Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Transfer Ronaldo już się opłacił. Wartość Juventusu wzrosła o prawie 40 procent

19
Podziel się:

Na punkcie zawodnika oszaleli nie tylko kibice, ale i inwestorzy.

Portugalski piłkarz wzbudza ogromne emocje także na giełdzie.
Portugalski piłkarz wzbudza ogromne emocje także na giełdzie. (Enrique de la Fuente/Actionplus/EAST NEWS)

Na zakup Cristiano Ronaldo włoski Juventus wydał ogromne pieniądze. Z nakładem zwróciły się jednak w ciągu zaledwie kilku dni. Na punkcie zawodnika oszaleli nie tylko kibice, ale i inwestorzy. Akcje drużyny wystrzeliły.

Kilkanaście godzin temu hiszpański klub Real Madryt potwierdził transfer Cristiano Ronaldo do Włoch. Drużyna z Turynu wyda na portugalskiego piłkarza 112 mln euro, a więc prawie pół miliarda złotych.

Tym wydarzeniem świat sportu żyje od kilku dni. Ma ono jednak również finansowy wymiar. Pomijając zawrotne kwoty transferu oraz zarobków Ronaldo na poziomie 2,5 mln euro miesięcznie, szaleństwo opanowało także giełdę.

Akcje włoskiego klubu są notowane na parkiecie. Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin ich wartość wzrosła o 7 proc. Od momentu, gdy pojawiły się spekulacje na temat transferu, zaliczyły skok o prawie 40 proc. W efekcie wartość rynkowa drużyny z Turynu sięga już prawie miliarda euro.

Reakcja giełdy na doniesienia o transferze Cristiano Ronaldo

Tak wysokiej wyceny akcji Juventusu nie obserwowaliśmy od 2012 roku. To jednak nie oznacza, że trudno stać się współwłaścicielem klubu. A przynajmniej formalnie. Jedna akcja, która uprawnia m.in. do udziału w walnych zgromadzeniach akcjonariuszy, kosztuje około 90 eurocentów.

Inwestorzy podbijają ceny akcji Juventusu, licząc na przyszłe korzyści finansowe dla klubu. Z jednym z najlepszych piłkarzy świata szanse drużyny w krajowych i europejskich rozgrywkach znacząco wzrosły. Jest też szansa na zwiększenie wpływów ze sprzedaży biletów, koszulek czy innych gadżetów związanych z nowym zawodnikiem, który już za życia stał się legendą.

Na całym zamieszaniu z akcjami najwięcej korzysta włoska rodzina Agnellich, która Juventusem rządzi niepodzielnie od prawie stu lat. To do nich należy też Fiat Chrysler. Motoryzacyjny gigant rocznie sponsoruje klub kwotą 30 mln euro.

Również giełdowe notowania Fiata rosły w ostatnich kilku dniach, ale w zdecydowanie mniejszej skali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
Ywalaja
6 lat temu
A ile kasiory wydawcy reklam gier itp teraz wywalaja bo krysia barwy zmienila i cale kampanie muszą od nowa robić
Radek Kaczmar...
6 lat temu
Bardzo dobry ruch dla klubu i Ronaldo bo we Włoszech potrafią doceniać starych mistrzów i pomagać im grać non stop na topie. A w Juventusie szczególnie i tu Ronaldo może skupić się na lidze mistrzów i może 10 poważnych meczach w lidze w sezonie więc mimo wieku cały czas rokuje dobra gra z jego strony. Za chwilę świat oszaleje na punkcie gadżetów i koszulek a przynajmniej ta jego część, która jest sympatykami Portugalczyka a ilościowo pewnie większa niż wszyscy kibice Juve na świecie - majstersztyk sportowy i finansowy - wielkie słowa uznania dla Juventusu
brad
6 lat temu
Juventus kupił dziadka. Przepłacił oczywiście, a ceny akcji Juve nie mają znaczenia, bo za trzy dni mogą być o 60% niższe niż przed zakupem Ronaldo. Naziwiska nie grają, a bez sukcesu piłkarskiego kluby dołują pod każdym względem.
l3og
6 lat temu
bełkot, bekot gdyż juventus nie odzyskał pieniedzy zainwestowanych w ten kontrakt, cena akcji jeśli nimi się nie obraca jest wartością zerową ale dającą kontrolę nad podmiotem gospodarczym
ssss
6 lat temu
Kurde, takie sumy idą na jakiegoś piłkarza, a niektóre dzieci żyją w slumsach, niektóre rodziny klepią biedę itp, i zamiast wydawać te sumy na pożyteczniejsze rzeczy jak wspomaganie biednych itp To idą na piłkarza, który kopie sobie piłkę. Świat jest chorym, Kapitalizm, Kapitalizmem ale może jednak warto być przynajmniej w jakiejść części Socjalistą i wspomóc biednym -_- Chora maszyna, gdzie bogaci zarabiają, a biedni dalej żyją w slumsach i nawet ten bogaty frajer nie da im przynajmniej 50% swoich pieniędzy. 80% Pieniędzy z transferu powinny trafić do Fundacji charytatywnych czy coś. To nie jest 3 tys, gdzie jeszcze rozumiem, że ktoś nie może, to są miliony, te miliony są im niepotrzebne, a biednym ludziom są. Kapitalizm ma niestety taką wadę, że tworzy takie chore rzeczy -_-