Mateusz Ratajczak: Małe i średnie przedsiębiorstwa w niewielkim stopniu wykorzystują cyfrowe możliwości, które dziś oferuje biznes - w tym operatorzy. Zaledwie 25 proc. firm korzysta z segmentu e-commerce, a tylko 9 proc. oferuje jakiekolwiek cyfrowe usługi. Co tracą tacy przedsiębiorcy?
Andreas Maierhofer prezes T-Mobile Polska: Kto dziś nie inwestuje w cyfryzację – zarówno wewnątrz firmy, jak i w obszarze kontaktów z klientami, de facto wykonuje krok w tył. W sytuacji gdy e-commerce rośnie co roku w tempie dwucyfrowym, a inwestycje w rozwiązania IT pozwalają firmom zwiększać wydajność, elastyczność i budować przewagi konkurencyjne, to cyfryzacja to nie tylko szansa, ale podstawa rozwoju w dłuższej perspektywie
Przyszłość biznesu i konkurencyjność są nieodłącznie związane z rozwiązaniami IT?
W czasach gospodarki cyfrowej – zdecydowanie tak. Proszę wyobrazić sobie biznes, który jest dziś na pierwszy rzut oka zupełnie niezależny od rozwiązań ICT, np. zakład szewski lub firmę ogrodniczą. Nawet one mogą zwiększyć bazę klientów poprzez obecność online, przyspieszyć ich obsługę, sprawniej przetwarzając zlecenia dzięki systemom inwentaryzacji czy umawiania wizyt, czy nawet zastanowić się nad rozszerzeniem modelu biznesowego poprzez sprzedaż produktów online. To tylko przykład z segmentu SOHO, w przypadku firm średnich i dużych możliwości i korzyści mogą być jeszcze bardziej spektakularne.
Dlaczego MŚP w Polsce nie korzysta z tych rozwiązań? To kwestia ceny czy braku świadomości potencjalnych korzyści?
To przede wszystkim wina przekonania, że wdrożenie rozwiązań IT oznacza konieczność zatrudnienia sztabu informatyków, inwestycji w serwery, zlecenia napisania odpowiedniego oprogramowania. Tymczasem dziś firmy stawiają na rozwiązania chmurowe, które nie przynoszą ze sobą konieczności inwestycji w infrastrukturę IT, a ich wdrożenie i obsługa bazują na standardowych narzędziach oraz są rozliczane w formie abonamentowej. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by standardowe systemy dostosować do konkretnych potrzeb, ale to również zadanie dla dostawcy rozwiązań chmurowych, takiego jak T-Mobile.
Jak operator telekomunikacyjny może wspierać rozwój usług cyfrowych w Polsce? Co na tym zyskają przedsiębiorcy i gospodarka?
Niestety, jako kraj nie wypadamy najlepiej pod względem upowszechniania rozwiązań cyfrowych w biznesie. Choć ostatnio widać znaczące postępy w obszarze administracji publicznej: możemy coraz więcej spraw urzędowych załatwić online czy korzystać z cyfrowych dokumentów, pod względem cyfryzacji firm, pozostajemy w tyle za liderami europejskimi. Jestem przekonany, że oferując przedsiębiorstwom - bez względu na ich wielkość - dostęp do najbardziej zaawansowanych usług cyfrowych, dopasowanych do ich potrzeb i możliwości budżetowych przyczyniamy się do poprawy tej sytuacji.
Jaki potencjał stoi przed rozwiązaniami chmurowymi w Polsce?
Szacuje się, że w skali świata w przyszłym roku ponad dwie trzecie wydatków firm na rozwiązania IT przeznaczane będzie na rozwiązania chmurowe. Nie sądzę, żeby inaczej miało być na rynku polskim. Wkraczamy w erę gospodarki cyfrowej, gdzie digitalizacja firm i gospodarki będzie podstawą budowy ich konkurencyjności. Rozwiązania chmurowe umożliwiają implementację technologii cyfrowych w sposób elastyczny, efektywny kosztowo oraz dopasowany do indywidualnych potrzeb każdej z firm, a więc zapotrzebowanie na nie będzie w najbliższych latach stale rosnąć, także w Polsce.
Jakie rozwiązania może zaoferować T-Mobile?
Partnerstwo z Microsoft, w połączeniu z kompetencjami T‑Mobile Polska w obszarze telekomunikacji oraz najlepszą na rynku infrastrukturą mobilną oraz stacjonarną umożliwiają T-Mobile zaoferowanie klientom pełnego portfolio rozwiązań cyfrowych, od ekosystemu urządzeń Internetu Rzeczy i rozwiązań inteligentnych po najwyższej jakości systemy cyberbezpieczeństwa oraz instalacje przemysłowe zbudowane w oparciu o sieci kampusowe oraz w przyszłości infrastrukturę piątej generacji.
Czy MŚP stać na takie rozwiązania?
Rozwiązania chmurowe wdrażane są także ze względu na swoją efektywność finansową uzyskaną poprzez outsourcing kosztów. Z jednej strony oznaczają brak konieczności inwestycji w infrastrukturę, np. tworzenie serwerowni, a z drugiej pozwalają na włączenie kosztów wdrożenia opłatę abonamentową, co pozwala rozłożyć je w czasie.
Deutsche Telekom i Microsoft nawiązują strategiczne partnerstwo w zakresie rozwiązań chmurowych. Skąd taki wybór? Jak polscy przedsiębiorcy na tej kooperacji mogą skorzystać?
Dzięki partnerstwu uzyskujemy dostęp do wiodących rozwiązań chmurowych, na bazie których jesteśmy w stanie zaproponować przedsiębiorcom najlepsze rozwiązania cyfrowe, dopasowane do ich potrzeb. W ramach projektu powstaje Acceleration Center, w ramach którego będziemy mogli skorzystać ze wsparcia 2000 programistów i ekspertów chmurowych. Takie zaplecze pozwoli nam tworzyć najbardziej zaawansowane rozwiązania nawet dla największych i najbardziej wymagających klientów.
W ostatnich miesiącach urósł w Polsce ruch przeciwników rozbudowy nowych nadajników. Jak przekonywać niezdecydowanych?
Przede wszystkim zachęcać do sięgnięcia po wiarygodne badania, które dostępne są na przykład na stronach internetowych niezależnych instytutów badawczych – tak polskich jak i zagranicznych, takich jak ICNiRP oraz PTZE. Zagadnienie wpływu fal elektromagnetycznych na zdrowie zostało też dokładnie przeanalizowane przez ekspertów Ministerstwa Cyfryzacji. Wyniki tych analiz możemy znaleźć w Białej Księdze 5G, opublikowanej w czerwcu tego roku. Wszystkie te źródła są zgodne – fale radiowe wykorzystywane w telekomunikacji nie maja wpływu na zdrowie.
Bez 5G ruch sieciowy w Polsce się zatka?
Co roku ilość przesyłanych danych podwaja się, a nie ulega wątpliwości, że w miarę upowszechniania się usług cyfrowych zapotrzebowanie będzie rosło. Niestety częstotliwości są zasobem skończonym co oznacza, że jeżeli przestaniemy wprowadzać nowe, pojemniejsze i wydajniejsze technologie, siłą rzeczy potencjał sieci zacznie się wyczerpywać – pojawią się miejsca, w których dostęp do sieci będzie coraz trudniejszy i wolniejszy. Rozwiązaniem tego wyzwania jest właśnie 5G.
Należy pamiętać jak dużą szansą dla polskiej gospodarki jest rozwój sieci piątej generacji i jak ogromnym zagrożeniem dla jakości życia każdego z nas jest widmo zastopowania ich budowy. Mówimy tu już nie tylko o straconej szansie na rozwój gospodarczy, ale realnym ryzyku spowolnienia dostępu do sieci – wskazuje na to raport Instytutu Łączności. Jako kraj nie możemy pozwolić sobie na realizację takiego scenariusza.