Ceny gazu górę, a PGNiG wyklucza nową umowę z Gazpromem. "To ryzykowna strategia"

Tarcze antyinflacyjne miały wesprzeć Polaków, ale na rachunkach za gaz widać tylko olbrzymie podwyżki. Często znacznie wyższe od wcześniejszych zapowiedzi. W tym czasie PGNiG zapewnia, że nie będzie nowego długoterminowego kontraktu z Rosjanami. Zdaniem Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, byłej prezes spółki, rezygnacja z rosyjskiego gazu to bardzo ryzykowna strategia i stawianie wszystkiego na jedną kartę.

Według byłej prezes PGNiG Grażyny Piotrowskiej-Oliwy rosyjski gaz będzie ciężko zastąpić. Według byłej prezes PGNiG Grażyny Piotrowskiej-Oliwy rosyjski gaz będzie ciężko zastąpić.
Źródło zdjęć: © East News | Łukasz Solski

Od kilku dni na skrzynkę dziejesie.wp.pl spływają maile od czytelników dotyczące cen gazu. Często pojawia się w nich wątek podwyżek cen, znacznie przekraczających 54 proc. Skąd te 54 proc.? Zgodnie z ustaleniami prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o tyle miały bowiem wzrosnąć średnio rachunki za gaz.

Warto jednak dodać, że wzrost ten nie uwzględniał rządowego wsparcia i tarcz antyinflacyjnych, dzięki którym na przykład został obniżony VAT na gaz. Tymczasem okazuje się, że tego wsparcia nie widać nawet na papierze. Czytelnicy dzielą się z nami fakturami, na których pojawiają się podwyżki o znacznie większej skali.

Jaki jest cel Rosjan? "Nie chcą wojny"

"Nie będzie nowej umowy z Gazpromem"

W tym czasie PGNiG zapewnia, że wyklucza podpisanie nowej umowy z Rosjanami. - Nie planujemy zawierania długoterminowego kontraktu z Gazpromem - zapowiedział wczoraj prezes PGNiG Paweł Majewski. - Widać wyraźnie, jak bardzo Rosjanie nalegają, prą do tego, żebyśmy podpisali nowy kontrakt długoterminowy w miejsce kontraktu jamalskiego. Zresztą, żeby nie tylko Polska to zrobiła. Takie same dążenia widać wobec innych krajów Unii Europejskiej - dodał.

Kontrakt jamalski został podpisany w 1996 roku i od tego czasu był kilkukrotnie zmieniany i aneksowany. Przewiduje on dostawy około 10 mld m sześc. gazu rocznie. PGNiG musi odebrać co najmniej 8,7 mld m sześc. zakontraktowanego gazu rocznie.

Gaz z Rosji. Czy możemy się bez niego obejść?

Warto przypomnieć, że - po tym, jak w 2019 roku PGNiG poinformowało Gazprom o zakończeniu obowiązywania kontraktu jamalskiego - obowiązująca umowa wygasa z dniem 31 grudnia 2022 roku. W sumie Polska potrzebuje obecnie około 20 miliardów m sześc. gazu rocznie.

Czy możemy sobie poradzić bez gazu od Gazpromu? Zdaniem Grażyny Piotrowskiej-Oliwy, menedżerki, która w latach 2012–2013 była prezesem zarządu PGNiG SA, może to być bardzo trudne.

- Policzyłabym dostępną ilość gazu z dostępnych źródeł, sumując wszystkie elementy. Na dzisiaj jest to gazoport, terminal łotewski, jest gaz z Niemiec w trybie rewersu oraz to, co możemy pozyskać z krajów Europy Zachodniej i wydobycie krajowe. Baltic Pipe jeszcze nie ma, a i tak trzeba będzie zakontraktować gaz do przesyłu. Na ten moment to się po prostu do tych 20 mld m sześc. nie sumuje - mówi była prezes PGNiG w rozmowie z Money.pl.

Co dalej z cenami gazu?

Według Piotrowskiej-Oliwy, ostatnia rzecz, na którą możemy sobie pozwolić, to powtórka z 2006 roku. Wówczas, w obawie o niedobór gazu na zimę, został podpisany aneks do kontraktu jamalskiego, który przewidywał ogromną podwyżkę cen gazu.

- Jeśli ktokolwiek ma niedobór czegokolwiek, a wszyscy doskonale wiedzą, że bardzo mocno tego potrzebuje, to jaka może być cena? Szczególnie że postpandemiczna sytuacja na rynku gazu, na całym świecie, w dalszym ciągu jest niezwykle trudna - mówi była prezes PGNiG. Jej zdaniem rezygnacja z rosyjskiego gazu to bardzo ryzykowna strategia i stawianie wszystkiego na jedną kartę.

Odpowiedź PGNiG ws. cen gazu

O wpływ rezygnacji z długoterminowej umowy z Gazpromem na ceny gazu dla Polaków, Money.pl zapytał biuro prasowe PGNiG. Odpowiedź cytujemy poniżej:

Źródła dostaw gazu dla PGNiG SA, i związane z nimi koszty pozyskania paliwa, nie mają wpływu na ceny gazu dla polskich odbiorców. Te ostatnie są wyznaczane w oparciu o ceny rynkowe, w szczególności - o notowania surowca na Towarowej Giełdzie Energii, które z kolei są powiązane z notowaniami na rynkach hurtowych w północno-zachodniej Europie.

To raczej nie uspokoi Polaków. Obecne ceny gazu na rachunkach to właśnie efekt gigantycznych zwyżek cen na rynkach, szczególnie w drugiej połowie ubiegłego roku.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją