50 tys. zł za fałszywego radcę. Prawnicy są pilnych zmian
Samorząd radcowski chce zaostrzenia kar za bezprawne używanie tytułu radcy prawnego. Miałaby za to grozić kara ograniczenia wolności lub grzywna do 50 tys. zł - informuje "Rzeczpospolita", wskazując, że dziś za takie postępowanie grozi najwyżej 1 tys. zł grzywny.
Dziennik podaje, że Krajowa Rada Radców Prawnych przedstawiła propozycje zmian w ustawie. Dzięki temu ograniczone mają być przypadki "podszywania się" pod radców prawnych, co jest groźne dla potencjalnych klientów.
Osoba bezprawnie posługująca się takim tytułem nie jest bowiem ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej. Nie obowiązuje jej też tajemnica zawodowa - zaznacza "Rz".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wykorzystywać okazje w biznesie? Zbigniew Jakubas w Biznes Klasie
- Z wizerunkowego punktu widzenia takie przypadki godzą w ocenę naszego zawodu przez społeczeństwo, negatywnie wpływając na jego postrzeganie. Dlatego chcemy, by zachowania polegające na nieuprawnionym używaniu tytułu zawodowego "radca prawny" były tak surowo sankcjonowane - powiedziała gazecie Aleksandra Gibuła, przewodnicząca Komisji Promocji Zawodu Krajowej Rady Radców Prawnych.
Podkreśla, że w swojej praktyce zawodowej spotkała się z przypadkiem osoby, która przez kilka lat używała tytułu radcy prawnego mimo braku uprawnień, a przy tym była bardzo aktywna pod względem ilości pism składanych do różnych sądów i organów.
Problem dotyczy też osób, które zostały wydalone z zawodu, np. w ramach postępowania dyscyplinarnego, ale nadal - już bezprawnie - posługują się tytułem - wskazuje "Rzeczpospolita".