Chcą, by była prezes PZU naprawiła szkody. Ministerstwo wchodzi do gry
Ministerstwo Aktywów Państwowych wniosło o rozszerzenie porządku obrad Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia PZU o uchwałę, która da zarządowi mandat do wystąpienia z roszczeniami wobec byłej prezes Beaty Kozłowskiej-Chyły - podaje "Puls Biznesu". Sprawa łączy się z wynikami audytów i zawiadomieniami do prokuratury.
Na wniosek MAP Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PZU zajmie się 23 grudnia projektem uchwały, która ma upoważnić zarząd do dochodzenia naprawienia szkody wobec Beaty Kozłowskiej-Chyły. We wniosku, podpisanym przez ministra Wojciecha Balczuna, wskazano na art. 393 pkt 2 KSH jako podstawę do podjęcia czynności procesowych przez spółkę.
Ceny aut spadną? "Transakcyjne już są niższe"
PZU podało, że wyniki postępowań wewnętrznych oraz złożone zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa uzasadniają powództwo w związku z naruszeniem interesu spółki przy zatrudnianiu i nadzorze nad doradcami prezesa. W uzasadnieniu projektu uchwały dodano, że "ogólny charakter" upoważnienia pozwoli dochodzić wszelkich szkód bez każdorazowej zgody walnego - tłumaczy "PB".
Wykryli szereg nieprawidłowości
I przypomina, że audyt w grupie PZU wykazał nieprawidłowości obejmujące m.in. zawyżone rozliczenia aut służbowych, decyzje inwestycyjne na duże sumy i politykę zatrudniania, w tym fikcyjne stanowiska menedżerskie.
Biegli zakwestionowali wydatki o wartości ok. 700 mln zł, a po audycie z grupy zwolniono niemal 300 osób. Beata Kozłowska-Chyła kierowała PZU od 2 października 2020 r. do 23 lutego 2024 r.; zastąpił ją Artur Olech.
Źródło: pb.pl