Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Budżet UE. Orban gra ostro: "potrzebny kolejny szczyt"

36
Podziel się:

Wciąż nie ma porozumienia w sprawie budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027. Premier Węgier Viktor Orban zapowiedział podczas spotkania z dziennikarzami, że może być potrzebny kolejny szczyt w tej sprawie. - Płatnicy netto muszą dać więcej pieniędzy - powiedział.

Viktor Orban twierdzi, że do porozumienia ws. budżetu UE na lata 2021-2027 wciąż daleko
Viktor Orban twierdzi, że do porozumienia ws. budżetu UE na lata 2021-2027 wciąż daleko (East News, AP/Associated Press/East News)

Sytuacja w Brukseli staje się coraz bardziej gorąca. Trwa przeciąganie liny między "przyjaciółmi spójności", wśród których jest m.in. Polska a "oszczędną czwórką", która chce jak największych cięć we wspólnym budżecie. W tej drugiej grupie są Austria, Dania, Szwecja i Holandia.

Mówiło się nawet o przedłużeniu szczytu na sobotę i niedzielę, byle tylko się dogadać.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

- Jestem przekonany, że przy zdrowym rozsądku i determinacji możemy zawrzeć porozumienie, które przyniesie korzyści wszystkim Europejczykom. Aby je osiągnąć, wszystkie strony będą musiały wykazać się duchem kompromisu - powiedział w środę Michel.

Wygląda jednak na to, że zgody nie ma i wciąż jest do niej daleko. Premier Mateusz Morawiecki mówił w piątek rano o "pewnym klinczu" podczas nocnych obrad.

Po południu do akcji wkroczył Viktor Orban, który sprawę postawił jasno: porozumienia nie ma i nie wygląda na to, by został szybko osiągnięty.

Premier Węgier mówił o tym, że płatnicy netto (czyli m.in. wspomniana "oszczędna czwórka") muszą zgodzić się na większy budżet. Jego zdaniem grupa "przyjaciół spójności" oczekuje budżetu na poziomie 1,3 proc. łącznego Dochodu Narodowego Brutto krajów UE.

Propozycja Charlesa Michela, przewodniczącego Rady Europejskiej, zakłada "zaledwie 1,07 proc. DNB, a "oszczędni" liczą na zmniejszenie kwoty do 1 proc. A każde 0,01 proc. to ok. 10 mld euro. Stawka jest wiec wysoka.

W międzyczasie, jak informuje Polskie Radio, pojawiła się pewna propozycja, która ma wychodzić na przeciw oczekiwaniom "oszczędnej czwórki".

Według informacji rozgłośni, przewodniczący Rady Europejskiej znalazł około 20 mld euro oszczędności, bez wielkiego uszczerbku dla polityki spójności czy wspólnej polityki rolnej. Państwa mają dostać tę propozycję na papierze i policzyć, ile na tym stracą.

Jak jednak wynika z wystąpienia Orbana, prawdopodobnie propozycja Michela nie została przyjęta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(36)
Sprawiedliwy
4 lata temu
To jakby mój sąsiad żądał ode mnie pieniędzy na swój nowy samochód. Rozumiem Austrię, Danię, Szwecję i Holandię.Ja bym nie dał!
west
4 lata temu
Węgry = przyjaciel Rosji , Polska = wróg Rosji . Wiadomo kto w przyszłości na tym wyjdzie zwycięski - Rosja i Węgry . Polak zawsze mądry po szkodzie nigdy przed szkodą . Polacy nigdy nie wyciągali wniosków ze swojej historii oraz swego położenia geograficznego
bor
4 lata temu
Następny "wielki" przywódca własnej kieszeni... za niedługo Węgry będą mileli kartki na żywność... a ilu ma tu płatnych popleczników...
AST
4 lata temu
AGENT PUTINA W UNII EUROPEJSKIEJ POWINIEN BYĆ USUNIĘTY Z UE ON MA ZA ZADANIE OD PUTINA ROZWALIĆ WSPÓLNOTĘ PUTIN DA ORBANOWI KASĘ NA ELEKTROWNIE. ZNALAZŁ POPLECZNIKÓW Z PIS.
Bu tarara
4 lata temu
Unia. Każdy broni swojego interesu. Poniali wszyscy ? Te wszystkie wartości, solidarność i inne woelkie hasła to mity. Użyteczne , aby ugrać swoje. Interes własny przede wszystkim.
...
Następna strona