Były minister rolnictwa z aktem oskarżenia
Jest akt oskarżenia przeciw byłemu ministrowi rolnictwa z rządu PiS Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu - podała w środę Polska Agencja Prasowa. Chodzi o sprawę Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa i gwarancji bankowych oraz kredytowych dla dwóch firm.
Poza Ardanowskim prokuratura oskarżyła Tadeusza R., sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi w latach 2018 - 2019 i prezesa spółdzielni Mleczarskiej Bielmek Piotra S., dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w latach 2018 – 2019 oraz Grzegorza P., dyrektora generalnego KOWR w latach 2019 – 2020.
Aktem oskarżenia objęto łącznie 19 podejrzanych, w tym członków zarządu spółki Eskimos S.A. i osoby z nimi współpracujące.
Pierwszy zarzut wobec Ardanowskiego i R. dotyczy doprowadzenia do udzielenia spółce Eskimos S.A. gwarancji bankowych i kredytowych na łączną kwotę 100 mln zł, mimo tego, iż wiedzieli o złej kondycji finansowej spółki, jej zadłużeniu oraz braku odpowiedniego zaplecza technicznego i doświadczenia w prowadzeniu skupu i przetwórstwa jabłek w skali całego kraju.
"Zaleją nas. To będzie koniec". Rolnicy biją na alarm
Drugi zarzut dotyczy umożliwienia udzielenia przez KOWR gwarancji kredytowej w wysokości do 30 mln zł dla Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek. Decyzja ta została podjęta mimo świadomości bardzo złej sytuacji finansowej spółdzielni oraz jej problemów ze spłatą zobowiązań.
W ocenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie działania oskarżonego Jana Krzysztofa Ardanowskiego doprowadziły do niecelowych i nieoszczędnych wydatków publicznych oraz wyrządziły szkodę interesowi publicznemu - oświadczenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie
Oskarżenie dotyczy czynów z art. 231 Kodeksu karnego (przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków urzędniczych - red.) zagrożonych karą pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Ardanowski: odsłona żenującego spektaklu
Sam Ardanowski zabrał głos w tej sprawie kilka dni temu, jeszcze przed formalnym dopięciem aktu oskarżenia. - To odsłona żenującego spektaklu. To próba rozliczenia mnie za decyzje z 2018 roku. Były to decyzje dotyczące ratowania polskich sadowników. Domagam się, żeby sprawa interwencji na rynku jabłek oraz przejęcia jednej ze spółdzielni mleczarskiej trafiła do sądu - mówił kilka dni temu w podcaście Nam Zależy Ardanowski.
źródło: prokuratura.gov.pl