Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ursus szuka nowych inwestorów. Potrzebuje milionów złotych na rozwój

0
Podziel się:

Połowę akcji nowej emisji ma objąć obecny główny akcjonariusz spółki Pol-Mot Holding.

Karol Zarajczyk, prezes Ursusa
Karol Zarajczyk, prezes Ursusa (Ursus)

Ponad 9 procent zyskują dziś na warszawskiej giełdzie akcje producenta ciągników Ursus. Spółka szuka środków na dalszy rozwój.

W tym celu Ursus wyemituje do 18 milionów akcji w trzech seriach. Połowę z nich ma objąć obecny główny akcjonariusz spółki Pol-Mot Holding, który zadeklarował, że zainwestuje 27 milionów złotych.

Resztę akcji mają objąć nowi inwestorzy, bo spółka pozbawi dotychczasowych akcjonariuszy praw poboru.

Notowania akcji spółki Ursus podczas sesji w czwartek

"Pozbawienie dotychczasowych akcjonariuszy Spółki w całości prawa poboru akcji serii P umożliwi pozyskanie nowych, długoterminowych inwestorów instytucjonalnych. Środki pozyskane z tytułu opłacenia przez nich ceny emisyjnej akcji serii P pozwolą Spółce na wzmocnienie pozycji rynkowej względem podmiotów prowadzących działalność konkurencyjną, podniesienie wiarygodności oraz zwiększenie dynamiki rozwoju Spółki. Ponadto Zarząd ocenia, że zaoferowanie akcji serii P w drodze subskrypcji prywatnej skierowanej do wybranych podmiotów pozwoli na osiągnięcie większej płynności obrotu akcjami Spółki na Giełdzie Papierów Wartościowych S.A. w Warszawie. Jednocześnie pozyskanie inwestorów instytucjonalnych będzie miało pozytywny wpływ na długoterminowy wzrost wartości Spółki" - czytamy w projekcie uchwał na walne zgromadzenie 7 października.

Środki, które Ursus pozyska z emisji akcji, będą przeznaczone na rozbudowę linii ciągnikowej, dzięki czemu spółka ma umocnić swoją pozycję przede wszystkim na polskim, ale także na europejskich rynkach.

"Wprowadzenie traktorów w mocach pomiędzy 120, a 160 KM zabudowanych na transmisjach pochodzących i produkowanych w Ursus SA powinna skutkować również zdecydowanym wzrostem sprzedaży eksportowej na rynkach zagranicznych. Tutaj w analogicznej perspektywie czasowej szacuje się wzrost sprzedaży o około 30 procent" - podaje spółka.

Jednocześnie władze Ursusa podkreślają, że obecne możliwości kapitałowe są niewystarczające, by obsługiwać duże zagraniczne kontrakty (głównie w Afryce) i jednocześnie rozwijać eksport na rynki unijne.

Co ciekawe, w przekazanej mediom informacji zarząd Ursusa zaznacza, że według niego obecny kurs akcji nie odzwierciedla ich rzeczywistej wartości. "Dlatego w przypadku niekorzystnego rozwoju sytuacji na rynku akcji, brane pod uwagę będzie alternatywne do emisji akcji, finansowanie dłużne omawianego programu inwestycyjnego" - podaje spółka.

Wyraźny wzrost sprzedaży eksportowej Ursusa to efekt gigantycznego kontraktu spółki w Etiopii. Polska firma ma dostarczyć na tamtejszy rynek trzy tysiące ciągników za 90 milionów dolarów.

- Kontrakt dla Etiopii jest dla nas kluczowy i zgodny z naszą strategią rozwoju, w której zakładamy ekspansję na rynkach zagranicznych. Poza tym ten kontrakt pozwolił nam odetchnąć po słabszym, 2013 roku, gdy odnotowaliśmy stratę - podkreślał w marcu w rozmowie z money.pl Karol Zarajczyk.

Obok rozwoju segmentu ciągników Ursus postawił też na nową gałąź działalności, a mianowicie na autobusy elektryczne. W tym celu w lutym została zawiązana spółka Ursus Bus, w której Ursus posiada 60 procent akcji, pozostałe 40 procent objął AMZ Kutno.

W kwietniu wyprodukowany przez Ursusa autobus elektryczny otrzymał europejskie świadectwo homologacji, co umożliwia sprzedaż autobusów na rynkach Unii Europejskiej. Pierwszym użytkownikiem autobusów elektrycznych będzie miasto Lublin.

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)