Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Ceny węgla w PGG ostro w górę. "Solidarność" protestuje

158
Podziel się:

"Solidarność" sprzeciwia się podwyżkom cen węgla opałowego z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) dla indywidualnych odbiorców. "Sprzedaż surowca gospodarstwom domowym jest ostatnim miejscem, w którym PGG powinna szukać dodatkowych przychodów" - ocenili związkowcy w czwartkowym wystąpieniu. "Znaczna cześć osób ogrzewających swoje domy węglem należy do grupy najgorzej sytuowanych gospodarstw domowych" – czytamy w piśmie śląsko-dąbrowskiej "S".

Ceny węgla w PGG ostro w górę. "Solidarność" protestuje
Cena węgla opałowego oferowanego przez PGG klientom indywidualnym wzrosła dwa razy w ciągu niespełna miesiąca (Adobe Stock)

W ciągu minionego miesiąca PGG - największy krajowy producent węgla opałowego - dwukrotnie podniosła jego ceny - w obu przypadkach o ok. 20 proc. W połowie sierpnia podwyżkę tłumaczono ujednoliceniem cen poszczególnych sortymentów węgla we wszystkich kopalniach, drastycznym wzrostem kosztów produkcji i potrzebą inwestycji. We wrześniu firma tłumaczyła podwyżkę koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów związanych z planami zwiększenia wydobycia w przyszłym roku.

W ciągu miesiąca drastyczny wzrost cen

W czwartek śląsko-dąbrowska "Solidarność" oraz Zakładowa Organizacja Koordynacyjna tego związku w Polskiej Grupie Górniczej w piśmie do zarządu PGG zgłosiły swój sprzeciw wobec podwyżek. Wystąpienie skierowano do wiadomości ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz szefowej resortu klimatu i środowiska Anny Moskwy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Steinhoff diagnozuje sytuację górnictwa. "Byłem w rządzie, który mówił prawdę górnikom"

"Negatywnie oceniamy fakt, że cena węgla opałowego oferowanego przez PGG klientom indywidualnym wzrosła dwa razy w ciągu niespełna miesiąca. Podwyżki cen uderzyły w dużej mierze w wieloletnich, lojalnych klientów PGG.

Należy również wskazać, że znaczna cześć osób ogrzewających swoje domy węglem należy do grupy najgorzej sytuowanych gospodarstw domowych" – czytamy w piśmie podpisanym przez szefa śląsko-dąbrowskiej "S" Dominika Kolorza oraz lidera związku w PGG Bogusława Hutka, który jest także szefem całej górniczej Solidarności.

Związkowcy ocenili, że Polska coraz dotkliwiej odczuwa zarówno skutki kryzysu energetycznego wywołanego przez celowe działanie Rosji, jak i "szkodliwą politykę klimatyczno-energetyczną Unii Europejskiej".

"Bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju stoi przed wyzwaniami największymi od dziesięcioleci. Dla przeciętnej polskiej rodziny to bezpieczeństwo oznacza nie tylko stabilne dostawy energii elektrycznej po akceptowalnej cenie, ale również możliwość ogrzania własnego domu" – napisano w wystąpieniu.

W ocenie Kolorza i Hutka, Polska Grupa Górnicza - jako największy producent węgla kamiennego w kraju - pełni w dobie obecnego kryzysu szczególną rolę, w której naturalne dążenie przedsiębiorstwa do osiągania jak najlepszych wyników finansowych należy pogodzić ze społeczną odpowiedzialnością.

"Zdajemy sobie sprawę z faktu, że węgiel opałowy sprzedawany przez PGG jest nadal o połowę tańszy od surowca dostępnego na prywatnych składach. Bezdyskusyjnym faktem jest również to, że spółka potrzebuje środków, na finansowanie inwestycji niezbędnych w zwiększenie wydobycia. Jednakże w obecnych, kryzysowych realiach segment klientów indywidualnych powinien być ostatnim, w którym należy szukać dodatkowych przychodów" – napisali związkowcy.

Wyrazili też zaniepokojenie medialnymi doniesieniami, według których w niedalekim czasie ceny węgla opałowego w PGG mają wzrosnąć po raz kolejny. "Liczymy, że sprawujące nadzór właścicielski nad spółką Ministerstwo Aktywów Państwowych zdaje sobie sprawę z tego, że kolejne podwyżki spowodują w pełni uzasadnione oburzenie społeczne oraz nieodwracalne szkody dla reputacji Polskiej Grupy Górniczej" – czytamy w tekście wystąpienia.

Przedstawiciele PGG nie skomentowali dotąd czwartkowego wystąpienia Solidarności. 8 września br. spółka poinformowała, że "wychodząc naprzeciw wyjątkowemu zapotrzebowaniu rynku na węgiel, PGG podjęła decyzję o zwiększeniu wydobycia w przyszłym roku. W tym celu musi ponieść dodatkowe nakłady inwestycyjne, co skutkuje m.in. korektą cen opału o ok. 20 proc. w sklepie internetowym". W komunikacie zaznaczono, że ceny węgla opałowego dla gospodarstw domowych nadal należą do najniższych na rynku.

Po wprowadzonych w ub. tygodniu zmianach np. cena ekogroszku w sklepie internetowym wzrosła z ok. 1460 zł za tonę do ok. 1700 zł/t, zaś za węgiel luzem, który wcześniej kosztował średnio 1250 zł, teraz trzeba zapłacić ok. 1500 zł/t.

Jak przekazali przedstawiciele firmy, działania inwestycyjne zmierzające do wzrostu wydobycia w przyszłym roku koncentrują się przede wszystkim na wykonaniu ok. 13 km dodatkowych wyrobisk udostępniających pokłady węgla oraz na zwiększeniu czynnych frontów wydobywczych przez uzbrojenie dodatkowych pięciu ścian.

"Powoduje to konieczność zakupu wyposażenia ścian i niezbędnego sprzętu. W celu realizacji tych założeń nakłady inwestycyjne PGG muszą wzrosnąć o około 2 mld zł w stosunku do wcześniej projektowanego poziomu" - dodała spółka.

PGG: drastyczny wzrost kosztów produkcji zmusił do podwyżek

Jak wyjaśnia PGG, od początku br. na rynku skokowo podrożała m.in. stal niezbędna w kopalniach do zbrojenia wyrobisk (spółka zapłaci za nią aż o 78 proc. więcej niż przed rokiem); znacznie droższa jest także energia elektryczna i paliwa, a także usługi dla zakładów górniczych. Według prognoz techniczno-ekonomicznych, wydatki PGG będą w tym roku o 2,4 mld zł większe niż rok wcześniej.

16 sierpnia br. PGG również podniosła ceny węgla opałowego średnio o ok. 20 proc. "Konieczność ujednolicenia cen węgla dla gospodarstw domowych w PGG wymuszona została drastycznym wzrostem kosztów produkcji od początku 2022 r." - poinformowano.

Głównym kanałem sprzedaży węgla opałowego dla gospodarstw domowych pozostanie sklep internetowy spółki, w którym od początku roku w opał zaopatrzyło się ponad 236,8 tys. klientów. Za pośrednictwem e-sklepu do gospodarstw domowych trafiło dotąd blisko milion ton węgla. System sprzedaży w PGG ma być doskonalony i rozbudowywany.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(158)
zasda
2 lata temu
Pomoże tylko strajk górników bo oni i tak nic nie dostaną z tych wzrostów cen za tonę
Eckolog
2 lata temu
Oglądam TV i TVN, więc wiem, że to wszystko wina Putina.
zatkao cacao
2 lata temu
To moze wykorzystac do wyrobisk stal z tych zlikwidowanych kopalń.
Kłamią na pot...
2 lata temu
Ten rząd celowo działa na szkodę obywateli.
allo allo
2 lata temu
Tak nasi zarządzający Polską nawredzili ruskim zakazując importu węgla już w kwietniu , że Polacy będą marzli w zimie a te "niemoty " nie wiedzą co mają obecnie z tym zrobić .
...
Następna strona