Pierwsze wozy mogą pojawić się w stolicy jeszcze w 2019 r., podkreślono w materiale.
Każdy z pojazdów zostanie wyposażony w automat biletowy, monitoring, elektroniczną informację pasażerską, oraz liczne udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, niewidomych i niedowidzących, podano także.
"Po zakończeniu dostaw z Traktu Królewskiego znikną ostatnie autobusy zasilane olejem napędowym. Będzie czyściej i ciszej" - czytamy dalej.
To czwarty i największy przetarg na dostawę autobusów elektrycznych dla MZA. Pierwszy z nich rozstrzygnięto w 2014 r. (wygrał Solaris), kolejny - w roku 2016 (wygrało konsorcjum Ursus Bus oraz AMZ-Kutno) a następny w 2017 r. (wygrał Solaris), przypomina UM.
W ciągu ostatnich dwunastu lat na ulice Warszawy wyjechało 1 167 niskopodłogowych autobusów - w tym 4 pojazdy z napędem hybrydowym, 30 elektrycznym i 35 gazowym. Miejskie Zakłady Autobusowe obecnie inwestują tylko w tabor elektryczny lub niskoemisyjny - latem podpisano umowę na dostawy 80 autobusów gazowych CNG (z opcją rozszerzenia do 110 sztuk). Pojazdy z tego kontraktu pojawią się w Warszawie już wiosną przyszłego roku, podsumowano.