Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Co z immunitetem Mariana Banasia? Sprawą zajmie się sejmowa komisja

7
Podziel się:

Marian Banaś na wniosek Prokuratora Generalnego może stracić immunitet przysługujący mu jako prezesowi Najwyższej Izbie Kontroli. Sprawą Banasia zajmie się we wtorek sejmowa komisja regulaminowa.

Co z immunitetem Mariana Banasia? Sprawą zajmie się sejmowa komisja
Marian Banaś chciał pzresunięcia terminu obrad sejmowej komisji (PAP, Marian Banaś)

O uchylenie szefowi Najwyższej Izby Kontroli immunitetu wstąpił Prokurator Generalny. Śledczy chcą postawić Banasiowi kilkanaście zarzutów, w tym podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych. Banaś zwrócił się do przewodniczącego sejmowej Komisji Regulaminowej Kazimierza Smolińskiego (PiS) o zmianę terminu posiedzenia w sprawie jego immunitetu.

"6 tys. stron akt zostało opisanych na ok. 50 stronach wniosku o uchylenie mi immunitetu. Dlatego zwróciłem się do przewodniczącego Komisji Regulaminowej o zmianę terminu posiedzenia i zapoznanie posłów z całością materiału dowodowego" - tak tłumaczył Banaś na Twitterze powody wniosku o przesuniecie obrad.

O ustaleniach i zarzutach wobec Marana Banasia pisała "Rzeczpospolita". Według ustaleń dziennikarzy Banaś miał m.in. w 2016 poinformować, że posiada 550 tys. zł, a według ustaleń dziennikarzy analiza konta miała wykazać, że miał wtedy ponad 963 tys. zł.

Rok później Banaś poinformował, że posiada 380 tys. zł, a według ustaleń miał posiadać wtedy 825 tys. zł, pisze "Rz". Obejmując posadę szefa NIK Banaś, miał zadeklarować, że posiada 2,721 mln, a według śledczych miało ich być o 550 tys. zł więcej.

Zobacz także: Dorsz z przyłowu, mimo zakazu. Ekspertka: Nie można tego jeść

Zgodnie z procedurami sejmowa komisja regulaminowa, po rozpatrzeniu sprawy, przyjmie sprawozdanie z propozycją przyjęcia lub odrzucenia wniosku o uchylenie immunitetu prezesowi NIK.

Sejm wyraża zgodę na pociągnięcie prezesa Najwyższej Izby Kontroli do odpowiedzialności karnej w drodze uchwały podjętej bezwzględną większością ustawowej liczby posłów. Nieuzyskanie wymaganej większości głosów oznacza niewyrażenie na to zgody.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(7)
rotman
3 lata temu
W PIS od razu podejrzanego za korupcje wyrzucają POpaprańcy chowają pod dywan i szczekając zwalają winę na innych.
gonzo
3 lata temu
Opozycja się już częściowo wypowiedziała na ten temat słowami ich Banaś, ich problem.
grodzki
3 lata temu
zamykać tych wszystkich pseudobyzmesmenów liczących tylko na oszustwa chroniących się immunitetem
Malina
3 lata temu
Odpow. dla Górala:afera z domami publicznymi jest owszem ciekawsza ale może niewygodna, bo może się okazać kto do nich zaglądał lub był stałym bywalcem. Pozostałe zarzuty to mącenie wody, ukarać służby które sprawdzały i nic wcześniej nie znalazły. Ha, ha.
kordian
3 lata temu
Czarnecki na więcej oszukał Unię jako europoseł a wielu posłów PiS łącznie z Pinokio -premierem zataili posiadany wielomilionowy majątek lub w niejasnych okolicznościach na kogoś go przepisali .Gdzie organy podatkowe ,gdzie prokuratura ,gdzie sądy . Ano są , ale nie dla swoich . Banaś za każdą taką akcją staje się mocniejszy a ludzie coraz bardziej są przekonani że Kaczyński panicznie się go boi.