Chorwacki rząd obniży ceny na stacjach. Premier pokazał, ile teraz płacą za paliwo
"Od wtorku niższe ceny paliw" - napisał Andrej Plenković, premier Chorwacji, na platformie X. Ogłosił nowe rozporządzenie o ustalaniu cen maksymalnych dla produktów naftowych. Benzyna i olej napędowy mają być o 8-9 eurocentów tańsze na litrze.
"Na 84. sesji rządu Republiki Chorwacji przyjęliśmy nowe rozporządzenie w sprawie ustalania najwyższych cen detalicznych produktów naftowych, które wejdzie w życie 22 kwietnia" - wyjaśnił Andrej Plenković w swoim wpisie.
Maksymalna cena benzyny Pb95 ma spaść z 1,47 do 1,38 euro za litr, a w przypadku Diesla - z 1,36 do 1,28 euro. Z kolei paliwo dla rolników i rybaków (Plavi dizel) od wtorku potanieje z 0,75 do 0,68 euro za litr. "W dalszym ciągu będziemy zapewniać przystępne ceny energii elektrycznej, gazu i produktów ropopochodnych" - zadeklarował szef chorwackiego rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największa konkurencja dla Chorwacji. "Pnie się w rankingach"
Ceny paliw w Chorwacji na tle UE
Według danych Komisji Europejskiej publikowanych w cotygodniowym biuletynie, średnia cena hurtowa w 27 krajach UE za litr benzyny Pb95 (łącznie z podatkami) to niespełna 1,63 euro, zaś za litr oleju napędowego - 1,523 euro.
W Chorwacji to odpowiednio 1,528 i 1,502 euro. Chorwacja ma dziś droższą benzynę niż jej unijni sąsiedzi - Słowenia i Węgry, za to dużo tańsze niż Włochy czy Grecja. Z zestawienia KE wynika, że w całej Unii najdrożej za Pb95 płacą dziś Holendrzy (1,892 euro) i Duńczycy (1,953 euro). Dla porównania, w Polsce to 1,392 euro za litr Pb95.
Pod względem średnich cen Diesla Chorwacja plasuje się obecnie na tym samym poziomie co Słowenia, Austria, Niemcy, Francja i Grecja. Tańszy olej napędowy jest m.in. na Węgrzech i Słowacji, w Rumunii, Bułgarii i Czechach oraz w Polsce (1,397 euro).
Chorwacja mniej atrakcyjna dla turystów?
Rosnące ceny i koszty życia to jeden z głównych tematów w Chorwacji. Władze kraju, który w sezonie letnim jest turystycznym rajem dla wielu Europejczyków, obawiają się, że obniży to jego konkurencyjność i atrakcyjność.
Na specjalnym posiedzeniu pod koniec lutego minister turystyki i sportu Tonči Glavina porównał ceny zakwaterowania i restauracji w Chorwacji z cenami w krajach śródziemnomorskich w dłuższym okresie. "W 2016 r. ceny te w Chorwacji były o 64 proc. niższe niż we Francji i o 46 proc. niższe niż we Włoszech. Jednak do 2023 r. różnica ta zmniejszyła się do około 20 proc., podczas gdy Chorwacja stała się jednocześnie droższym celem podróży niż Grecja i Hiszpania" - pisał serwis Croatiaweek.com.