Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Powrót do przedszkoli. Czarnek mówi, co musiałoby się stać

8
Podziel się:

Jeśli tendencja spadkowa się utrwali, od poniedziałku dzieci wracają do przedszkoli - zapowiedział minister edukacji Przemysław Czarnek. Następnym krokiem byłaby z kolei decyzja o powrocie do szkół starszych roczników.

Powrót do przedszkoli. Czarnek mówi, co musiałoby się stać
Przemysław Czarnek o powrocie do przedszkoli (East News, Bartlomiej Wojtowicz)

Nagły zwrot w sprawie powrotu do nauki stacjonarnej powoli staje się faktem. W ocenie szefa resortu edukacji kluczowe dla decyzji będą dane ze środy i czwartku i to na ich podstawie rząd oceni, czy przedszkola (a następnie szkoły) ponownie zostaną otwarte dla uczniów.

- Jeśli dane potwierdzą tendencję spadkową, to począwszy od poniedziałku 19 kwietnia jest wielka szansa, żebyśmy wracali do przedszkoli - podkreślił.

Następne na liście byłaby klasy I-III, do których w kolejnych tygodniach mogą dołączyć starsze roczniki. W maju przyszedłby z kolei czas na powrót uczniów ze szkół ponadpodstawowych.

Podczas porannej rozmowy RMF FM Czarnek wskazał, że istnieje szansa, by właśnie w maju wszystkie dzieci wróciły do edukacji w trybie stacjonarnym.

Rząd rozważa jednak pewne alternatywy. Wśród nich znalazł się scenariuszy, gdzie wszyscy wracają do nauki w trybie hybrydowym, tak, by w placówce na raz przebywało nie więcej niż 50 proc. uczniów.

Powrót do szkół. Co z maturami?

Pytany o matury, minister wskazał, że choć ubiegłym roku matury i egzaminy ósmoklasisty zostały przesunięte o miesiąc z uwagi na pandemię koronawirusa, obecnie "nie ma najmniejszych powodów, żeby cokolwiek przesuwać".

- Jeśli wrócimy do nauki stacjonarnej w maju na stałe, to kolejnych zmian w następnych latach już nie planujemy - zapewnił szef resortu.

Przemysław Czarnek przypomniał przy okazji, że zakres maturalny został dostosowany do obecnej sytuacji pandemicznej.

Czarnek uspokoił tym samym tegorocznych maturzystów. Resort obniżył bowiem nieco wymagania testów, by uczniowie "wiedzieli, na czym stoją".

Zobacz także: Przemysław Czarnek rzucił możliwą datą powrotu do szkół. "To fantastyka Lema"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
edukacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
Merlin
3 lata temu
Księżyc w dzień,a słońce nocą wschodzić.
Trytytt
3 lata temu
"JEŚLI" tendencja spadkowa się utrzyma - słowo klucz, które pada dość często ostatnimi czasy przy obwieszczeniu dobrych nowin. Czyli wiadomo co będzie. Ale jakiś miesiąc "wakacji" to będą chcieli zrobić pewnie, teraz zmiany pogody, itd itp to najsłabszych na przykład-straszak można wypuścić.
Konrad
3 lata temu
Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Ludzie, obserwujcie i myślcie logicznie! Szkoły zamknięte, przedszkola zamknięte...po co?...ano żeby dzieci się nie gromadziły i nie zakażały...:)))...a teraz wyjdź człowieku w dowolnym miejscu Polski na dwór w dowolny dzień i popatrz jak wyglądają blokowiska, parki oraz wiele innych miejsc o których istnieniu nie macie nawet zielonego pojęcia...dzieci siedzą "wtulone" w siebie przy jednym smartfonie w grupkach dziesięcioosobowych :) Gdzie tu logika tego działania...TYLKO NA POKAZ! przed nierozumnymi widzami TVP i Unią Europejską (która narzuca ten sposób działania). Brak własnego pomysłu, własnego systemu i odwagi aby działać w oparciu o rozsądek a nie poprawność polityczną! I żeby była jasność...niech sobie te dzieciaki siedzą i spędzają wspólnie czas bo to NORMALNE i ZDROWE zachowanie!!! Precz z obłudą! Precz z hipokryzją!!!
wyborczynie
3 lata temu
Rodzice wyborcy prosza o przedłużenie roku szkolnego do konca lipca dzieci maj braki w nauce bo nauczycielie sie lenia stale maja wolne i zaraz nowu wakacje ten to przedłuzy rok szkolny i obetnie pensji nauczycielom za tak mało pracy wygra nastepne wybory parlamentarne ludzie maj dosc tych look dowalnaów
Ajo
3 lata temu
Otwórzcie wszystko jak sprzed roku, gorzej nie będzie.