Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Cła na nawozy z Rosji. Minister wskazuje konsekwencje

16
Podziel się:

Wprowadzenie ceł na nawozy z Rosji w ramach 16. pakietu sankcji zwiększy bezpieczeństwo żywnościowe UE i wesprze polskie firmy chemiczne - ocenił minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Decyzja ta ograniczy środki finansowe wykorzystywane przez Rosję do prowadzenia wojny - dodał.

Cła na nawozy z Rosji. Minister wskazuje konsekwencje
Minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski (East News, Filip Naumienko/REPORTER)

Komisja Europejska przyjęła we wtorek wieczorem wniosek o nałożenie ceł na szereg produktów rolnych z Rosji i Białorusi, a także na niektóre nawozy azotowe. Chodzi o pozostałe 15 proc. produktów rolnych importowanych z Rosji, które jak dotąd nie zostały objęte podwyższonymi taryfami.

Cła na nawozy z Rosji coraz bliżej

Wniosek KE musi być teraz rozpatrzony przez Parlament Europejski i przyjęty przez państwa członkowskie kwalifikowaną większością głosów. Przyjęcie wniosku przez państwa członkowskie oznaczać będzie, że cały import produktów rolnych z Rosji objęty zostanie unijnymi cłami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Impact'25 - Kazimierz Karolczak; Przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii

- Nasze działania przyniosły pozytywny efekt, jest to kolejny ważny krok w stronę istotnego ograniczenia importu rosyjskich nawozów do Polski. Wprowadzenie ceł na nawozy z Rosji w ramach 16. Pakietu sankcji zwiększy bezpieczeństwo żywnościowe UE oraz wesprze polskie firmy z branży chemicznej - ocenił, cytowany w komunikacie Ministerstwa Aktywów Państwowych, szef resortu Jakub Jaworowski.

Branża walczy z rosnącym importem

Minister podkreślił, że członkowie rządu angażowali się na różnych szczeblach unijnych w działania na rzecz wprowadzenia odpowiednich przepisów. Dodał, że sam wielokrotnie spotykał się z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego oraz innych krajów Unii Europejskiej, podkreślając konieczność podjęcia "zdecydowanych działań" w ramach Wspólnoty.

- Dlatego cieszę się z decyzji Komisji Europejskiej i wierzę, że szybko uda się wprowadzić te cła, co przyczyni się do ochrony branży producentów nawozów, która od miesięcy zmaga się ze skokowo rosnącym importem nawozów z Rosji i Białorusi, a także wesprze jej rentowność - zaznaczył.

W UE trwają prace nad 16. pakietem sankcji na Rosję. Ma on zostać przyjęty w lutym, w trzecią rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
WDD
4 miesiące temu
Cło na nawozy - TAK, ale zakaz importu diamentów jubilerskich już NIE. Czyli polski rolnik ma bulić za drogie nawozy, a konsument za żywność, której koszty uprawy prze to wzrosną, ale unijny bogacz musi mieć diamenty na szyi.
Steve(no)Job(...
4 miesiące temu
Teraz okaze sie ze nawozy produkowane z amerykanskiego gazu sa za drogie i koniecznie jest "wsparcie" dla rolnikow w postaci kolejnej "tarczy", gdyz w Okrojonej takich problemow nie maja i tamtejsi plantatorzy moga kupowac ruskie nawozy bez cla, tak ja to robi reszta swiata. I znow bedzie beczenie ze "zalewaja Polske" tanim zbozem, a "Unia nie robi z tym nic"...
GRANICE
4 miesiące temu
Rosja jak się odcięła od UE musiała przestawić się na samodzielną gospodarkę dało jej to niesamowitego kopa w rozwoju. Rosja się bardzo szybko rozwija. USA chce to samo zrobić. Chwilowo zamknąć się na świat, usamodzielnić to samo dało by teraz Polsce, zamknięcie granic i nakładanie cel dało by kopa polskiej gospodarce, spadły by ceny , wzrosla by konsumpcja, ale potrzebujemy taniej energii, a że jesteśmy bliżej Rosji i alternatywa paliwa 3 zł za litr uruchomiło by w Polsce efekt domina i wielkiego wzrostu gospodarczego . Nie mamy atomu do obrony, a NATO nie chce nas w Atom Sharing. Nie stać nas Polskę na wojny konwencjonalne z Moskwa. Łatwiej udawać przyjaźń bo pokorne ciele dwie matki ssie.