Byli członkowie zarządu Enea Wytwarzanie oskarżeni. Mieli wyrządzić szkodę na 76 mln złotych
Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw trzem byłym członkom zarządu Enea Wytwarzanie. Zdaniem śledczych mieli oni wyrządzić szkodę majątkową spółki. Jej rozmiary prokuratorzy oszacowali na nawet 76 mln złotych.
Zarzuty stawiane oskarżonym dotyczą niedopełnienia ciążących na nich obowiązków starannego zajmowania się sprawami majątkowymi reprezentowanej spółki - mówi rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie Agnieszka Zabłocka-Konopka, cytowana przez RMF FM za Polską Agencję Prasową.
Chodzi o warunkową umowę zawartą w dniu 7 sierpnia 2015 roku w Warszawie, w której zawarto zasady nabycia udziałów ustalonej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Sprzedał je inny ustalony podmiot gospodarczy.
Zdaniem śledczych suma transakcji była nieuzasadniona ekonomicznie, jeżeli wziąć pod uwagę "realną wartość firmy, której udziały stanowiły przedmiot umowy nabycia zgodnie z warunkową umową przedwstępną".
Zobacz: Zasiłek i emerytury w formie bonu? "Niektóre usługi mogłyby być rozwiązywane w taki sposób"
Prokuratura uważa, że działanie ówczesnych prezesa oraz dwóch wiceprezesów Enea Wytwarzanie naraziło spółkę na znaczne szkody majątkowe. W akcie oskarżenia oszacowano ich wysokość na co najmniej 76 mln 699 tys. złotych.
Spółka Enea Wytwarzanie zarządza elektrownią w Kozienicach. W elektrowni tej wytwarza się energię m.in. z węgla kamiennego. Oprócz tego pozyskuje się również energię z odnawialnych źródeł. Elektrownia zajmuje się również energetyką cieplną.