Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
HTO
|
aktualizacja

Chorwacja ma już euro. I wyższe ceny w sklepach. Rząd reaguje

47
Podziel się:

Zaledwie po kilku dniach od wejścia Chorwacji do strefy euro, przez kraj przelała się fala wzrostów cen - donosi Euractiv. Wielu obywateli zaważyło podwyżki, mimo że eksperci uspokajali, że do nich nie dojdzie. W sprawę zaangażował się już rząd, który twierdzi, że sklepy próbują oszukiwać obywateli.

Chorwacja ma już euro. I wyższe ceny w sklepach. Rząd reaguje
Pomimo zapowiedzi rządu, w Chorwacji doszło do podwyżek w związku z wprowdzeniem euro (Adobe Stock, Gregory Lee)

Chorwacja od stycznia 2023 r. została 20. członkiem strefy euro, a także dołączyła do strefy Schengen. Tym samym kraj pożegnał się z dotychczasową walutą - kuną, a obywatele mogą się swobodnie przemieszczać w obrębie terytorium 27 państw.

Eksperci szacowali, że nowa waluta pomoże ochronić chorwacką gospodarkę, która zaliczana jest do najsłabszych w całej Unii Europejskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chorwacja w strefie euro. Tak rząd przygotował obywateli na rewolucję

W styczniu ceny poszły w górę

Pomimo zapewnień ekspertów wielu obywateli zauważyło podwyżki cen usług i produktów. Rząd oraz bank centralny przekonywał Chorwatów, że nie dojdzie do tzw. zaokrąglania cen w górę w związku z przyjęciem euro. Tymczasem serwis index.hr poinformował, że państwowy inspektorat odnotował 1738 naruszeń ustawy o przyjęciu nowej waluty.

W związku z napiętą sytuacją w kraju minister gospodarki, Davor Filipović, zażądał pilnego spotkania z przedstawicielami głównych sieci handlowych, aby omówić zauważone podwyżki cen.

Po spotkaniu Filipović stwierdził, że "sieci handlowe podnosiły ceny co miesiąc, a teraz, po przyjęciu euro, znowu podnoszą ceny i próbują oszukiwać obywateli" - informuje serwis euractiv.com. Minister za pośrednictwem Twittera zapowiedział walkę z praktykami sieci handlowych: od wprowadzenia czarnych list, po zamrożenie cen produktów. Dodał też, że chorwaccy obywatele i rząd żądają obniżek.

Branża handlowa się broni

Branża handlowa odpowiedziała na słowa przedstawiciela rządu. Chorwacki Związek Pracodawców stwierdził, że jest "niemile zaskoczony i zszokowany groźbami ministra".

Z kolei przedstawicielka lokalnej grupy konsumentów, Ana Knežević, powiedziała, że obywatele są źli i rozczarowani. - Cały czas mówiono nam, że przyjęcie euro nie spowoduje wzrostu cen - podsumowała Knežević.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(47)
WYRÓŻNIONE
andrew
2 lata temu
roluja ludzi tzw debili informatycznych niemcy piersi wprowadzili euro i zastali ogromne podwyzki a mialo ich nie byc ale jak spoleczenstwo nie interesuje sie tym co wazne to budzi sie z reka w nocniku
Timi
2 lata temu
W każdym kraju po wprowadzeniu Euro ceny drastycznie wzrosły. Zapytajcie Litwinów, Słowaków, Łotyszy, Portugalczyków czy Włochów. Tam (we Włoszech) poszli na grubo i ceny od razu podwoili. Jedyny kraj który zyskał na Euro to Niemcy. Ale oni wymieniali Marki na Euro po absurdalnym kursie 1,95 do jeden. Co miało się nijak do aktualnego kursu w kantorach. Cud
Viola
2 lata temu
Naiwniacy. Tylko glupiec myśli, ze zmiana waluty własnego kraju na euro przynosi korzyści. Podwyżki były w każdym kraju, który wyrzekał sie swojej waluty. Brytole zachowali funta, wyszli z eurokołchozu i mają się dobrze. W końcu sa panami we własnym kraju.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (47)
Balbina
2 lata temu
U nas i bez wprowadzania Euro przez pó roku płaciliśmy za paliwo o połowę za dużo ...
Docent Furman
2 lata temu
Wybierzcie drodzy rodacy PełO i herr Tüsecka do władzy a będziecie wkrótce mieli euro i drugą Chorwację w Polsce...
B52
2 lata temu
do Chorwacji ludzie jeździli bo było tanio a teraz to po grzyba
Kuba
2 lata temu
Porażka z tym euro. Oby nigdy w Polsce.
Krzysztof M
2 lata temu
Obiecywali na jakiej podstawie? Przecież w każdym kraju, który przzyjal ta walutę ceny poszły do góry. Na zakupy do Polski przyjeżdżają przede wszystkim Litwini, czy Słowacy szczęśliwi posiadacze euro, a np. Czesi niekoniecznie. Powszechnie wiadomo że wspolna waluta dla państw o różnym stopniu rozwoju faworyzuje te bogate. Oni bogacą się jeszcze bardziej a biedniejsi tracą.
...
Następna strona