Bubel prawny rządu. "Ta ustawa to lex Niedzielski w biznesie"

Rząd wycofuje kontrowersyjny projekt ustawy o biegłych rewidentach Sejmu. Twierdzi, że to pod wpływem protestów. Prawnicy wskazują jednak zupełnie inną przyczynę i mówią nam, że niektóre duże firmy – by uniknąć przetwarzania ich wrażliwych danych, zaczęły się już dzielić na mniejsze podmioty oraz wykupywać swoje obligacje.

Janusz Cieszyński, ministerstwo zdrowiaWiceminister cyfryzacji Janusz Cieszyński
Źródło zdjęć: © KPRM, Materiały prasowe | Daniel Gnap, Krystian Maj

We wtorek wiceminister cyfryzacji Janusz Cieszyński, który pilotował rządowy projekt ustawy o biegłych rewidentach, poinformował, że "przedsiębiorcy mogą odetchnąć z ulgą, gdyż został on wycofany z Sejmu". Przypomnijmy – do parlamentu wpłynął on zaledwie 18 lipca, ale nie nadano mu do tej pory numeru druku sejmowego.

Zaproponowane przez rząd zmiany szły bardzo daleko. Zgodnie z nimi, wrażliwe dane od firm, w tym przedsiębiorstw państwowych, których sprawozdania badają biegli rewidenci, miały trafiać do jednej centralnej e-bazy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prawda o inflacji wyszła na jaw. "Wtedy trzeba było działać"

Prawnicy i biegli rewidenci ocenili, że zmiany te mogą być dla firm niezwykle niebezpieczne, gdyż firmy przekazują audytorom m.in. informacje o swoich marżach, warunkach kontraktów czy planach rozwoju. Natomiast w przypadku banków, są to dane klientów m.in. o zaciągniętych kredytach oraz wyciągi z ich kont bankowych.

Co ciekawe, baza ta skonstruowana jest tak – jak mówi nam biegły rewident, który chce pozostać anonimowy – że nie będzie w niej śladu, kto do tych danych zaglądał i w jakim celu.

Zdaniem dra Piotra Pałki, radcy prawnego i wspólnika w Derc Pałka Kancelaria Radców Prawnych, projekt ten nigdy nie powinien był trafić do Sejmu, gdyż stoi w jawnej sprzeczności z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z 2014 r. w sprawie szczegółowych wymogów dotyczących ustawowych badań sprawozdań finansowych jednostek interesu publicznego.

Pytanie, kto poniesie odpowiedzialność za proponowanie projektów ustaw oczywiście sprzecznych z prawem Unii Europejskiej – zastanawia się prawnik i dodaje, że ta ustawa to taki "lex Niedzielski dla biznesu".

Wskazuje, że chociaż przepisy ustawy nie weszły w życie, przedsiębiorcy, bojąc się wycieku wrażliwych danych do podmiotów nieuprawnionych, już zaczęli dzielić firmy na mniejsze podmioty.

O tym, czy dana spółka podlega obowiązkowi badania finansowego, decyduje m.in. jej przychód netto oraz wysokość operacji finansowych w kwocie co najmniej 5 mln euro rocznie.

Inne z kolei firmy podjęły decyzje o wykupie swoich obligacji z Catalyst, tak by nie być emitentem, co również pozwoliłoby im na uniknięcie badania finansowego.

Katarzyna Bartman, dziennikarz money.pl

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów