Szał na nowe świadczenie. Prezes ZUS ujawnia powody odmownych decyzji
Do ZUS wpłynęło już ponad milion wniosków o rentę wdowią. W tym roku program ma kosztować prawie 4 mld zł. W przyszłym roku koszty będą o wiele większe. Seniorzy mogą też liczyć na podwyżkę - mówi w rozmowie z "Faktem" prezes Zakładu Zbigniew Derdziuk. Co dziesiąta osoba, która złożyła wniosek, dostała decyzję odmowną. Najczęstszy powód to zbyt wysoka kwota aktualnie wypłacanego świadczenia.
Renta wdowia to połączone świadczenia, z których jedno jest rentą rodzinną. Jako rentę wdowią można otrzymać 100 proc. własnego świadczenia (emerytury lub renty) oraz 15 proc. świadczenia przysługującego po zmarłym małżonku lub odwrotnie. Określa się to jako zbieg świadczeń.
Aby ZUS mógł wypłacić rentę wdowią, osoba wnioskująca musi spełnić łącznie wszystkie cztery warunki. Kobieta powinna mieć co najmniej 60 lat, a mężczyzna - co najmniej 65 lat, do dnia śmierci małżonka pozostawać z nim we wspólności małżeńskiej, nie być obecnie w związku małżeńskim oraz nabyć prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż w dniu ukończenia 55 lat (kobiety) i 60 lat (mężczyźni).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polka na czele światowej rewolucji: „Jesteśmy jednymi z pierwszych” - Maja Schaefer
"Pomysł na dom". Nowoczesna stodoła dla dużej rodziny. Zaskakujący koszt budowy
ZUS uruchomił wypłatę świadczeń w zbiegu z rentą rodzinną na łączną kwotę 2,9 mld zł, w tym kwota świadczeń wypłacanych w 15 proc. wynosi 280 mln zł.
Prezes ZUS Zbigniew Derdziuk w rozmowie z "Faktem" przyznaje, że nie są to duże pieniądze. - Jednak dla budżetu to 3,2 mld zł. W przyszłym roku będzie to ok. 8 mld zł. To dodatkowy wydatek dla budżetu, który zabezpiecza osoby, które mają niskie dochody - powiedział prezes ZUS w kuluarach XXXIV Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Jak czytamy w dzienniku, rok 2026 r. będzie pierwszym, kiedy renta wdowia będzie wypłacana przez 12 miesięcy. Wdowy i wdowcy mogą też liczyć na podwyżkę - 1 marca przeprowadzona zostanie waloryzacja. Z prognoz rządu wynika, że może ona wynieść 4,88 proc.
ZUS odmawia wypłaty renty. Oto powody
Co dziesiąta osoba, która złożyła wniosek, dostaje decyzję odmowną. Jak ujawnia ZUS, obecnie takie decyzje otrzymało 106,3 tys. osób. Najwięcej - 40 tys. - z powodu przekroczenia maksymalnej kwoty. W 24,4 tys. przypadków odmowa była związana z nabyciem prawa do renty rodzinnej po zmarłym małżonku wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego.
Powodem łącznie ponad 34,5 tys. odmów był brak prawa do renty rodzinnej lub do własnego świadczenia. Zdarzały się również odmowy związane z niepozostawaniem we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka, zawarciem nowego związku małżeńskiego czy nieosiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego.
Do tej pory zostało założonych 1465 postępowań odwoławczych od decyzji odmawiających prawa do wypłaty świadczeń w zbiegu z rentą rodzinną tj. renty wdowiej. - Często wnioski składały osoby, które nie spełniały warunków, ale liczą na zmianę kryteriów przyznawania renty wdowiej - wyjaśnia prezes ZUS w rozmowie z "Faktem".