Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Chciał zrobić przydomową elektrownię z akumulatorów. Grozi mu 10 lat więzienia

8
Podziel się:

38-latek ze Starachowic miał regularnie kraść akumulatory żelowe ze skrzynek elektrycznych, a następnie stworzył z nich małą elektrownię. Dodał do tego panele fotowoltaiczne oraz niewielką turbinę wiatrową.

Chciał zrobić przydomową elektrownię z akumulatorów. Grozi mu 10 lat więzienia
Z akumulatorów i paneli fotowoltaicznych stworzył przydomową elektrownię (KPP Kraśnik, mat. policji)

Mężczyzna ze skradzionych elementów stworzył instalację, która zasilała w energię elektryczną jego drewniany domek.

Instalacja powstała ze skradzionych akumulatorów żelowych oraz przydrożnych urządzeń elektrycznych. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności - tłumaczy mł. asp. Paweł Cieliczko z policji w Kraśniku.

Funkcjonariusz dodaje, że od ponad roku na terenie powiatu kraśnickiego, nieznany sprawca kradł akumulatory żelowe znajdujące się w skrzynkach elektrycznych urządzeń drogowych, przy okazji niszcząc ich zabezpieczenia. Śledczy z Annopola wraz z kraśnickimi kryminalnymi ustalili, że za licznymi kradzieżami stoi 38-latek z okolic Starachowic.

Własna elektrownia

Śledczy podkreślają, że magazyn zasilania stworzono przy domku letniskowym. Mężczyzna dołożył do akumulatorów panele fotowoltaiczne i małą turbinę wiatrową.

38-latek już usłyszał pięć zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem. Podejrzewany przyznał się częściowo do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. Sprawa trafi do sądu.

Powerbanki z akumulatorów

W całej Europie trwają dyskusje, co zrobić z zużytymi akumulatorami do samochodów elektrycznych. Jedną z możliwości jest stworzenie magazynu energii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo
energetyka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
Marek Marek
rok temu
Pseudo eko to świetny biznes.
Observer
rok temu
A kogo to dzisiaj obchodzi co z wyeksploatowanymi elektrykami panelami wiatrakami itp liczy się tylko biznes a na ogłupiającą propagandę i ekoteroryzm wydaje się miliardy i to działa
Polab
rok temu
Tytuł sugeruje ze złamał prawo bo chciał zrobić przydomowa elektrownie. Tytul powinien brzmieć złapano złodzieja akumulatorów.
ARTUR
rok temu
Niemcy postępują ekologicznie , zużyte śmigi wiatraków zakopują do ziemi więc zapewne akumulatory także lub eksportują do oceanu , Rów Mariański jest bardzo pojemny .
do starej dat...
rok temu
Dokladnie tak : Sprzedamy ten już praktycznie złom naiwnym-----tak jak naiwniaki kupuja panele sloneczne w kraju gdzie slonce swieci czasami, a wiatraki gdzie i wiatru prawie nie ma.