Czy Polska jest gotowa na elektryczną przyszłość? Kluczowe debaty Kongresu MOVE 2025
W obliczu narastającej presji kosztowej, niepewności regulacyjnej Unii Europejskiej oraz globalnej ekspansji chińskich producentów, Kongres MOVE 2025 stał się strategicznym forum decyzyjnym dla przyszłości polskiej branży automotive i transportu.
14 października w Poznaniu kilkuset ekspertów dyskutowało na temat tego, jak utrzymać pozycję europejskiego lidera transportu i uniknąć utraty setek tysięcy miejsc pracy. Kluczowe wnioski Kongresu wskazują na pilną potrzebę wdrożenia systemów zwiększających efektywność, takich jak European Modular System (EMS), oraz na konieczność korekty kursu w europejskiej polityce zeroemisyjnej.
Od debaty do działania
Otwarcie siódmej edycji Kongresu, gromadzącego ekspertów elektromobilności, produkcji samochodów, zrównoważonego transportu, administracji rządowej i samorządowej oraz przedstawicieli uczelni wyższych, od razu określiło stawkę. Filip Bittner, wiceprezes zarządu Grupy MTP podkreślił strategiczny cel: – Tematyka, którą tutaj poruszamy, za każdym razem jest dostosowana do wyzwań, które stoją przed branżą. Branżą bardzo ważną dla polskiego rynku i polskiej gospodarki.
Krzysztof Burda, prezes Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności (PIRE), zaapelował o szybkie przejście od debaty do działania: – Ważne, aby prowadzić dialog i przede wszystkim wdrażać rekomendacje, które płyną z branży. Niezwykle istotne jest, żebyśmy nie zgubili po drodze konkurencyjności i miejsc pracy, a jednocześnie stwarzali warunki do rozwoju pojazdów zeroemisyjnych.
Jarosław Maciejewski, wicewojewoda wielkopolski życzył uczestnikom wypracowania modeli rozwiązań, które spowodują wzrost potencjału regionu i kraju.
Filip Bittner precyzował zakres dyskusji: – Spotykamy się tutaj już po raz siódmy, aby porozmawiać o wyzwaniach związanych ze sprzedażą aut elektrycznych, zarówno w sektorze osobowym, jak i transporcie ciężkim. Mówimy o konkurencyjności polskiej gospodarki, o braku rąk do pracy i kształceniu zawodowym, które jest tak ważne, aby tę konkurencyjność utrzymać.
Ideę Kongresu podsumował Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, wskazując na kluczowy dylemat transformacji: – Idziemy w kierunku zeroemisyjności. Co do tego nie ma dyskusji. Pytanie brzmi, jak dojść do zeroemisyjności z pożytkiem dla obywateli, dla branży motoryzacyjnej i dla środowiska.
EMS szansą na tańszy i bardziej ekologiczny transport
Podczas debaty "Czy Polska jest gotowa na EMS? Przyszłość transportu drogowego" eksperci rozmawiali o szansach i wyzwaniach związanych z wprowadzeniem na polskie drogi dłuższych zestawów drogowych EMS, tzw. gigalinerów. Ich stosowanie ma zwiększyć efektywność transportu, ograniczyć liczbę kursów i emisję CO₂, bez zwiększania dopuszczalnej ładowności pojazdów.
To rozwiązanie jest już dopuszczone w wielu krajach, takich jak: Niemcy, Holandia, Finlandia, Szwecja, Norwegia, Dania, Portugalia, Hiszpania, Czechy, Austria. W Ministerstwie Infrastruktury trwają obecnie prace nad podobnym projektem. Ma to być rozwiązanie pilotażowe, na określonych trasach – za zgodą zarządców dróg i – co istotne – bez zwiększenia ładowności.
– Polskie firmy są pod coraz większą presją kosztową. A takie rozwiązanie jak EMS zwiększy naszą konkurencyjność – podkreślał Wojciech Olasek, dyrektor logistyki Volkswagen Poznań. I dodał: – Mówimy tutaj o trzech głównych aspektach: kosztowym, środowiskowym i demograficznym.
Problemem jest starzejąca się kadra kierowców i niedobór pracowników w branży.
Samorządowcy zadeklarowali gotowość do współpracy przy wdrażaniu pilotażu. – Nam wszystkim zależy na promowaniu rozwiązań, które ograniczają ruch na drogach i są korzystne dla środowiska – mówił Tomasz Łubiński, wicestarosta poznański.
Z kolei Marian Szkudlarek, burmistrz Swarzędza zaznaczył, że przed pilotażem należy wyznaczyć główne ciągi komunikacyjne dla tych pojazdów.
W dyskusji, która odbyła się podczas kongresu MOVE, uczestniczyli również przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury, którzy zaznaczyli, że ostateczną zgodę na taki pilotaż będzie musiał wydać m.in. samorząd zarządzający danym odcinkiem drogi. – Chcemy dać samorządom wolną rękę – stwierdzili przedstawiciele resortu.
Dyskusja z udziałem przedstawicieli samorządowców, producentów pojazdów i przyczep, przedsiębiorców oraz Ministerstwa Infrastruktury pokazała, że Polska jest gotowa, a nawet, dla zachowania konkurencyjności polskich przedsiębiorstw oraz przewoźników, zobligowana do wdrożenia takich rozwiązań.
Dekarbonizacja: Wyścig o utrzymanie lidera Europy
Przyszłość polskiego transportu ciężkiego, będącego największą siłą w Europie, była sednem debaty "MOVING the Heavy Haulage Ahead".
Dyskusja z udziałem przedstawicieli producentów pojazdów i przyczep, Ministerstwa Infrastruktury oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jednoznacznie wskazała, że konieczne jest dalsze zazielenianie transportu. Producenci pojazdów są w pełni gotowi, natomiast brakuje nadal odpowiedniego ekosystemu dla tego rodzaju transportu. Jak podkreślano, musi się to odbyć w sposób przemyślany, gdyż transport drogowy jest kluczowy dla gospodarek europejskich i jakikolwiek zmiany będą miały duży wpływ na kondycję gospodarczą UE i Polski. Wniosek? Żeby to się mogło jak najszybciej udać, niezbędne jest wdrożenie skutecznego i prostego systemu dopłat do takich pojazdów, zbudowanie odpowiedniej infrastruktury, ale i też wprowadzenie dodatkowych rozwiązań wspomagających jak system poboru opłat oparty o emisję pojazdu czy EMS.
Piotr Stępiński, dyrektor Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wspomniał, że łączny budżet programów wsparcia to jest 6 mld zł. – To jest jeden z największych, jeśli nie największy tego typu system wsparcia dla transportu ciężkiego w Europie – dodał.
Eksperci podkreślali, że – zgodnie z przewidywaniami – proces dekarbonizacji, wymaga natychmiastowej i szeroko zakrojonej współpracy publiczno-prywatnej.
Wojciech Rowiński, dyrektor generalny Scania Polska S.A., zaapelował o wypracowanie wspólnej strategii: – Stwórzmy tu, na Kongresie, atmosferę i przestrzeń oraz wyciągnijmy wnioski, które pomogą naszej branży transportowej być nadal największą, najbardziej profesjonalną siłą w Europie.
Bernard Wieruszewski (MAN Truck & Bus Polska) określił dekarbonizację jako "grę zespołową". – Jeżeli do końca 2030 roku czy nawet wcześniej polski transport będzie dalej miał wiodącą pozycję na rynku europejskim, to będzie to zwycięstwo – przekonywał.
Podczas debaty konkludowano, że sukces zależy nie od wyboru jednej technologii, lecz od synergii działań legislacyjnych, efektywnego wsparcia finansowego (rola NFOŚiGW) oraz stałej kooperacji między producentami, przewoźnikami i administracją.
Infrastruktura ładowania: wąskie gardło transformacji
Podczas Kongresu Move uczestnicy mieli okazję do wzięcia udziału w obradach Roundtable poświęconych wąskiemu gardłu, które może wstrzymać wszystkie inwestycje związane z elektromobilnością: infrastrukturze ładowania ciężkich pojazdów. Spotkanie odbyło się przy udziale producentów pojazdów, producentów i zarządzających infrastrukturą ładowania oraz przedstawicieli Ministerstwa Klimatu i Środowiska, a także Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Przedstawiciele producentów pojazdów zwrócili uwagę na kilka kluczowych kwestii, takich jak brak infrastruktury dla pojazdów ciężkich, wysoką cenę energii, a także niski priorytet dla budowy przyłączy do ładowarek. Podkreślono, że wciąż "marnuje" się dużo czystej energii i konieczne jest zmiana podejścia do jej wykorzystania w transporcie drogowym. Z drugiej strony zarządzający infrastrukturą poinformowali, że podejmują inwestycje w budowę takiej infrastruktury z wykorzystaniem środków z funduszy NFOŚiGW (2 mld na ładowarki i 2 mld na budowę przyłączy). Potwierdzeniem tych słów były informacje o podejmowanych w tym zakresie inwestycjach i działaniach na drogach przez GDDKiA. Przedstawiciele Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedzieli zmiany, które mają zwiększyć efektywność wspierania elektromobilności w tym sektorze.
Cztery sceny Kongresu MOVE
Kongres MOVE po raz kolejny potwierdził swoją pozycję jako najważniejsze i strategiczne forum dialogu sektora e-mobility, administracji publicznej oraz branży automotive.
Całość merytoryczna Kongresu MOVE 2025 została ujęta w debatach prowadzonych jednocześnie na czterech głównych scenach. MAIN STAGE była centrum dyskusji o makroekonomii i strategii, analizując kluczowe tematy, takie jak dynamika sprzedaży BEV, dekarbonizacja transportu ciężkiego, inwestycje przemysłowe i zeroemisyjna transformacja transportu publicznego. Scena ROUNDTABLE skupiła się na wyzwaniach regulacyjnych i infrastrukturalnych, poświęcając czas na kluczowe dla konkurencyjności tematy EMS, a także infrastruktury ładowania. Aspekty ściśle technologiczne i ekosystemowe, obejmujące rynek baterii, gospodarkę obiegu zamkniętego i elektryfikację flot pojazdów osobowych, omawiane były na EV SOLUTIONS STAGE. Uzupełnieniem programu było FORUM MOTORYZACYJNE, skierowane do specjalistów technicznych i poświęcone zagadnieniom szkoleniowym, realizując tym samym ideę integracji całej branży motoryzacyjnej i logistycznej.
Organizatorem Kongresu Move jest Grupa MTP. Następna edycja wydarzenia została zaplanowana na 23 kwietnia 2026 r. i odbędzie się w Poznaniu równolegle z największym wydarzeniem branży motoryzacyjnej w Polsce – Poznań Motor Show.
Organizatorem Kongresu MOVE jest Grupa MTP. Partnerzy merytoryczni: Polska Izba Rozwoju Elektromobilności (PIRE) i Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM). Partnerzy generalni: MAN Truck & Bus Polska, Scania Polska, Volkswagen Poznań, Volkswagen Group Polska. Partnerzy: Grupa Olesiński i Wspólnicy, Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów oraz Arinea.
Więcej informacji można znaleźć na stronie www.kongresmove.pl